
Tylko popiół pozostał z moich bliskich / Czy tylko pełgający ognik się śmiał? / Gdzie plamy krwi? – publikujemy wiersz Stanisława Krajewskiego w przeddzień 80. rocznicy powstania w getcie warszawskim.
Popiół Gałązki ognika bronią się Kłują Na moich palcach kropelki krwi Plamią ogrodowe rękawice Ogniki pełgające w ognisku śmieją się z nich Poznacie swój los – mówią Pozostaje z ogników tylko popiół Tylko popiół pozostał z moich bliskich Czy tylko pełgający ognik się śmiał? Gdzie plamy krwi? Czy coś kłuje? Polewam wodą żar po ognisku I olewam go też Rozgrzebuję Zagrabiam Rozgrzebywali pola Pola Tremblinki Olewali Zagrabili Teraz po polu popiołów Polu głazów Do kamiennej bramy Prowadzi ludzi ksiądz Wojciech Próbuje wzbudzać Ogniki ukłucia Stanislaw Krajewski ur. 1950, profesor w Instytucie Filozofii Uniwersytetu Warszawskiego, żydowski współprzewodniczący Polskiej Rady Chrześcijan i Żydów od jej powstania w roku 1990. Autor m.in. książek „Żydzi, judaizm, Polska”; „54 komentarze do Tory dla nawet najmniej religijnych spośród nas”; „Poland and the Jews: Reflections of a Polish Polish Jew”; „Tajemnica Izraela a tajemnica Kościoła”; „Nasza żydowskość”; „Co zawdzięczam dialogowi międzyreligijnemu i chrześcijaństwu”.
Popiół. Wiersz Stanisława Krajewskiego
Kategorie: Uncategorized