
Z ciężkim sercem chcemy was zawiadomić o śmierci Mariana Marzyńskiego, autora serii blogów OŻENIONY ZE SZLACHCIANKA. Wiele dni przedtem Marian prosił nas, abyśmy w jego imieniu wyrazili wdzięczność dla wszystkich którzy go czytali, doceniali jego poczucie humoru i znajdowali mądrość w jego słowach.
Bohaterka blogów – jego żona Grażyna – nigdy nie mogła pogodzić się z myślą o życiu bez niego, ale przynajmniej byli razem do ostatniego momentu.
Marian prosił nas też, żebyście zobaczyli załączony fragment jego filmu REFUGEE(2018) jako finałowe pożegnanie się z wami.
Grażyna, Anya, Barte
Pożegnanie z Marianem – od rodziny
Wszystkie wpisy Mariana na blogu TUTAJ
Kategorie: Uncategorized
Wyrazy gebokiego żalu Leo Leszek Kantor, Sztokholm
Kilka lat temu byliśmy we Wroclawiu z wykładami na UNiwersytecie o Marcu 68.