Jarek
Wiersze, piosenki i opowiadania zbieram od czasów szkolnych. Wyszperane z najbardziej zapomnianych zakamarków opuszczonych strychów oraz zakurzonych bibliotecznych półek, znalezione przypadkowo w starych czasopismach i książkach… Wpisywane mozolnie do zeszytów aż do 1996 roku, kiedy to postanowiłem „wrzucić” je do Internetu. Tak powstała strona „Listów z krainy snów…” (www.wiersze.co). Niech ponownie ożyją i będą źródłem nadziei i siły dla innych…
Może nam być trudniej, ciężej, ale z utworami Wojciecha Młynarskiego w tle… przetrwamy! – polecam piosenkę pod tym tytułem w wykonaniu Autora:
W ostatni weekend wpisałem do serwisu “Listów z krainy snów” (www.wiersze.co) dziewiętnaście najpopularniejszych piosenek Wojciecha Młynarskiego (1941-2017), m.in.: Jesteśmy na wczasach, Jeszcze się tam żagiel bieli, Nie ma jak u mamy, Nie opuszczaj mnie, Jeszcze w zielone gramy, Polska miłość, Przetrwamy, Przyjdzie walec i wyrówna, Róbmy swoje, Światowe życie, W Polskę idziemy.
Poniżej jeden z moich ulubionych utworów – piosenka “Tak, jak malował pan Chagall”. Często słucham jej w wykonaniu zespołu “Raz, dwa, trzy…”:
Tak, jak malował pan Chagall
Tych miasteczek nie ma już
Okrył niepamięci kurz
Te uliczki, lisie czapy, kupców rój
Płotek z kozą żywicielką
Krawca Szmula z brodą wielką
Co jak nikt umiał szyć ślubny strój
A zakochane oczy lśnią
Otula się liliową mgłą
Zapomniany świat i płynie, płynie w dal
Z kogucim i baranim łbem
Na białej chmurze ginie, hen
Tak, jak malował pan Chagall
Już zmierzony ślubny strój
Rudy krawcze atłas krój
I odmierzaj łokciem śnieżnobiały tiul
Gdy odmierzysz ślubną suknię
W mig o srebro, srebro stuknie
A ty żyć będziesz, ech, jak ten król
A zakochane oczy lśnią…
Tych miasteczek nie ma, nie
Ale krawcze oczy twe
Miał kolega, gdy pociągu zabrzmiał gwizd
Pozostały na peronie
Nasze zaciśnięte dłonie
I ten szept: bywaj zdrów, napisz list
A zapłakane oczy lśnią
Otula się liliową mgłą
Smutny pociąg i odpływa w dal, hen, w dal
O ciepłym, dobrym domu sen
W tunelu ciemnym ginie, hen
Nie tak malował pan Chagall
Łzy obeschły dawno już
Ale niepamięci kurz
Warto, żeby jakiś wiatr nareszcie zwiał
Warto pięścią w stół uderzyć
Czarną prawdę tak odmierzyć
Jak ten Szmul, gdy na frak miarę brał
A potem niechaj skrzypki tną
I zakochane oczy lśnią
I cymbałów dźwięk niech płynie, płynie w dal
Z tułaczem krawcem za pan brat
Niech zawiruje w tańcu świat
Tak jak malował pan Chagall
Warto posłuchać tej piosenki wraz z obrazami Chagalla oraz… zdjęciami z marca 1968 r. w tle:
Jarek
Listy z krainy snów… http://www.wiersze.co
Kategorie: Poezja
Kolejne wielkie dzieki, uklony i pozdrowienia…