Podczas gdy wspierana przez Iran armia terrorystyczna prowokuje Izrael na granicy i buduje swój arsenał, eksperci oceniają, że irańska presja oraz kryzysy wewnętrzne w Libanie i Izraelu ośmielają jej przywódcę Hassana Nasrallaha.

Yaakov Lappin jest izraelskim korespondentem i analitykiem ds. wojskowych. Jest analitykiem w Instytucie Miryam, pracownikiem naukowym w Centrum Badań i Edukacji Alma oraz pracownikiem naukowym w Centrum Studiów Strategicznych Begin-Sadat na Uniwersytecie Bar-Ilan. Jest częstym gościem komentującym w międzynarodowych telewizyjnych sieciach informacyjnych, w tym Sky News i I-24. Yaakov jest autorem książki Virtual Caliphate – Exposing the Islamist State on the Internet. Śledź Yaakova Lappina na jego stronie patronackiej: https://www.patreon.com/yaakovlappin
Prowokacje Hezbollahu na granicy libańsko-izraelskiej trwają nadal, podczas gdy w głębi Libanu wspierana przez Iran armia terroru nadal gromadzi monstrualny arsenał około 200 000 rakiet, pocisków moździerzowych, pocisków rakietowych i dronów. Setki z nich są w stanie wycelować w strategiczne miejsca w Izraelu.
Sytuacja ta rodzi pytanie, czy Izrael powinien rozważyć uderzenie prewencyjne, a także dylemat, jaki takie uderzenie postawiłoby przed wojskowymi i politycznymi decydentami.
W sytuacji, gdy Hezbollah nieustannie dodaje zapałki do figuratywnego pudełka zapałek, a szanse na konflikt rosną z czasem, czy Izrael powinien czekać, czy też przejąć inicjatywę?
“Ważne jest, aby rozróżnić dwie opcje – uderzenie prewencyjne i uderzenie wyprzedzające” – powiedział ppłk (w stanie spoczynku) Orna Mizrahi, starszy pracownik naukowy w Instytucie Studiów nad Bezpieczeństwem Narodowym w Tel Awiwie.
“Uderzenie wyprzedzające ma miejsce, gdy wiesz, że zagrożenie jest w drodze do ciebie, a wojna jest na wyciągnięcie ręki. Uderzenie prewencyjne ma na celu zniszczenie zagrożeń ze strony wroga, nawet jeśli nie jest jasne, że sytuacja przed uderzeniem prowadziła do wojny” – powiedziała.
Mizrahi, były zastępca doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego ds. polityki zagranicznej w Radzie Bezpieczeństwa Narodowego Izraela, zauważył, że do tej pory Izrael rezerwował uderzenia prewencyjne na neutralizację pojawiających się zagrożeń nuklearnych – w Iraku w 1981 roku i Syrii w 2007 roku.
“Nie zainicjowaliśmy uderzeń prewencyjnych w przypadku konwencjonalnej rozbudowy. Stanowi to dylemat. Jeśli przejęcie inicjatywy prowadzi do wojny, z jednej strony, ale inicjatywa daje ci również przewagę, ponieważ możesz uderzyć w znaczący składnik sił wroga, jaki jest właściwy sposób działania? To jest dylemat” – stwierdziła.
Pułkownik (rez.) Shaul Shay, były zastępca szefa Rady Bezpieczeństwa Narodowego Izraela i były oficer wywiadu w Dowództwie Południowym Sił Obronnych Izraela, zauważył, że tradycyjną logiką strategiczną Izraela było unikanie konfliktu z Hezbollahem w możliwym zakresie.
Od drugiej wojny libańskiej w 2006 r. polityka Izraela wobec Hezbollahu polegała na powstrzymywaniu, powiedział Shay. Ze swojej strony, Hezbollah również starał się unikać bezpośredniej konfrontacji, choć z innych powodów, dodał.
“Nie powstrzymało to Izraela przed zaangażowaniem się w kampanię mającą na celu wyeliminowanie broni precyzyjnej i innych zagrożeń w sąsiedniej Syrii. Jednak wyzwanie nadchodzi z Libanu” – powiedział.
Według Shaya ważne jest, aby postrzegać działania Hezbollahu w szerszym, regionalnym kontekście.
“Iran jest w centrum regionalnych działań [Hezbollahu], a działania te obejmują również Hamas i Palestyński Islamski Dżihad w Strefie Gazy. Izrael nie jest zainteresowany starciem, które przybierze charakter regionalny. To jest większe zagrożenie, które wisi nad nami” – powiedział.
Ostrzegł, że taki konflikt mógłby objąć Hezbollah w Libanie, rozprzestrzenić się na wspierane przez Iran bojówki i Hezbollah w Syrii oraz wciągnąć na arenę palestyńską. “Dopóki Izrael może temu zapobiec, będzie próbował to zrobić” – powiedział.
Izraelska kampania w Syrii nie może być postrzegana jako duże uderzenie prewencyjne, powiedział Mizrahi, ale raczej stanowi mżawki działań na mniejszą skalę, która nie rozciąga się na Liban.
“Stworzyło to sytuację, w której Hezbollah czuje się chroniony i nadal buduje swoje siły w Libanie, podczas gdy spokój jest zachowany” – powiedział Mizrahi.
Prowokacje na granicy zarządzone przez sekretarza generalnego Hezbollahu Hassana Nasrallaha nie mają na celu doprowadzenia do pełnego konfliktu, ocenił Mizrahi, pomimo rosnącej pewności siebie Nasrallaha i gotowości do podejmowania większego ryzyka, takiego jak wysłanie do Izraela w marcu terrorysty uzbrojonego w bombę.
“Irańczycy chcą więcej takich działań ze strony Hezbollahu, ponieważ sytuacja Iranu na świecie poprawia się dzięki irańskiej roli na Ukrainie i przywróceniu stosunków z krajami arabskimi Zatoki Perskiej” – powiedziała. “Sytuacja wewnętrzna w Libanie również skłania Nasrallaha do podjęcia kroków w celu przedstawienia siebie jako ‘obrońcy Libanu’ i usprawiedliwienia posiadania sił zbrojnych w obliczu krajowych krytyków” – dodała.
“Co więcej, w ostatnich latach IDF ukończyły budowę bariery ochronnej na północnej granicy, której część, według Hezbollahu, narusza Niebieską Linię. Nasrallah twierdzi, że na to reaguje. Bariera wywiera presję na Hezbollah” – powiedziała.
(Bezpośrednio przed wycofaniem się IDF z południowego Libanu w maju 2000 r. Organizacja Narodów Zjednoczonych oznaczyła linię wycofania niebieskimi beczkami – “Niebieską Linią”. Bariera bezpieczeństwa IDF nie pokrywa się dokładnie z niebieską linią, a odległość między nimi wynosi w niektórych miejscach setki metrów).
Kolejnym czynnikiem według Mizrahiego jest wewnętrzny kryzys polityczny Izraela, który podsyca postrzeganie przez Nasrallaha państwa żydowskiego jako niechętnego do rozpoczęcia przeciwko niemu poważnej kampanii wojskowej.
“Jesteśmy wyraźnie na etapie zwiększonych napięć, a możliwości błędnych kalkulacji są duże. Ale Hezbollah wierzy, że [ograniczone] tarcia z Izraelem wzmocnią go wewnętrznie w Libanie i udowodnią Iranowi, że coś robi. To wyjaśnia podejmowanie większego ryzyka” – powiedział.
Shay powtórzył ocenę, że irańskie dyrektywy i wewnętrzne potrzeby Libanu napędzają zwiększoną agresję Hezbollahu. Atak pociskami przeciwczołgowymi przeprowadzony w lipcu w rejonie Har Dov i prowokacje w pobliżu wioski Ghajar pomagają pogrzebać krytykę Hezbollahu w Libanie, powiedział.
“Iran jest również zainteresowany wywieraniem presji na Izrael. Bezpośrednie irańskie próby zaatakowania izraelskich celów za granicą nie odniosły większego sukcesu” – powiedział Shay. “Nasrallah ocenia, że są to działania niskiego ryzyka, że Izrael jest w kryzysie wewnętrznym, a zatem szacuje, że nie zareaguje w znaczący sposób”.
Jednak właśnie takie oceny w Bejrucie doprowadziły do poważnej wojny w 2006 roku, ostrzegł, dodając: “Hezbollah musi zrozumieć, że Izrael zastrzega sobie wszystkie możliwości”.
Prewencyjny atak izraelski na Hezbollah
Kategorie: Uncategorized
Prewencyjne uderzenie jest jedyną opcją aby zapobiec dużym stratom w dużych miastach Izraela. Trudno powiedzieć jak ta opcja wygląda z politycznej perspektywy.