Uncategorized

Juniper Oak, JCPOA i “Zero niespodzianek


Caroline Glick


Administracja Bidena pozostaje zaangażowana w politykę, która wzmocni Iran militarnie, ekonomicznie i dyplomatycznie przeciwko Izraelowi i sunnickim Arabom.
Irańscy rewolucjoniści wkraczają w piąty miesiąc swojego powstania przeciwko reżimowi z niewielką konkretną pomocą ze strony świata zewnętrznego. Do tej pory ponad 500 irańskich rewolucjonistów zostało zabitych przez siły reżimu kierowane przez Korpus Strażników Rewolucji. Ponad 18 000 zostało aresztowanych.

Tak samo ajatollahowie, nieskrępowani ograniczeniami dotyczącymi ich działalności nuklearnej uchwalonymi na mocy dawno porzuconego porozumienia nuklearnego z 2015 r., nadal kręcą swoje zaawansowane wirówki i gromadzą wzbogacony uran.

Po dostarczeniu Rosji dronów, które spowodowały masową śmierć i zniszczenie mienia na Ukrainie, Iran czeka w oczekiwaniu na zaawansowane rosyjskie myśliwce, które umożliwią Teheranowi modernizację sił konwencjonalnych po raz pierwszy od rewolucji islamskiej w 1979 roku.

W całej tej ciemności, przez kilka dni w tym tygodniu, pojawił się promyk nadziei, że coś może się zmienić w sposobie patrzenia na sytuację przez administrację Bidena.

W poniedziałek Centralne Dowództwo USA i Siły Obronne Izraela rozpoczęły swoje największe w historii wspólne ćwiczenia. W Juniper Oak 2023 wzięło udział około 6,400 amerykańskich wojskowych i 1,180 żołnierzy IDF. Sto amerykańskich samolotów i sześć okrętów, w tym grupa lotniskowców, uczestniczyło w ćwiczeniach wraz z sześcioma izraelskimi jednostkami morskimi i 45 samolotami.

Według dowódcy CENTCOM-u gen. Michaela “Erika” Kurilli, “Juniper Oak to połączone ćwiczenia All-Domain, które poprawiają naszą interoperacyjność na lądzie, w powietrzu, na morzu, w przestrzeni i w cyberprzestrzeni z naszymi partnerami, zwiększają naszą zdolność do reagowania na sytuacje awaryjne i podkreślają nasze zaangażowanie na Bliskim Wschodzie.”

Starszy urzędnik obrony USA stwierdził, że jednym z docelowych odbiorców ćwiczeń jest Iran.

“Skala ćwiczeń dotyczy całego szeregu scenariuszy, a Iran może wyciągnąć z tego pewne wnioski. Tak naprawdę chodzi głównie o to, by sprawdzić naszą zdolność do prowadzenia działań na taką skalę z Izraelczykami przeciwko całemu szeregowi różnych zagrożeń. Ale, rozumie Pani, nie zdziwiłoby mnie, gdyby Iran zobaczył skalę i charakter tych działań i zrozumiał, do czego obaj jesteśmy zdolni.”

Na pierwszy rzut oka, decyzja administracji Bidena o przeprowadzeniu wspólnych ćwiczeń na taką skalę z Izraelem i stwierdzeniu całkowicie, ale otwarcie, że wojska szkolą się do wspólnego ataku na irańskie obiekty broni jądrowej, jest elementem zmieniającym grę. Jednak gdy spojrzy się na to w kontekście działań administracji w odniesieniu do irańskiego programu broni jądrowej, trudno uciec od poczucia, że Juniper Oak było farsą.

Zamiast wskazywać na to, że administracja porzuciła politykę uspokajania Iranu na rzecz konfrontacji z rosnącym zagrożeniem ze strony irańskiej potęgi, Juniper Oak mogło być raczej niańczeniem dzieci. To znaczy, Stany Zjednoczone mogły wysłać swoje siły do Izraela w celu przekonania rządu Netanyahu, że Ameryka go wspiera, że Biden w końcu zrozumiał, że nie ma co robić z reżimem, który morduje własne dzieci.

Na kilka dni przed rozpoczęciem ćwiczeń, Iran International poinformował, że w ciągu ostatnich dwóch miesięcy specjalny wysłannik USA do Iranu Robert Malley spotkał się trzykrotnie z ambasadorem ONZ w tym kraju Saeedem Iravanim. Poproszony o komentarz do raportu Departament Stanu odmówił jego zdementowania.

Wypowiadając się dla Fox News Digital, rzecznik Departamentu Stanu Ned Price stwierdził: “Prezydent Biden jest absolutnie zaangażowany w to, aby nigdy nie pozwolić Iranowi na zdobycie broni jądrowej. Wierzymy, że dyplomacja jest najlepszym sposobem na osiągnięcie tego celu na trwałych i weryfikowalnych zasadach, a alternatywy są gorsze.”

Irańczycy twierdzą, że rozmowy nuklearne są w toku. Jak podaje serwis informacyjny Xinhua, rzecznik MSZ Iranu Nasser Kanaani stwierdził, że “brak formalnych negocjacji w sprawie ożywienia umowy nie oznacza braku interakcji lub wymiany wiadomości między stronami rozmów nuklearnych.”

Kanaani stwierdził, że szef polityki zagranicznej E.U. Josep Borrell jest przewodnikiem w rozmowach między USA a Iranem.

Borrell rozgniewał w poniedziałek kilku europejskich ustawodawców, gdy odmówił podjęcia działań w związku z decyzją Parlamentu Europejskiego z zeszłego tygodnia, wzywającą UE do nałożenia sankcji na irański Korpus Strażników Rewolucji. Twierdząc, że tylko europejski sąd może uznać IRGC za grupę terrorystyczną, Borrell doprowadził do przyjęcia przez UE słabych sankcji przeciwko 37 obywatelom Iranu, pozostawiając przywódców reżimu i IRGC bez kary.

Na początku tego miesiąca Iran dokonał egzekucji Alirezy Akbariego, obywatela brytyjsko-irańskiego, po oskarżeniu go o szpiegostwo na rzecz Wielkiej Brytanii. Przed egzekucją Akbari powiedział swojej rodzinie, że był brutalnie torturowany i odurzany oraz zmuszany do podpisania licznych zeznań podczas pobytu w więzieniu.

W odpowiedzi na egzekucję Akbariego i w świetle trwającej rzezi reżimu na własnym narodzie, rząd brytyjski podniósł możliwość wycofania się z umowy nuklearnej JCPOA i uznania IRGC za grupę terrorystyczną. Jak na razie jednak Londynowi wystarczają gniewne słowa i podążanie tropem Borrella w sprawie słabych sankcji.

Administracja Bidena była zadowolona z decyzji E.U. i Wielkiej Brytanii, aby dać IRGC przepustkę i utrzymać swoją stronę JCPOA. W poniedziałek Malley napisał na Twitterze: “Dzisiejsze skoordynowane oznaczenia sankcji przez U.K., E.U. i USA są najnowszym przykładem naszej ścisłej koordynacji z sojusznikami i partnerami, aby stawić czoła łamaniu praw człowieka przez irański reżim.”

Odmowa administracji do zaprzeczenia JCPOA, i jej ciągłe kontakty z Iranem, mówią nam o wiele więcej o celach administracji Bidena w odniesieniu do Iranu i jego programu broni jądrowej niż ćwiczenia w Juniper Oak.

JCPOA było prostą umową. W zamian za zgodę Iranu na zaakceptowanie tymczasowych ograniczeń niektórych działań nuklearnych, strony JCPOA zgodziły się zawiesić sankcje Rady Bezpieczeństwa ONZ na Iran. W lipcu 2015 roku Rada Bezpieczeństwa przyjęła rezolucję 2231, która zakotwiczyła umowę jako kwestię prawa międzynarodowego. Sankcje U.N. zostały zawieszone. A Iran otrzymał 50 miliardów dolarów.

O ile Iran dostał zapłatę z góry, o tyle przestrzeganie przez niego ograniczeń dotyczących działalności nuklearnej miało być mierzone dopiero z czasem. Z czasem stało się jasne, że Iran w żadnym momencie nie stosował się w pełni do ograniczeń. Zgromadził więcej wzbogaconego uranu niż zezwalało na to porozumienie. Odmówił inspektorom ONZ dostępu do swoich obiektów jądrowych.

W świetle naruszeń Iranu i po przejęciu przez Izrael irańskiego archiwum nuklearnego, które udowodniło wojskowy charakter jego programu, ówczesny prezydent Donald Trump wycofał USA z porozumienia w maju 2018 roku. Trump przywrócił amerykańskie sankcje na Iran i wdrożył swoją tzw. strategię “maksymalnej presji” na Iran, co doprowadziło do znacznego ograniczenia irańskich operacji terrorystycznych.

Iran poszedł w jego ślady i ogłosił, że porzuca umowę. Jednak Teheran zaczął w pełni łamać wszystkie ograniczenia nuklearne dopiero po objęciu urzędu przez Bidena w styczniu 2021 roku.

Zgodnie z rezolucją 2231, jeśli strona JCPOA uzna, że Iran narusza swoje zobowiązania, strona ta może powołać się na tzw. postanowienie “snapback” rezolucji. Na mocy postanowienia “snapback” przywracane są wszystkie sankcje Rady Bezpieczeństwa ONZ, które zostały zawieszone wraz z implementacją JCPOA.

Administracja Trumpa próbowała wdrożyć klauzulę snapback, ale Iran upierał się, że skoro USA porzuciły porozumienie, to nie jest już jego stroną i nie wolno mu tego robić. E.U. i Wielka Brytania odmówiły wdrożenia uchwały snapback. Tak więc lata po tym, jak Iran porzucił swoje zobowiązanie do JCPOA, Wielka Brytania i Unia Europejska nadal go przestrzegają.

W sierpniu ubiegłego roku USA złożyły Iranowi rzekomo “ostateczną” ofertę. Iran ją odrzucił. USA nie zdjęły jej jednak ze stołu. Według analizy waszyngtońskiej Foundation for Defense of Democracies, jeśli Iran zgodzi się na amerykańską ofertę, otrzyma 275 mld dolarów w ciągu pierwszego roku od przywrócenia JCPOA i bilion dolarów do 2030 roku. Ograniczenia działalności nuklearnej Iranu w ramach amerykańskiej oferty skończą się w 2025 i 2030 roku.

Ale ponieważ Iran jest już państwem progu nuklearnego, ograniczenia te są tak czy inaczej bez znaczenia i nie do wyegzekwowania.

Tak więc nawet wysyłając siły amerykańskie, aby szkoliły się z Izraelem do ewentualnego uderzenia na Iran, administracja Bidena pozostaje całkowicie oddana i aktywnie realizuje politykę, która wzmocni Iran militarnie, ekonomicznie i dyplomatycznie przeciwko Izraelowi i sunnickim Arabom.

W środę Financial Times poinformował, że USA, E.U. i U.K. uważają, że “nie ma wiarygodnych alternatyw dla porozumienia”.

Wydaje się, że nie przyszło im do głowy, że mogliby udzielić realnego wsparcia Irańczykom, którzy dążą do obalenia reżimu, zamiast słabo im kibicować, jednocześnie wzmacniając reżim poprzez dyplomację nuklearną. Nie chcą zwrócić się ku sankcjom, bo taka była polityka Trumpa. Akcja militarna wydaje się być tak daleko od planu, że nawet nie pamiętają, że mogłaby być opcją.

I tak wracamy do ćwiczenia Juniper Oak. Obserwując ćwiczące obok siebie siły amerykańskie i izraelskie, premier Benjamin Netanjahu powiedział: “To ćwiczenie wyraża niewzruszone partnerstwo strategiczne między Izraelem a USA i stanowi dodatkowy etap budowania izraelskiej siły militarnej. Izrael zawsze będzie bronił się własnymi siłami, ale – oczywiście – z zadowoleniem przyjmuje pogłębienie współpracy z naszym największym sojusznikiem.”

Biorąc pod uwagę faktyczną politykę USA wobec Iranu, “Izrael zawsze będzie się bronił własnymi siłami” było najważniejszym zwrotem w wypowiedzi Netanyahu. Wielką różnicą między Netanyahu a jego następcami Naftalim Bennettem i Yairem Lapidem jest to, że Netanyahu nigdy nie podporządkował działań Izraela w Iranie aprobacie USA. Bennett i Lapid zrzekli się niezależności Izraela w działaniach w sprawie Iranu zaraz po wejściu do urzędu, kiedy zobowiązali się do polityki “zero niespodzianek” wobec administracji Bidena.

Jeśli jeszcze tego nie zrobił, Netanyahu powinien wykorzystać okazję wizyty sekretarza stanu Antony’ego Blinkena w przyszłym tygodniu, aby poinformować go, że polityka “zero niespodzianek” się skończyła – lub po prostu go poinformować. Izrael powinien przywrócić politykę agresywnych działań, które stosował z wielkim skutkiem podczas ostatniego rządu Netanyahu. Powinien wzmocnić swoje działania przeciwko instalacjom nuklearnym wsparciem dla rewolucjonistów.

Stany Zjednoczone pozostają największym sojusznikiem Izraela. Jednak w świetle zaangażowania Bidena w uspokojenie Iranu, pod jego przywództwem Ameryka nie jest wiarygodnym partnerem w zapobieganiu przekształceniu Iranu w państwo posiadające broń jądrową.

Juniper Oak, JCPOA i “Zero niespodzianek

Przetlumaczyl Sir Google Translate

Kategorie: Uncategorized

Leave a Reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.