Notowal i robil zdjecia
Dzien trzeci
Wczesnym rankiem wyruszylismy w strone Bandipur.Droga wila sie wzdulz rzeki i dookola natura az dech zapieralo. Zdazylismy na Lunch a hotel byl taki ze wiekszosc siedziala na balkonach i podziwiala widok. Wszyscy mielismy balkony na gory i jakie widoki!! Zanim zmrokl zapadl mielismy wycieczke do miasteczka. dawno temu Bandipur bylo centrum handlowe ktore z czasem podupadlo.Teraz odswiezono miasteczko i staraj sie zeby turysci tam dotarli. Cudowne miasteczko , cudowne widoki. Po kolacji pakowanie toreb na wedrowki. Co wziasc co zostawic .
Wszystkie zdjecia
KLIKNIJ TUTAJ
Dzien 4
wyjazd sampochodami do Naypoul gdzie mielismy zaczac wedrowki. Tragarze wzieli nasze torby i pognali a my z malui plecakami zaczelismy wedrowke.Szlismy wzdloz rzeki.Pierwsza czesc trasy byla lekka i nawet zdazylismy sie zatrzymac zarowno na herbate i lunch. Poznie zaczela sie wspinaczka kretymi sciezkami od wioski do wioski.Wieczorem dotarlismy do schroniska. Nie bylo cieplej wody ale
ubikacje byly:-)). Byly to typu dziura w podlodze ale wszyscy jakos dali sobie rade. Kolacja i wpadlismy w taki dobry chumor ze w koncu zaczely sie spiewy i tance z tubylcami
Wszystkie zdjecia
KLIKNIJ TUTAJ
Kategorie: Uncategorized