Uncategorized

Wiersz na dzisiejszy wieczór – odc. 258

Jarek Kosiaty

Wiersze, piosenki i opowiadania zbieram od czasów szkolnych. Wyszperane z najbardziej zapomnianych zakamarków opuszczonych strychów oraz zakurzonych bibliotecznych półek, znalezione przypadkowo w starych czasopismach i książkach… Wpisywane mozolnie do zeszytów aż do 1996 roku, kiedy to postanowiłem „wrzucić” je do Internetu. Tak powstała strona „Listów z krainy snów…” (www.wiersze.co). Niech ponownie ożyją i będą źródłem nadziei i siły dla innych

Myślałem już, że przy nowych interpretacjach piosenek Agnieszki Osieckiej nic mnie nie zaskoczy, a tu proszę – niespodzianka. Zapraszam Was do obejrzenia i wysłuchania “Wielkiej wody”. Utwór pochodzi ze spektaklu “Abonament na szczęście”, wystawionego na Scenie Relax.

“Spektakl pełen emocji z muzyką na żywo i przepiękną warstwą wokalną. Nie zabrakło również naturalnego brzmienia fortepianu, basu i perkusji towarzyszących na żywo akcji na scenie. 

Główna bohaterka, pisząc codziennie wieczorem pamiętniki w domowym zaciszu starej kamienicy, przywołuje sceny ze swojego życia wprowadzając widza w świat pełen emocji, rozliczeń z przeszłością, nostalgii. Mężczyźni i kobiety, których spotkała na swej drodze pojawiają się w jej wspomnieniach budując obraz jej samej.

“Abonament na szczęście” to klasyczny spektakl, w którym zawarte są wątki komediowe, jak i te, po których popłynie nam łza wzruszenia. To przedstawienie skierowane do widza dojrzałego emocjonalnie, któremu własne doświadczenia pozwolą łatwiej poczuć ducha spektaklu. Jest także sentymentalną podróżą do najpiękniejszych tekstów Agnieszki Osieckiej.

Autorskie aranżacje utworów zostały stworzone przez pianistę i kompozytora Tomasza Betkę. Zaskakujące i wzruszające opracowania muzyczne nie odbiegają od oryginałów, są jednak podane w inny, nieoczywisty sposób. A wszystko oparte jest na naturalnym brzmieniu fortepianu, basu i perkusji.”

Podobno są jeszcze dostępne bilety na ten spektakl na 24. maja.

Trzeba mi wielkiej wody

Trzeba mi wielkiej wody
Tej dobrej i tej złej
Na wszystkie moje pogody
Niepogody duszy mej

Trzeba mi wielkiej drogi
Wśród wiecznie młodych bzów
Na wszystkie moje złe bogi
Niebogi z moich snów

Oceanów mrukliwych
I strumieni życzliwych
Czarnych głębin niepewnych
I opowieści rzewnych

Drogi białosrebrzystej
Dróżki nieuroczystej
Piachów siebie niepewnych
I ptasich rozmów śpiewnych

I tylko taką mnie ścieżką poprowadź
Gdzie śmieją się śmiechy w ciemności
I gdzie muzyka gra, muzyka gra
Nie daj mi Boże broń Boże skosztować
Tak zwanej życiowej mądrości
Dopóki życie trwa
Póki życie trwa

Trzeba mi wielkiej wody
Tej dobrej i tej złej
Na wszystkie moje pogody
Niepogody duszy mej

Trzeba mi wielkiej psoty
Trzeba mi psoty hej
Na wszystkie moje tęsknoty
Ochoty duszy mej

Wielkich wypraw pod Kraków
Długich rozmów rodaków
Wysokonogich lasów
I bardzo dużo czasu

I tylko taką mnie ścieżką poprowadź
Gdzie śmieją się śmiechy w ciemności
I gdzie muzyka gra muzyka gra
Nie daj mi Boże broń Boże skosztować
Tak zwanej życiowej mądrości
Dopóki życie trwa
Póki życie trwa (3x)

"Wielką wodą" amerykańscy Indianie nazywali niegdyś Ocean Atlantycki. W 2014 roku ukazała się powieść "Za Wielką Wodą" Andrzeja Garlickiego, zawierająca wątki autobiograficzne, dotyczące emigracji autora do Stanów Zjednoczonych. 

Obecnie określenie "Wielka woda" kojarzy się raczej z popularnym serialem na Netflixie, poświęconym katastroficznej powodzi, która dotknęła Wrocław w 1997 roku. Polecam jego obejrzenie (świetne role Agnieszki Żulewskiej, Tomasza Schuchardta, Anny Dymnej i Ireneusza Czopa). 
W pamięci utkwiła mi zwłaszcza wypowiedź głównej bohaterki: "Szczęście zaczyna się wtedy, kiedy ko
ńczy się strach."


Miłej nocy i dobrych snów

Jarek Kosiaty
Listy z krainy snów - www.wiersze.co
Wszystkie wpisy Jarka TUTAJ

Kategorie: Uncategorized

1 odpowiedź »

Leave a Reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.