Chiny dzien 3
Dzisiaj wypad do Simatai. Wedrowki po Murze .Sliczne miasteczko ale wszyscy chcieli jak najszybciej dostac sie na mur.Lekka wedrowka i widoki zapierajace dech. Wedrowalismy pare godzin na murze . Schody i schody ale to nic w porownaniu z wejsciem na machu pichu. Jeszcze troche po misteczku , lunch i wieczorem wrocilismy do hotelu aby zaraz pojsc na kolacje. I jak tradycja nakazuje to na tance.
Wszystkie zdjecia z 3. dnia TUTAJ
Chiny dzien 4.
Ogladanie nowoczesnych budowli.Pozniej okreg 798 czyli centrum nowoczesnej sztuki chinskiej. Olbrzymi teren.Mozna tam chodzic caly dzien. Po poludniu shopping i wieczorem metrem do centrum rozrywkoego. Setki restauracji, muzyka i tance. Jak dolaczylismy sie do rock end rolla to dziesiatki chinczykow klaskalo nam w podziekowaniu.. Byla juz prawie 12 w nocy jak wrocilismy do hotelu. Za 4 godziny pobudka i wyjzd do Tybetu.
Wszystkie zdjecia z 4. dnia TUTAJ
Czesc pierwsza sprawozdania z podrozy do chin TUTAJ
Kategorie: Uncategorized