Miałam w szkole podstawowej TPD 2 w Łodzi koleżankę, uroczą małą blondyneczkę. Nazywała się Marysia Popecka.
Zdaje mi się, że jej ojciec był adwokatem. Wyjechali do Izraela w – chyba – 1952 roku.
Ciekawa jestem, co się z nią stało. Może ktoś wie?
Anna Habryn
ahabryn@iinet.net.au
Kategorie: Uncategorized