Uncategorized

Wiersz na dzisiejszy wieczór – odc. 255


Jarek Kosiaty

Wiersze, piosenki i opowiadania zbieram od czasów szkolnych. Wyszperane z najbardziej zapomnianych zakamarków opuszczonych strychów oraz zakurzonych bibliotecznych półek, znalezione przypadkowo w starych czasopismach i książkach… Wpisywane mozolnie do zeszytów aż do 1996 roku, kiedy to postanowiłem „wrzucić” je do Internetu. Tak powstała strona „Listów z krainy snów…” (www.wiersze.co). Niech ponownie ożyją i będą źródłem nadziei i siły dla innych


Witam serdecznie. Dziś będzie o… przytulaniu. Na stronie “Alchemii Świadomości” znalazłem poniższy tekst:

“Moc przytulania

Średni czas trwania przytulenia między dwojgiem ludzi wynosi zaledwie trzy sekundy. Ale naukowcy odkryli coś niesamowitego…

Kiedy przytulanie trwa 20 sekund, wywiera terapeutyczny wpływ na ciało i umysł. Powodem jest to, że szczery uścisk wytwarza oksytocynę, czyli hormon miłości. Substancja ta ma mnóstwo zalet dla ludzkiego zdrowia fizycznego i psychicznego, przy okazji pomaga zrelaksować się, poczuć bezpieczeństwo, uspokoić lęki. Dosłownie leczy uczucie samotności, odizolowania i złości. Ten wspaniały środek uspokajający działa za każdym razem, gdy bierzesz w ramiona drugą osobę.

Według słynnej psychoterapeutki rodzinnej Virginii Satir powinniśmy przytulać się 8 razy dziennie, by zachować zdrowie i 12, aby się rozwijać. Może to być kołysanie dziecka, taniec z partnerem, trzymanie przyjaciela w ramionach, a nawet pieszczenie psa lub kota. Przytulanie jest dla naszego rozwoju tak ważne, że dzieci pozbawione go w dzieciństwie, w dorosłym życiu nie potrafią odczytywać emocji innych ludzi i radzić sobie z własnymi.

Dr Sheldon Cohen dowiódł, że przytulanie wzmacnia odporność na infekcje. Nacisk na mostek uruchamia splot słoneczny, który stymuluje grasicę odpowiedzialną za równowagę w produkcji białych krwinek w organizmie, dzięki czemu jest się zdrowym, ponieważ system immunologiczny ma narzędzia do walki ze stresem i z infekcjami.

Weź dziś kogoś w swoje objęcia na 20 sekund i uczyń mu ten prosty prezent. To najpiękniejsza terapia na świecie.”

Na zakończenie pragnę Was zaprosić do przeczytania wiersza “Tłum gwiazd” Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej.

Tłum gwiazd

Tłum gwiazd iskrzący w firmamentu głębi,
Patrzący w okno, trwogą mnie przenika.
Myśli me, stado spłoszonych gołębi,
Spieszy do ciebie jak do gołębnika...

Przytul mnie mocno w mej trwodze dziecięcej,
Weź twarz mą w ręce, mów mi o miłości —
Mów mi, ty, który wiesz ode mnie więcej,
Że niepotrzebnie boję się ciemności!

Że owe straszne światła w okna ramie
To tylko komnat miłosnych tysiące,
Które czekają, lampami płonące,
Aż wejdziem do nich, znowu ramię w ramię!

Miłej nocy i dobrych snów.

Jarek Kosiaty
Listy z krainy snów - www.wiersze.co
Wszystkie wpisy Jarka TUTAJ

Kategorie: Uncategorized

Leave a Reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.