To byly piekne dni jak spotykalismy sie w akademiku i obchodzilismy miedzy innymi urodziny.
Korytarz zapelniony, pokoje rowniez ,lozka tez zajete. Ledwo udalo nam sie zebrac pare osob do zdjecia z Gabrysiem. Gabrys jest na samej gorze. To byly jego 25. urodziny
Pare dni temu bylo przyjecie dla tych co jeszcze alzheimer nie dopadl i zadzwonili z zyczeniami. Natychmiast byli zaproszeni na przyjecie. Ciacha ,wodki, wina czulo sie jakby czas stanal. Nagle zaczely sie przemowienia i zrozumialem ze minelo 45 lat.
Na ponizszym zdjeciu brat Marian wyglosil mowe do mlodszego brata. Dowcipnie i krotko a pozniej to byly same smiechy.Dowcip gonil dowcip , wspomnienia tez mialy zawody.
Gabrys w bialej koszuli
Bis 120
zyczy blog reunion 69
Kategorie: REUNION 69, wspomnienia