Ciekawe artykuly

1936 – Igrzyska wstydu

Dwa lata przed dojściem do władzy Hitlera zapadła decyzja o przyznaniu Berlinowi letnich igrzysk olimpijskich w 1936 roku. Zgodnie z przewidywaniami sceptyków święto sportu zmieniło się w święto propagandy III Rzeszy. „Narodowy socjalizm jako idea rzucił czar na cały świat, jednak cudzoziemiec nie będzie mógł poznać narodowosocjalistycznych Niemiec, jeśli nie odwiedzi Berlina. Niech wszyscy zagraniczni goście tego miasta w rytmie jego życia, w tempie jego pracy i w entuzjazmie, z jakim oddaje się ono Adolfowi Hitlerowi i jego idei, pochwycą powiew ducha, jakim natchnione są nowe Niemcy” – perorował przed rozpoczęciem zawodów minister propagandy III Rzeszy Joseph Goebbels.

Zaczęło się od skandalu. Gdy fuhrer III Rzeszy dowiedział się o żydowskim pochodzeniu dra Theodora Lewalda, jednego z dwóch przedstawicieli Niemiec w Międzynarodowym Komitecie Olimpijskim, natychmiast postanowił zdegradować obu. W obliczu groźby odebrania igrzysk sprawa jednak przycichła. 26 kwietnia 1933 roku wydano dekret zakazujący sportowcom żydowskim członkostwa w organizacjach sportowych. Natychmiast pojawiły się kontrowersje związane z udziałem sportowców amerykańskich. Co ciekawe, to właśnie dotknięty antysemickimi atakami Theodore Lewald, na polecenie ministra sportu Hansa von Tschammer und Ostena, wystosował depeszę do międzynarodowych organizacji sportowych z jawnym kłamstwem, że żadne dokumenty w sprawie ograniczania praw Żydów do rywalizacji sportowej nie zostały wydane.

Niemcy jako pierwsi w historii nowożytnych igrzysk odważyli się na zawłaszczenie wielkiego święta sportu do celów politycznych, ale jak wiadomo nie byli ostatni. „Wszystko, włącznie z sędziowaniem na korzyść gospodarzy, powtórzyli Rosjanie w 1980 r. Tylko na czerwonych sztandarach, zamiast swastyki, widniały sierp i młot” – przypomina w rozmowie z portalem dzieje.pl Władysław Minkiewicz, autor książki „Olimpijska gorączka. Dzieje igrzysk inaczej”.

W przededniu otwarcia igrzysk Berlin zapełnił się plakatami z wizerunkiem Hitlera. Aresztowano ponad 4 tys. osób, głównie Romów, a także ludzi bezdomnych i prostytutki. Na ulicach rozstawiono ekrany do transmisji imprezy. Każdego ranka naziści sprawdzali, czy we wszystkich oknach wiszą flagi. Obywateli zachęcano do korzystania z porad dzielnicowych biur propagandy w zakresie aktywnej promocji miasta. Sportowców ściągających do Berlina witały tłumy. Członkom ekip narodowych wręczano książkę o nowych Niemczech. Duże wrażenie na zagranicznych obserwatorach zrobiło morze mundurów, w które wyposażeni zostali także członkowie organizacji paramilitarnych. Szacuje się, że na ulicach pojawiło się nawet 700 tys. mundurowych.

Calosc KLIKNIJ TUTAJ

 

 

Kategorie: Ciekawe artykuly

Leave a Reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.