Przyslala Katharina Dr. Gasinska -Lepsien

Coraz bardziej ponure wiadomości z Izraela. Otoczony śmiertelnymi wrogami kraj, którego społeczeństwo jest rozdarte podziałami i w amoku nienawiści gotowe jest zniszczyć swój kraj.
Antysemicki świat zaciera ręce i dolewa oliwy do ognia, funduje mundurki protestującym, dopłaca do transportu, szczuje na arenie politycznej. Wielu przypomina dziś wydarzenia sprzed dwóch tysięcy lat, kiedy ostateczna klęska stała się faktem nie tylko z powodu przemożnych sił zewnętrznych, ale i z powodu niwelujących zdolności obronne podziałów wewnętrznych. (Wiele narodów włącznie z Polską, miało podobne doświadczenia, chociaż na ogół nie aż tak tragiczne w skutkach.) Arabscy komentatorzy już zapewniają, że jesteśmy świadkami końca istnienia „syjonistycznego tworu”.
Dwóch znakomitych prawników amerykańskich opublikowało w prawicowej gazecie (no bo w jakiej mogli opublikować?), artykuł, który zaczynają od stwierdzenia, że prezydent Stanów Zjednoczonych stanowczo pogroził palcem Izraelowi i tupnął nogą, że Izrael bezwarunkowo musi, bo jeśli nie, to ten prezydent będzie ostatnim amerykańskim prezydentem demokratów, który jest proizraelski.
Dziwią się profesor Richard A. Epstein wraz z profesorem Maxem Raskinem, że czegoś im brakuje w tym groźnym ostrzeżeniu ze strony największego mocarstwa świata pod adresem najmniejszego mocarstwa świata. A brakowało dwóm amerykańskim prawnikom jakiejś wzmianki o tym, o co w dalekim Izraelu toczy się spór. Bowiem skromnym zdaniem tych dwóch nauczycieli przyszłych amerykańskich prawników, te reformy w żydowskim państwie nie są wezwaniem do rewolucji, ale całkiem rozsądną odpowiedzią na izraelski system sądowniczy, który ma większą władzę niż jakikolwiek inny system sądowniczy w świecie zachodnim.
Rzekomą przyczyną ostatnich protestów w Izraelu było przegłosowanie przez parlament ustawy ograniczającej możliwości stosowana przez Sąd Najwyższy zasady „widzi mi się”, (zwanej „zasadą rozsądności”), do oceny nominacji politycznych rządu i decyzji wykonawczych. Ta zasada daje zdaniem tych dwóch prawników sądowi władzę obalenia polityki wybranego rządu na podstawie własnych sympatii bądź antypatii i jest sprzeczna z całą zachodnią praktyką sądowniczą, która oczekuje od władzy sądowniczej nadzoru nad zgodnością działań obywateli i polityków z ustanowionym prawem, a nie funkcjonowania na zasadzie „państwo to ja”.
Jak na ironię, amerykański prezydent nie tylko nie zauważył, o co chodzi w proponowanej reformie, ale nie wzywa opozycji do negocjacji, tylko wzywa rząd izraelski do „konsensusu”, co w efekcie jest próbą wymuszenia trwania przy rozwiązaniach paraliżujących działanie władzy wykonawczej, czego oczywiście nigdy by nie zaakceptował w odniesieniu do amerykańskiej polityki wewnętrznej.
Jak stwierdzają ci dwaj amerykańscy prawnicy, izraelscy sędziowie uzurpowali sobie prawo stanowienia prawa, podczas gdy europejska i amerykańska prawnicza tradycja ogranicza sądy do interpretacji praw stanowionych przez gałąź ustawodawczą. Ustawiczne interwencje Sądu Najwyższego w działania władz wykonawczych Izraela paraliżują państwo i prowadzą do chaosu. (W Polsce zasada liberum veto powodowała paraliż władzy ustawodawczej, który walnie przyczynił się do upadku Rzeczpospolitej.)
Żeby było ciekawiej, amerykańscy postępowcy są przeciwnikami wtrącania się sądów do polityki i ostro krytykują sądy uchylające ustawy sprzeczne z prawem.
Autorzy artykułu zwracają uwagę, że przywódcy izraelskich protestów nigdy nie wyjaśniają, dlaczego Izrael musi pozostać krajem z praktyką sądowniczą całkowicie sprzeczną z zachodnią tradycją systemu parlamentarnego. Nawołują do gwałtownych protestów, których celem jest zakłócenie działania państwa i odmawiają parlamentarnej dyskusji o kształcie proponowanych reform. Efektem jest całkowite zagłuszenie każdej próby merytorycznej dyskusji oraz świadome dążenie do osłabienia bezpieczeństwa gospodarczego i militarnego. Ta opozycja, jak czytamy w tym artykule, stawia rząd w sytuacji właściciela sklepu, zmuszając do wyboru, czy zapłacić gangsterom rujnujący haracz, czy ryzykować dewastację sklepu.
Rzadko wskazuje się na fakt, że ten całkowity brak merytorycznej dyskusji, wynika z znacznym stopniu z tego, iż protesty przeciw reformie są narzędziem obrony uprzywilejowanej pozycji Żydów aszkenazyjskich, których pozycja słabnie. Izrael staje się mniej biały, a przybysze z krajów arabskich okrzepli, zdobyli wykształcenie i domagają się swojego miejsca na arenie politycznej i gospodarczej. Amerykańscy postępowcy z prezydentem na czele walczą o różnorodność, ale jeśli można zaszkodzić Izraelowi, to mogą również wspierać biały przywilej i absolutnie nie zamierzają popierać tych wartości, które lansują u siebie w domu. Jak piszą Epstein i Raskin dziś Ameryka popiera WASP (White Ashkenazic Supporters of Peace, czyli Białych Aszkenazyjskich Zwolenników Pokoju).
Trudno o wątpliwości, że te protesty uderzają w gospodarkę i zachęcają zewnętrznych wrogów do ataku. Dobrą wiadomością jest fakt, że wezwania do odmowy służby przez rezerwistów słabo działają, a na wezwanie do strajku lekarzy wielu rezygnuje z członkostwa w związku zawodowym, ale przeraża samobójcza walka o przywileje, która z każdym dniem przeradza się w bardziej barbarzyńskie działania izraelskiej ulicy.
wandalizm, nękanie urzędników publicznych, zamykanie głównych środków transportu publicznego, zakłócanie obrad Knesetu i groźby niesubordynacji wojskowej nie powinny być pierwszą reakcją na uzasadnioną debatę publiczną. Krytykując te bardzo wyważone reformy, takie jak uniemożliwianie sędziom mianowania własnych następców, protestujący angażują się w zachowania, które potępiliby, gdyby stali po drugiej stronie barykady.
Dziedzice tych, którzy budowali Izrael, bawiąc się zapałkami w prochowni, mogą dziś zniszczyć wszystko, co zbudowały poprzednie pokolenia.
Część moich znajomych zapewnia mnie, że ich izraelscy krewni i znajomi wszyscy biorą udział w protestach i z pewnością wiedzą co robią. Na pytania o meritum sporu odpowiadają jak amerykański prezy
Andrzej Koraszewski
W jakiej sprawie płonie Izrael?
Kategorie: Uncategorized
@Andrzej Koraszewski
AK – “świadomie i z premedytacją kłamie Pan, że tylko jest Olemert i Netanjahu, zapomina Pan o pozostałych premierach których oskarżano i ostatecznie przerwano śledztwo z powodu niedostatecznych dowodów.”
—
Ma Pan oczywiscie racje – piszac “O ile dobrze pamietam to przeciwko dwom – przeciwko Ehudowi Olmert i przeciwko Bibi” klamalem z premedytacja i podziwiam Panska zdolnosc w czytaniu mysli.
Potrafi Pan rowniez czytac mysli kobiet? Jesli tak to zazdroszcze!
—
Dziekuje za czas jaki mi Pan poswiecil, dzieki Panu zrozumialem ze zaden uczciwy dyskutant nigdy nie odpowie na moje glupie pytania:
1. Czy zgadza sie Pan z Bibim ze czlowiek przeciwko ktoremu toczy sie sledztwo nie moze byc glowa kraju?
2. Poniewaz i procesie Olmerta byly podobne naciski i przecieki jak i w procesie Nataniahu, mysli Pan ze i Olmert jest niewinny?
3. Czy moglby Pan wymienic tych ‘radzieckich prawnikow’ i dodac co ‘radzieckiego’ oni zrobili?
4. Czy uwaza Pan ze panstwo ma prawo do zatrzymania bez procesu, tortur i stosowania przemocy wobec cywilów?
—
Jesli zas chodzi o proces Bibiego to oczywiscie ma Pan racje – albo sad uzna ze Bibi jest niewinny, albo Knesset ustali prawo ktore mowi ze nie mozna prowadzic sledztwa przeciwko glowie panstwa, albo sad skarze niewinnego czlowieka. To przeciez logiczne.
—
Gleboko powazajac Panska znajomosc Najprawdziwszej Prawdy bede oczywiscie dalej czerpal wiedze z Panskich nieslychatnie mondrych wypowiedzi i zdaje sobie sprawe ze taki dzielny Bojownik o Prawde, o Wolnosc i Prawdziwa Demokracje jak Pan nie powinien odpowiadac zadnemu ‘małemu i bardzo ograniczanemu kretaczowi’ jak ja.
Powodzenia w produkowaniu ‘kluch’ ktorymi bedzie Pan wodzil czytelnikow i mnie za nos!
@Izhak Ha Yored Walfish
Ja przyjechałem (zrobiłem Aliyah) do Izraela już mniej więcej 20 lat temu, a przedtem (w przeciwieństwie do innych ci znanych osób) 25 lat temu byłem w wojsku 2 lata, więc ani nie byłem w tym samolotie ani mnie nigdy nie widziałeś na ulicy w Bronxie.
@Yossi – To juz jest popis bezmyślności i skrajnej głupoty. Tak Netajjahu stał i stoi na stanowisku, że nikt nie jest poza prawem.. Tak, sąd orzekł, że Olmert jest winny i wsadził go za kraty na 18 miesięcy, tak świadomie i z premedytacją kłamie Pan, że tylko jest Olemert i Netanjahu, zapomina Pan o pozostałych premierach których oskarżano i ostatecznie przerwano śledztwo z powodu niedostatecznych dowodów. Tak chwilowo wiemy, że kolejne zarzuty w procesie Netajahu upadają. Nie mam czasu na dalsze rozmówki z małym i bardzo ograniczonym kretaczem. Od początku procesu Netanjahu powtarzam: wyroki prasowe, to zabawa bab z magla. nalezy poczekać na zakończenie procesu. Szkoda na Pana czau, więcej odpowiedzi nie będzie. .
@Andrzej Koraszewski
YhY- Faktem jest ze Bibiemu grozi wiezienie, przeciez toczy sie przeciwko niemu sledztwo.
AK-: Czy może powiedzieć Pan, przeciwko ilu premierom izraelskich rządów po 1996 roku toczyło się śledztwo i groziło im więzienie?
O ile dobrze pamietam to przeciwko dwom – przeciwko Ehudowi Olmert i przeciwko Bibi. Gdy toczylo sie sledztwo przeciwko Olemrtowi Bibi powiedzial: czlowiek przecciwko ktoremu toczy sie sledztwo nie moze byc glowa panstwa, bo jest obawa ze zamiast dbac o panstwo, bedzie dbal o swoje wlasne dobro – ja calkowicie sie z nim zgadzam, a Pan?
tutaj cala wypowiedz:https://youtu.be/MNKVu2GbssM
YhY- czy sugeruje Pan ze prokuratura lamie prawo aby oskarzyć Bibiego? Czy ma Pan na to dowody?
AK: Tak, jak dotąd znacznie silniejsze niż dowody na winę Netanjahu. Tymi dowodami są zeznania świadków w sądzie o bezprawnych zatrzymaniach, groźbach, szantażach, naciskach na rodziny, pozbawianiu dostępu do adwokatów. Zeznania dziennikarzy o organizowanych przeciekach, itp., itd.. (Jest tego dużo.)
YhH – Hmm, widze jest adwokatem znacznie lepszym niz adwokaci Bibiego, bo oni nie zauwazyli ze prokuratura lamie prawo. Dlaczego nie zaproponuje Pan Bibiemu adwokackich uslug? Ja nie jestem adwokatem, wiec musze Panu wierzyc. Co prawda ogladalem inne procesy w Izraelu, proces Katzava i Olmerta i nie zauwazylem zadnej roznicy – u Olmerta takze byl ‘ed medina’ (google tlumaczy to na ‘state witness’), tez swiadkowie skarzyli sie na naciski, szantarze, byly przecieki do dziennikarzy, ale zaden z nich nie mial adwokata Panskiej klasy – wiec to skazano niewinnych biedakow. Pan jest adwokatem z wyksztalcenia czy z powolania?
AK – ale w 1993 roku od orzeczenia prezesa SN Ahrona Baraka, który orzekł, że paragraf jest zbędny, wystarczy powaga togi.
AK Proszę zwrócić uwagę, że moje sformułowanie nie jest cytatem, a odniesieniem do radzieckich prawników, którzy musieli się trudzić szukaniem paragrafów, zaś Ahron Barak oświadczył, że „wszystko podlega osądzeniu przez sąd” – Jego rewolucja określana jest jako aktywizm sądowy, czyli wykraczanie daleko poza powszechną kwestię litery i ducha prawa. Interpretacja prawa na całym świecie przeradza się często w spory talmudyczne i tak, w interpretacji prawa prawnicy często odwołują się do rozsądku. Sama litera prawa z natury rzeczy pozwala niezależnemu sędziemu na pewną swobodę w ściśle określonych granicach. I tu właśnie jest kot pogrzebany. Izraelski SN wykracza daleko poza zasadę rozsądnej swobody interpretacji i uzurpuje sobie prawo stanowienia prawa, co narusza zasadę trójpodziału władzy.
YhY: Aha, rozumiem – to Pan zacytowal ”Ahrona Baraka, który orzekł, że paragraf jest zbędny, wystarczy powaga togi” nie dlatego ze AB rzeczywiscie tak powiedzial, tylko aby – jak to Pan dowcipnie nazwal – stworzyc ”kluche” ktorym chce Pan wodzic czytelnikow za nos. Fajnie. Podoba mi sie tez Panska nastepna ‘klucha’ – ”radzieccy prawnicy którzy musieli się trudzić szukaniem paragrafów”. Zaloze sie ze nawet na ta ‘kluche’ zalapalo sie wielu czytelnikow tego forum. Mam nadzieje ze nie probuje Pan ukrywac tych ‘radzieckich prawnikow’ i wyjawi Pan ich z nazwiska – czekamy!
Oczywiscie zapomnial Pan powiedziec kiedy Barak powiedzial ”„wszystko podlega osądzeniu przez sąd” bo tez doskonala ‘klucha’ na ktora wielu sie zalapie. Mam nadzieje ze nie obrazi sie Pan jesli wyjawie kiedy AB to powiedzial, spytatalem sie AI Bard:
Ja: czy Ahron Barak oświadczył, że „wszystko podlega osądzeniu przez sąd”?
Bard: Tak, Aharon Barak powiedział, że „wszystko podlega osądzeniu przez sąd”. Stwierdził to w wyroku w sprawie Adalah – Centrum Prawa Społecznego w Izraelu przeciwko rządowi Izraela w sprawie prawa wojennego. Stwierdził, że sądy mają prawo osądzać działania rządowe, nawet jeśli dotyczą spraw wojennych. Stwierdził również, że sądy powinny stosować standardy międzynarodowego prawa humanitarnego przy osądzaniu takich działań.
Stwierdzenie Baraka zostało szeroko komentowane i kontrowersyjne. Niektórzy ludzie twierdzili, że jest to nadmierna interwencja sądów w sprawy władzy wykonawczej. Inni twierdzili, że jest to konieczne, aby zapewnić, że rządy będą przestrzegać prawa.
Stwierdzenie Baraka ma znaczący wpływ na prawo izraelskie. Sądy wykorzystały je do podważenia szeregu działań rządowych, w tym zatrzymania bez procesu, tortur i stosowania przemocy wobec cywilów. Stwierdzenie Baraka pomogło również uczynić izraelskie prawo bardziej zgodne z międzynarodowym prawem humanitarnym.
—
Rzad w Rosji czy Iranie uwaza ze panstwo ma prawo do zatrzymania bez procesu, tortur i stosowania przemocy wobec cywilów, a jakie jest Panskie zdanie na ten temat – panstwo ma prawo do zatrzymania bez procesu, tortur i stosowania przemocy wobec cywilów?
AK – Kto żądał otwartości procesu?
AK. Podejrzewam, że bawi się Pan w ciuciubabkę. Proces trwa od 2016 roku. W tym okresie słyszałem wielokrotnie nalegania Netanjahu na proces przy otwartych drzwiach. Proszę łaskawie przypomnieć, w którym momencie i dlaczego Netanjahu zażądał posiedzenia sądu przy drzwiach zamkniętych. (Jak również dlaczego dziennikarze z Izraela i resztki świata zachłystywali się każdym przeciekiem z prokuratury, a dziś tak trudno dotrzeć do informacji z sali sądowej?)
YhY – nie bawie sie w ciuciubabke tylko bawie sie w detektywa. Pan podaje mi rozne informacje bez podanie zrodel, a ktore nie potwierdzaja ani izraelskie gazety, ani AI Bard ktory przeczytal chyba wszystko na ten temat. To mi przypomina wojskowy dowcip: kapral zwraca sie zolnierzy – komu wierzycie, mi czy wlasnym oczom? Ja oczywiscie wierze Panu a nie izraelskim gazetom ani Bardowi. Jestem pewien ze na tym forum tez duzo osob uwierzy Panu bez zbednych podawania zrodel, ale jesli poda Pan swoje zrodla, byc moze nawet niedowiarki uwierza Panu.
YhY Żyjemy w różnych światach
AK. Z cała pewnością, każdy człowiek jest odrębnym światem, a niezależnie od tego, ja mam 60 lat doświadczeń z światem dziennikarskim i wiem, że przekazywane przez dziennikarzy informacje nie są wiarygodne i mogą co najwyżej służyć do dalszego badania. Podczas gdy w czasach komunistycznych prasa była częścią aparatu agitacji i propagandy (dlatego pracowałem w prasie rolniczej, gdzie dawało się zajmować informacją), na Zachodzie długo udawano szacunek dla informacji bezstronnej. Dziś nikt nawet nie udaje. Dziennikarze wolnego świata są działaczami aparatu agitacji i propagandy takiej lub innej strony. Próba pozostania bezstronnym obserwatorem wymaga ciężkiej pracy i jest zawsze obarczona wysokim prawdopodobieństwem błędu. Rzadko piszę o Polsce, bo jestem zbyt zaangażowany, a więc skazany na więcej pomyłek. W kwestii innych miejsc na świecie dystans pozwala na zastanawianie się, a nowoczesna technologia pozwala czasem zajrzeć głębiej i dokładniej.
YhY – rozumiem – Pan ma dostep do prawdziwej informacji, tylko nie chce Pan zdradzic zrodla prawdy. Ja niestety mam tylko dostep do izraelskiej i Zachodniej prasy oraz do AI ktprzy najwidocznie ktorzy zawzieli sie na biednego, niewinnego Bibiego. Strasznie Panu zazdroszcze – tez chcialbym miec taki dostep.
—
No, ale zeby ta nasza dyskusja miala sens, chciabym aby Pan odpowiedzial na zadane mu pytania:
1. Czy zgadza sie Pan z Bibim ze czlowiek przeciwko ktoremu toczy sie sledztwo nie moze byc glowa kraju?
2. Poniewaz i procesie Olmerta byly podobne naciski i przecieki jak i w procesie Nataniahu, mysli Pan ze i Olmert jest niewinny?
3. Czy moglby Pan wymienic tych ‘radzieckich prawnikow’ i dodac co ‘radzieckiego’ oni zrobili?
4. Czy uwaza Pan ze panstwo ma prawo do zatrzymania bez procesu, tortur i stosowania przemocy wobec cywilów?
Z gory dziekuje za odpowiedzi.
– Faktem jest ze Bibiemu grozi wiezienie, przeciez toczy sie przeciwko niemu sledztwo.
Odp.: Czy może powiedzieć Pan, przeciwko ilu premierom izraelskich rządów po 1996 roku toczyło się śledztwo i groziło im więzienie?
– czy sugeruje Pan ze prokuratura lamie prawo aby oskarzyć Bibiego? Czy ma Pan na to dowody?
Odp: Tak, jak dotąd znacznie silniejsze niż dowody na winę Netanjahu. Tymi dowodami są zeznania świadków w sądzie o bezprawnych zatrzymaniach, groźbach, szantażach, naciskach na rodziny, pozbawianiu dostępu do adwokatów. Zeznania dziennikarzy o organizowanych przeciekach, itp., itd.. (Jest tego dużo.)
– ale w 1993 roku od orzeczenia prezesa SN Ahrona Baraka, który orzekł, że paragraf jest zbędny, wystarczy powaga togi.
Odp. Proszę zwrócić uwagę, że moje sformułowanie nie jest cytatem, a odniesieniem do radzieckich prawników, którzy musieli się trudzić szukaniem paragrafów, zaś Ahron Barak oświadczył, że „wszystko podlega osądzeniu przez sąd” – Jego rewolucja określana jest jako aktywizm sądowy, czyli wykraczanie daleko poza powszechną kwestię litery i ducha prawa. Interpretacja prawa na całym świecie przeradza się często w spory talmudyczne i tak, w interpretacji prawa prawnicy często odwołują się do rozsądku. Sama litera prawa z natury rzeczy pozwala niezależnemu sędziemu na pewną swobodę w ściśle określonych granicach. I tu właśnie jest kot pogrzebany. Izraelski SN wykracza daleko poza zasadę rozsądnej swobody interpretacji i uzurpuje sobie prawo stanowienia prawa, co narusza zasadę trójpodziału władzy.
– Kto żądał otwartości procesu?
Odp. Podejrzewam, że bawi się Pan w ciuciubabkę. Proces trwa od 2016 roku. W tym okresie słyszałem wielokrotnie nalegania Netanjahu na proces przy otwartych drzwiach. Proszę łaskawie przypomnieć, w którym momencie i dlaczego Netanjahu zażądał posiedzenia sądu przy drzwiach zamkniętych. (Jak również dlaczego dziennikarze z Izraela i resztki świata zachłystywali się każdym przeciekiem z prokuratury, a dziś tak trudno dotrzeć do informacji z sali sądowej?)
– Żyjemy w różnych światach
Odp. Z cała pewnością, każdy człowiek jest odrębnym światem, a niezależnie od tego, ja mam 60 lat doświadczeń z światem dziennikarskim i wiem, że przekazywane przez dziennikarzy informacje nie są wiarygodne i mogą co najwyżej służyć do dalszego badania.
Podczas gdy w czasach komunistycznych prasa była częścią aparatu agitacji i propagandy (dlatego pracowałem w prasie rolniczej, gdzie dawało się zajmować informacją), na Zachodzie długo udawano szacunek dla informacji bezstronnej. Dziś nikt nawet nie udaje. Dziennikarze wolnego świata są działaczami aparatu agitacji i propagandy takiej lub innej strony. Próba pozostania bezstronnym obserwatorem wymaga ciężkiej pracy i jest zawsze obarczona wysokim prawdopodobieństwem błędu. Rzadko piszę o Polsce, bo jestem zbyt zaangażowany, a więc skazany na więcej pomyłek. W kwestii innych miejsc na świecie dystans pozwala na zastanawianie się, a nowoczesna technologia pozwala czasem zajrzeć głębiej i dokładniej.
IW,
jak brakuje prawdziwych argumentow to sie uzywa wymyslonych: jednych, jak naprawde wybitnego sociologa, fenomenalnie znajacego sie na problematyce BW, Andrzeja Koraszewskiego, ktorego znam od ponad 50 lat nazywa sie (nie bezposrednio, bo z powodu braku umiejetnosci czytania nie rozroznia sie przesylajacego artykul od jego autora) od antysemitow (jakze to latwo, prawda?) a drugich, z ktorych argumentacja sie nie zgadza, od… pejsatych. Nie wiadomo, ktore przezwisko gorsze, ale obydwa rownie glupie.
Kobi Ha Oleh
Nie czytałem, bo ja czytać nie umiem, tylko
widziałem jak tysiące „hasidim” czekają na
samoloty w JFK, NY. w dniach przed wyborami. W tym samym dniu ja też leciałem. Byłem jedyny bez pejsów i jestem pewien że Ty też tam byłeś.
@Andrzej Koraszewski
“A jeśli jest tak, że to nie Netanjahu obawia się więzienia, tylko prokuratura kompletnej kompromitacji? Dzienikarze zachodni, którzy sikali z radości kiedy zaczał się proces, teraz jakoś nie palą się do sprawozdań z sali sądowej, a zaangażowani obserwatorzy sami informacji nie szukają. Ani reforna sądownictwa nie ma nic wspólnego z oskarżeniami Netanjahu, ani prokuratura nie czuje się zbyt dobrze, kiedy tydzień po tygodniu wylaża szydła z tego worka procesu uszytego na użytek PT publiczności. Kiedy nie ma szans na uczciwe wygraie wyborów politycy sięgaja po inne metody. Jest gorzej, bo publiczoność połyka te kluchy i ochoczo pozwala się wodzić za nos.
P.S. Zwracam uwagę, że to oskarżony domagał sie procesu przy otwartych drzwiach i wręcz w świetle reflektorów i kamer. Prokuratura starała sie utrudnić dostęp dziennikarzom dostęp, oni wolą system przecieków do prasy.”.
—
Odpowiem na osobno na kazde Panskie pytanie/wypowiedz:
AK – “A jeśli jest tak, że to nie Netanjahu obawia się więzienia, tylko prokuratura kompletnej kompromitacji?”.
Ja – Trudno odpowiedziec. Faktem jest ze Bibiemu grozi wiezienie, przeciez toczy sie przeciwko niemu sledztwo. Co to znaczy ‘prokuratura obawia sie kompletnej kompromitacji’? Przeciez w Izraelu prokuratura nie zawsze zwycieza, czy sugeruje Pan ze prokuratura lamie prawo aby oskarzyc Bibiego? Czy ma Pan na to dowody?
—
AK – “Dzienikarze zachodni, którzy sikali z radości kiedy zaczał się proces, teraz jakoś nie palą się do sprawozdań z sali sądowej, a zaangażowani obserwatorzy sami informacji nie szukają.”.
Ja – Ja widze w prasie izraelskiej i Zachodniej komentarze z procesu Izraela, choc trudno mi ocenic czy ‘sikaja z radosci’ czy tez ‘jakoś nie palą się do sprawozdań z sali sądowej’. Zeby nie byc goloslownym – wystarczy pogooglowac “Netanyahu trial 2023″ i google zwraca: ‘About 3,190,000 results (0.60 seconds)’, a wiec nie bardzo rozumiem o co Panu chodzi.
—
AK – ‘Ani reforna sądownictwa nie ma nic wspólnego z oskarżeniami Netanjahu, ani prokuratura nie czuje się zbyt dobrze, kiedy tydzień po tygodniu wylaża szydła z tego worka procesu uszytego na użytek PT publiczności”.
Ja:
1. Reforma sadownictwa rzeczywiscie nie ma nic wspolnego z oskarżeniami Netanjahu, ale ma duzo wspolnego z mozliwoscia przeprowadzenie tzw prawa francuskiego, ktore ustali ze przeciwko Bibiemu nie bedzie mozna prowadzic sledztwa. A tutaj dowody na to co pisze:
בן גביר רוצה לבטל את משפט נתניהו: “אדרוש חוק צרפתי רטרואקטיבי”
https://www.ynet.co.il/news/election2022/article/bk2uvti4s
נתניהו: אני לא מקדם חוק צרפתי ולא חוסם אותו; ח”כ ואטורי: אקדם חוק כזה
https://www.haaretz.co.il/news/politi/2021-03-01/ty-article/0000017f-e0b2-d38f-a57f-e6f2de600000
אמסלם הגיש הצעת חוק “צרפתי” האוסרת פתיחת חקירה נגד ראש ממשלה
https://www.srugim.co.il/773044-%D7%90%D7%9E%D7%A1%D7%9C%D7%9D-%D7%94%D7%92%D7%99%D7%A9-%D7%97%D7%95%D7%A7-%D7%A6%D7%A8%D7%A4%D7%AA%D7%99-%D7%94%D7%90%D7%95%D7%A1%D7%A8-%D7%97%D7%A7%D7%99%D7%A8%D7%AA-%D7%A8%D7%90%D7%A9-%D7%9E
2. Czytam prase izraelska i zadnego szydla nie zauwazylem. Co Pan zauwazyl?
—
AK – “Kiedy nie ma szans na uczciwe wygraie wyborów politycy sięgaja po inne metody. Jest gorzej, bo publiczoność połyka te kluchy i ochoczo pozwala się wodzić za nos.”
Ja – Calkowicie ze z Panem zgadzam, choc mozliwe ze mamy inna definicje tych kluch ktore publiczoność połyka i ochoczo pozwala się wodzić za nos.
Oto IMHO ‘kluchy’ ktore publiczoność połyka i wedlug ostatnich statystyk MNIEJSZOSC izraelska popiera:
Danie politykom mozliwosc mianowania swoich kochankow/kochanek/rodziny na cieple posadki rzadowe wzmacnia demokracje.
Danie mozliwosci zwyciezkiej koalicji politycznej mianowanie wszystkich sedziow wzmania demokracje.
Danie mozliwosci zwyciezkiej koalicji ustalenia kazdego prawa, nawet jesli sad wybrany przez koalicje sprzeciwi sie takiemu prawu – wzmacnia demokracje.
A jakie ‘kluchy’ Pan definiuje?
—
AK – “P.S. Zwracam uwagę, że to oskarżony domagał sie procesu przy otwartych drzwiach i wręcz w świetle reflektorów i kamer. Prokuratura starała sie utrudnić dostęp dziennikarzom dostęp, oni wolą system przecieków do prasy.”
Ja – Mozliwe ze Pan albo ja zyjemy w ‘alternative worlds’, bo nigdzie nie znalazlem informacji ze proces Bibiego odbywal sie przy zamknietych drzwiach, wiec spytalem AI – Bard:
האם משפט נתניהו מתנהל בדלתיים סגורות או דלתיים פתוחות
Bard: משפט נתניהו מתנהל בדלתיים פתוחות. בית המשפט המחוזי בירושלים דחה את בקשתו של נתניהו לערוך את המשפט בדלתיים סגורות, בנימוק שהציבור זכאי לדעת מה קורה במשפט.
W tlumaczeniu na polski:
ja: Czy proces Netanjahu odbywa się za zamkniętymi czy otwartymi drzwiami?
Bard: Proces Netanjahu odbywa się za otwartymi drzwiami. Sąd Okręgowy w Jerozolimie odrzucił wniosek Netanjahu o przeprowadzenie procesu za zamkniętymi drzwiami, argumentując, że opinia publiczna ma prawo wiedzieć, co się dzieje w procesie.
—
Tak, jestem przekonany ze zyjemy w roznych swiatach, tutaj inny Panski cytat z poprzednigo postu:
AK – “Pan pisze “Mógł Pan o tym słyszeć lub nie, ale problem izraelskiego sądownictwa nie zaczął się „kilka miesięcy temu”, ale w 1993 roku od orzeczenia prezesa SN Ahrona Baraka, który orzekł, że paragraf jest zbędny, wystarczy powaga togi.”
A wiec ja znowu do specjalisty, tym razem po polsku:
ja – “Czy w Izraelu sędzia Aharon Barak powiedzial “paragraf jest zbędny, wystarczy powaga togi”.
Bard: “Nie ma dowodów na to, że sędzia Aharon Barak powiedział “paragraf jest zbędny, wystarczy powaga togi”. Nie ma też dowodów na to, że kiedykolwiek powiedział coś podobnego. Jest to prawdopodobnie cytat, który został przypisany mu błędnie.”
Bardzo ciekawi mnie ten alternatywny swiat w ktorym Pan zyje – ile tam sie placi podatkow? A moze, a moze te informacje ktore Pan cytuje to “kluchy’ na ktore Pan sie dal nabrac?
Izhak czytadz co pisze w tytule.Artykul przysłała Katharina.
Pod artykułem jest link do oryginału gdzie pisze kto jest autorem
Katharna Dr. Gasinska-Lepsien
Pani artykuł jest idealnym przykładem jak
się manipuluje i oszukuje opinie publiczne.
Tym razem jednak nie będę poruszał ten aspekt Pani artykułu.
Kompletnie zbulwersował mnie pani podejście do aszkenazyjskich Żydów.
Cytuję:
„Rzadko wskazuje się na fakt, że ten całkowity brak merytorycznej dyskusji, wynika w znacznym stopniu z tego, iż
protesty przeciw reformie są narzędziem
uprzywilejowanej pozycji Żydów aszkienazyjskich, których pozycja słabnie”
Czy Pani naprawdę myśli że Pani tytuł naukowy upoważnia Panią być rasistką a dokładniej antysemitka? Ten cytat pasuje
raczej do „Protokołów Tzjon” a nie do
blogu uchodźców z Polski.
Mogę dokładnie wskazać gdzie Pani kłamie
a gdzie przekręca kota ogonem ale szkoda zachodu, jeszcze nikt na świecie nie przekonał antysemitę żeby przestał nim być.
A jeśli jest tak, że to nie Netanjahu obawia się więzienia, tylko prokuratura kompletnej kompromitacji? Dzienikarze zachodni, którzy sikali z radości kiedy zaczał się proces, teraz jakoś nie palą się do sprawozdań z sali sądowej, a zaangażowani obserwatorzy sami informacji nie szukają. Ani reforna sądownictwa nie ma nic wspólnego z oskarżeniami Netanjahu, ani prokuratura nie czuje się zbyt dobrze, kiedy tydzień po tygodniu wylaża szydła z tego worka procesu uszytego na użytek PT publiczności. Kiedy nie ma szans na uczciwe wygraie wyborów politycy sięgaja po inne metody. Jest gorzej, bo publiczoność połyka te kluchy i ochoczo pozwala się wodzić za nos.
P.S. Zwracam uwagę, że to oskarżony domagał sie procesu przy otwartych drzwiach i wręcz w świetle reflektorów i kamer. Prokuratura starała sie utrudnić dostęp dziennikarzom dostęp, oni wolą system przecieków do prasy.
@Yossi ha Yored
Nic dodac , nic ujac :
”No i na podsumowanie – w prawdziwych dyskusjach to nie ma zadnego znaczenia gdzie ktos mieszka, licza sie tylko argumenty, ale jak ktos juz zauwazyl – jesli chcemy uderzyc psa, mozemy to zrobic nawet peczkiem kiebasy.”
I o to chodzi.
@Kobi Ha Oleh,
“zas wiekszosc ludzi na tej stronie “z wrzaskiem’ popiera reforme” zapomniałeś dodać w tym zadaniu “na tej stronie mieszkających w Izraelu”.
—
Przepraszam, to moja wina, niczego nie zapomnialem, tylko napisalem niezybyt wyraznie, sprobuje napisac najwyrazniej jak moge:
—
Masz racje Kobi – 3 z 4 osób które najwięcej ”krzyczą” na Dzis Mis przeciwko reformie mieszkają poza Izraelem, a maja podobne poglady jak WIEKSZOSC Izraelczykow mieszkajacych w Izraelu. Wiekszosc ludzi z Dzis Mis ktorzy z “z wrzaskiem’ popieraja reforme maja podobne poglady jak MNIEJSZOSC Izraelczykow mieszkajacych w Izraelu.
Kobi, jesli dalej czegos nie rozumiesz – chetnie wytlumacze, a tutaj dowod na moje twierdzenie:
ניתוח סקרי פברואר-אפריל 2023: פחות משליש מהציבור תומך בביטול עילת הסבירות
https://www.idi.org.il/articles/50075
פחות משליש מהציבור תומך בביטול עילת הסבירות – כך עולה מניתוח סקרי פברואר-אפריל 2023 שערך ד”ר אור ענבי
https://rotter.net/forum/scoops1/802398.shtml
—
No i na podsumowanie – w prawdziwych dyskusjach to nie ma zadnego znaczenia gdzie ktos mieszka, licza sie tylko argumenty, ale jak ktos juz zauwazyl – jesli chcemy uderzyc psa, mozemy to zrobic nawet peczkiem kiebasy.
@Izhak Walfish
”A najbardziej irytuje mnie argument zwolenników obecnego rządu że gdy „lewica” wygra wybory, będą oni mogli wykorzystać te nowe bezprawne prawa dla swoich celów.”
—
A ja sie akurat zgadzam z tym twierdzeniem. Caly problem tkwi w tym ze wiele osob nie wie co to jest demokracja oraz ze Bibi jest nieslychanie zdolnym politykiem, ktory aby uratowac sie od wiezienia gotowy jest poswiecicic bezpieczenstwo Izraela.
Co to jest demokracja? Demokracja jest gdy ludzie wybieraja wladze. Gdy 51% obywateli w demokratycznych wyborach glosuje partje ktora obiecuje wymordowac 49% swoich obywateli – to tez demokracja, tylko zla demokracja. Jezeli w demokratycznych wyborach 51% ludzi glosuje na partje ktora przyrzeka wprowadzic prawa ktore dadza poltykom prawie ze niegraniczona wladze i obala wszystkie instniejace ‘checks and balances’ – to tez demokracja, tylko zla demokracja, warta tyle ich wyborcy. Juz Plato powiedzial ze ‘demokracja jest tak dobra jak dobrzy sa wyborcy’. Jesli wiekszosc wyborcow to – jak fajnie to okreslil Donald Trump – ‘poorly educated’, to taka bedzie demokracja. Jezeli wyborcy glosuja na partje ktorych przywodcy sa zlodziejami czy tez oskarzonymi o korupcje, jesli wyborcy sa tak naiwni ze skacza z radosci gdy polityk mowi ze czlowiek oskarzony o korupcje nie moze byc glowa panstwa, a skacza z radosci jeszcze wyzej gdy ten sam czlowiek oskarzony o korupcje zostaje glowa panstwa – to tylko dowod ze Plato mial racje.
Czy w Izraelu ‘Lewica’ moze wygrac wybory? Tak, moze. Jezeli sytuacja ekonomiczna sie pogorszy, jesli partje religijne nie dostana zwolnienia z wojska i wystarczajaca ilosc pieniedzy, jesli stanie sie cud i niektorzy politycy Likudu zaczna sie bardziej troszczyc o Izrael niz o wlasne krzeslo, to koalicja upadnie, beda nowe wybory i wedlug dzisiejszych progoz wygra ‘Lewica’.
Czy ‘Lewicowi’ politycy zechca oddac sile jaka politykom wywalczyla ‘Prawica”? Ja watpie, pamietam ze Lapid kiedys dal swojej krewnej dobra posadke, ale w obawie przed SN osoba ta z tej pozycji zrezygnowala. A wiec czy Lapid zechce przywrocic ‘ilat hasvirut’?
@Itzik Ha Yored Walfish,
“setki samolotów”? Gdzie to przeczytałeś ?
A fenomen jak o taki, nie nowy (ale oczywiście nie “setki samolotów”….)
Już w 1999 pisali o tym:
https://www.nytimes.com/1999/05/08/nyregion/jets-are-chartered-for-israelis-in-us-to-get-out-to-vote.html
I 20 lat później też:
https://www.timesofisrael.com/for-israelis-abroad-elections-start-with-a-scramble-for-flight-tickets/
Też mogłeś przyjechać i głosować
@YHY,
“zas wiekszosc ludzi na tej stronie “z wrzaskiem’ popiera reforme” zapomniałeś dodać w tym zadaniu “na tej stronie mieszkających w Izraelu”
Nie wiem jak działa w Goldene Medine gdzie mieszkasz, ale w dużo krajach znany fenomen że siedziacy wybrany rząd nie ma większości poparcia jak są przy władzy, taka jest sytuacja obecna na przykład w Szwecji:
https://politpro.eu/en/sweden
Dlatego są wybory w Izraelu, według prawa co cztery lata, a realnie ostatnie lata częściej.
W tych wyborach można swój pogląd polityczny wyrazić, i jeżeli większość ludzi głosują na partię które teraz są w opozycji (w danym kraju, nie tylko w Izraelu) to się zmienia rząd
Zaprzyjaźniona psychiatra żartuje czasem,. że dzień bez jednego schizofrenika i dwóch paranoików to dzień stracony. Nie jestem przekonany, że ją rozumiem, ale jako przysięgły ateista, nie mogę nie dostrzegać pańskiego religijnego fanatyzmu i ogromu zaburzeń spowodowanych “zelotyzmem”.
Alex Kuperma— A najbardziej irytuje mnie
argument zwolenników obecnego rządu że
gdy „lewica” wygra wybory, będą oni mogli
wykorzystać te nowe bezprawne prawa dla
swoich celów. Nie wiem czy mam płakać czy śmiać się. Nie wiem czy Oni są na tyle
naiwni, czy też mnie uważają za idiotę i zaakceptuję ich argumenty o następnych
demokratycznych wyborach.
Mimo ze watpię, powiedzmy ze będą, to nie
będą niczym innym jak fikcją, kopia znanych
nam wyborów z PRL, ZSRR czy nawet
teraźniejszej Rosji. Oni w to wierzą, ja NIE.
Kobi Ha Oleh— A czy wiadomo Panu że
dwie religijne partie w rządze Natnihu, które
nie uznają państwa Izrael, w dniu izraelskich
wyborów wysyłają setki samolotów z NY do Tel-Avivu i następnego dnia po wyborach wracają do Brooklinu bo nigdy nie mieszkali
w Izraelu?.
@Kobi Ha Oleh
“Ja stwierdziłem i stwierdzam fakt:
3 z 4 osób które najwięcej ”krzyczą” na tej stronie przeciwko reformie mieszkają poza Izraelem. To jest fakt, nigdy nie pisałem że nie można mieć poglądów jako mieszkający poza Izraelem, to jest twoja własna interpretacja mojej uwagi.”
—
Masz racje Kobi – 3 z 4 osób które najwięcej ”krzyczą” na tej stronie przeciwko reformie mieszkają poza Izraelem, zas wiekszosc ludzi na tej stronie “z wrzaskiem’ popiera reforme.
Co najdziwniejsze – w Izraelu tylko okolo 30% Izraelczykow popiera zniesienie ‘ilat hasvirut’, czyli 3 z 4 osób które najwięcej “krzyczą” na tej stronie maja podobne poglady jak wiekszosc Izraelczykow.
ניתוח סקרי פברואר-אפריל 2023: פחות משליש מהציבור תומך בביטול עילת הסבירות
https://www.idi.org.il/articles/50075
פחות משליש מהציבור תומך בביטול עילת הסבירות – כך עולה מניתוח סקרי פברואר-אפריל 2023 שערך ד”ר אור ענבי
https://rotter.net/forum/scoops1/802398.shtml
Andrzej Koraszewski— Odpowiem na
pańskie pytanie
Obalenie Szaha Iranu i dojście do władzy Ajatollah Humeni wywołało olbrzymie
zainteresowanie światowych media. Ale w Iranie była to odwrotna rewolucja od
izraelskiej.
Tam obalono krwawy reżym Szaha (przyjazny do Izraela) i światowa opinia
publiczna miała naiwną nadzieję na demokratyczny system w tym państwie.
Okazało się że rzeczywistość była odwrotna. Powstała krwawa dyktatura muzułmańskiej religii, którą Nataniahu chce
adoptować w Izraelu z jedyną różnicą,
będzie to żydowska religia. Praktycznie będą to identyczne reżymy.
@LS,
Ja stwierdziłem i stwierdzam fakt:
3 z 4 osób które najwięcej ”krzyczą” na tej stronie przeciwko reformie mieszkają poza Izraelem. To jest fakt, nigdy nie pisałem że nie można mieć poglądów jako mieszkający poza Izraelem, to jest twoja własna interpretacja mojej uwagi.
Kobi ho
Ale przeciez pan Andrzej Koraszewski nie mieszka w Izraelu , wiec wedlug Cebie nie powinien sie wypowiadac , wyraznie Twoje ” zasady” stosujesz bardzo wybiorczo, czyli tylko jak Ci pasuje.
Wiec jak to z ta demokracja ?
Izhak Walfish – Proszę mi wybaczyć, że pytam, ale może mi Pan wyjaśnić przyczynę mizernego zainteresowania światowej prasy irańskimi protestami przeciw religijnej tyranii i namiętnym zainteresowaniem tegoż świata izraelską zmasowaną obroną pozbywania się przeciwników politycznych przy pomocy sądów.
@Andrzej Koraszewski
Przepraszam – moja wina. Zacytowalem caly Panski cytat, podczas gdy krytykowalem tylko czesc Panskiej wypowiedzi, wydawalo mi sie ze to jasne o jaka czesc mi chodzilo.
Zgadzam sie prasa arabska i perska nie ukrywa swojej radości – mysle ze szczegolnie zadowolona jest z Bibiego, ktory wybral przeprowadzenia ustawy o „zasadzie rozsądności” kosztem oslabienia wojska.
Dodam ze choc mieszkam w USA, jestem obywatelem izraelskim, znam hebrajski i komentuje w oparciu o izraelskie zrodla. Nie za bardzo wiem co pisze NYT i na pewno tak samo jak kazda gazeta miala swoje dni swietne jak i zupelnie nieswietne, ale to nie ma zadnego znaczenia w tym przypadku. Thomasa Friedmana znam z jego ksiazki oraz z wywiadow jakie udziela w TV – czasami sie z nim zgadzam, czasami nie, ale znow nie ma nic do naszej dyskusji.
Jezeli jak Pan pisze “antysemicki świat” to “amerykańską administracja, Unia Europejska” to ten antysemicki swiat uzbraja Izrael, buduje dla Izraela okrety podwodne, daje Izraelowi ponad 3 miliardy dolarow rocznie i co jakis czas robi militarne manewry z Izraelem. Czy to mnie czyni antysemita jesli powiem oby jak najwiecej takich antysemitow?
Pisze Pan “Jak podbudowane są powtarzające się oskarżenia, że Departament Stanu USA wspiera finansowo organizację antyrządowych protestów w Izraelu? Twardych dowodów nie ma (miękkich sporo)”.
Czyli w tlumczeniu z jezyka propagandowego na ludzki – zadnych dowodow nie ma. Dodam ze sa twarde dowody ze “mundurki protestującym, dopłata do transportu” oplacane jest przez izraelskie High Tech oraz prywatne dotacje.
“Nie jestem na ty z premierem Izraela, więc pozwoli Pan, że nie będę się posługiwał tym poufałym Bibi”. Oczywiscie, ma Pan pelne prawo tytulowac Bibiego jak Pan chce – ale w Izraelu wszyscy sa na ty – tak sie zwracalem do moich oficerow w wojsku i do uniwersyteckich wykladowcow. Z Bibi nie mialem okazji rozmawiac, ale chyba tez bym sie z Nim tykal.
Pan pisze “Zacznijmy od tego że „Bibi” nie kłamał, ale to Pan mija się z prawdą, ponieważ to opozycja odmówiła parlamentarnej dyskusji o kompromisie, jak i jakiejkolwiek dyskusji w zaciszu pomieszczeń u prezydenta.”.
Zaczne od tego ze Bibi jest dyplomowanym klamca, i to jest nie tylko moja opinia, na internecie jest mnostwo klamliwych wypowiedzi Bibiego. Tutaj kilka przykladow (po hebrajsku), ale na pewno wie Pan jak to przetlumaczyc na dowolny jezyk:
https://www.ynet.co.il/news/election2022/article/skdqpxmvj
https://www.ynet.co.il/news/article/hjw0h5ms2
https://youtu.be/W0o2x2Yef5Q
Jesli to Panu za malo – niech Pan pogogluje z “שקרים של נתניהו”
Jesli zas chodzi o to czy “opozycja odmówiła parlamentarnej dyskusji o kompromisie” – z tego co wiem byly dyskusje u prezydenta i zadna strona nie zgodzila sie na kompromis. Byla dyskusja od nadzorem Rotmana, ktory odrzucil wszystkie poprawki jakie chciala opozycja. A wiec Bibi klamal czy nie?
Pisze Pan “Jako człowiek uczony w Wikipedii próbuje Pan zdyskredytować prawne argumenty Epsteina w sprawie reformy sądownictwa w Izraelu wikipedyczną informacją, że w sprawie działań związanych ze zwalczaniem Covid19 miał stanowisko zbliżone do stanowiska specjalistów w Szwecji.”.
Przepraszam – chodzi mi o zdyskredytowanie Panskiego “Dwóch znakomitych prawnikow”. Znakomity prawnik to np Alan Dershowitz ktory wywalczyl dla OJ – prawdopodonego mordercy dwoch osob – niewinnosc. To czy Epstain jest doskonalym prawnikiem czy nie – to wazna informacja dla potencjalnych zlodziei, mordercow czy pedofilow, nas powinno obchodzi moralna postawa tego adwokata. Jesli wierzyc Wikipedii Epstain najpierw wrozyl ze na Covid umrze najwyzej 500 osob. Epstain uwazal ze mozna dyskriminowac ludzi chorujacych na AIDS, chociaz szanse zakarzenia sie AIDS sa mniejsze niz szanse zakarzenia sie syfilisem, tryplem i byc moze takie same jak szanse zakarzenia sie hypothitys B. Taka jest moralna postawa ‘znakomitego prawnika’.
Pan pisze “Mógł Pan o tym słyszeć lub nie, ale problem izraelskiego sądownictwa nie zaczął się „kilka miesięcy temu”, ale w 1993 roku od orzeczenia prezesa SN Ahrona Baraka, który orzekł, że paragraf jest zbędny, wystarczy powaga togi. Z powyższej filozofii wyrosła nowa, ultrainterwencjonistyczna doktryna sądownicza. Wprowadzono osobliwy system, którego nie ma nigdzie poza Izraelem. Tą reformę niszczącą trójpodział władzy próbowano cofnąć na długo zanim Netanjahu został po raz pierwszy premierem.”.
To juz pomieszanie z poplataniem. Faktem jest ze Aharon Barak wywalczyl wiele dla izraelskiego sadownictwa, ale rowniez faktem jest ze Aharon Barak przeszedl na emeryture w roku 2005 i nikomu rewolucja prawna Baraka zbytnio nie przeszkadzala, bo sedziowie bili po pietach politykow z Prawicy i z Lewicy. Sam Bibi chwalil izraelskie sady, nawet twierdzil ze polityk nie moze byc glowa panstwa jesli przewko niemu toczy sie postepowanie sadowe:
https://youtu.be/MNKVu2GbssM
https://youtu.be/fveorkkTJus?t=217
Pan pisze: “Aharon Barak przeszedl na emeryture w roku 2005, i az do czasu gdy oskarzono Bibiego o korupcje, Bibi chwalil izraelskie sady i wcale nie myslal o obaleniu zasady „widzi mi się”. Proszę podać jakikolwiek przykład, gdzie i kiedy Netajahu chwalił rewolucję konstytucyjną Aharona Baraka.”
Nigdzie nie pisalem ze Bibi chwalil rewolucje Baraka tylko pisalem ze Bibi chwali izraelskie sadownictwo. Nie przypominam sobe aby Bibi krytykowal rewolucje Baraka , zanim go oskarzono o korupcje.
Nagle Bibi zmienil swoje poglady o 180 stopni. Niech Pan zgadnie kiedy to sie stalo! Podejrzewam ze nie zgadl Pan wiec podpowiadam: po tym jak oskarzono go o korupcje.
Pan pisze: “Do czasu kiedy SN postanowił całkowicie sparaliżować funkcjonowanie władzy wykonawczej Natanjahu powstrzymywał przed ruszaniem tego problemu, wiedząc, że wywoła to obronę rewolucji bolszewickiej, a to jakby zupełnie inna sprawa.”.
SN postanowił całkowicie sparaliżować funkcjonowanie władzy wykonawczej? Wywolanie rewolucji bolszewickiej w Izraelu? Coz, dla mnie to taki sam argument jak wiara QAnon ze Demokraci do pedofile jedzacy dzieci. Nie potrafie udodnic ze tak nie jest, ale ciekawi mnie skad Pan wzial ta informacje ze “SN postanowił całkowicie sparaliżować funkcjonowanie władzy wykonawczej “? Z ‘Protokolow Sadu Najwyzszego’? Kto te ‘Protokoly opublikowal?
Czy nalezy cos zmienic w izraelski sadownictwie? Nie jestem adwokatem, ale kazdy system mozna ulepszyc. ale plan Bibiego to mnostwo praw w tym:
Zniesienie ‘ilat hasvirut’.
koalicja bedzia mianowala sadziow do SN.
kazda krytyke SN Knesset moze uniewaznic.
Czyli – skasowanie wszystkich ‘checks and balances’.
Pan pisze: “Rozumiem, że inaczej Pan nie umie, ale proszę uprzejmie powiedzieć w jaki sposób reforma sądownictwa ma niby wpłynąć na proces premiera Netanjahu?”.
Widze ze nie jest Pan informowany co sie dzieje w Izraelu. Od dosc dawna Likud twierdzi ze w Izraelu powinno sie wprowadzic tzw prawo francuzkie, ktore mowi ze nie mozna prowadzic sledztwa przeciwko glowie panstwa. Zanim oskarzono Bibiego o korupcje, Bibi z zapalem przekonywal ze czlowiek oskarzany o korupcje nie moze byc premierem. Teraz majac koalicje z roznych partji, Bibi moze poprzec zadanie religinych w zamian za poparcje prawa francuzkiego. I juz publicznie kilku poslow o tym mowilo. A jesli tylko koalicja bedzie miala prawo wybierac sadziow, jak Pan mysli, jakich sedziow Bibi zaproponuje?
Pan pisze “Proszenie Pana o wskazanie w jakim kraju jeszcze obowiązuje „zasada rozsądności”.
Pisalem tylko o zasadzie rozsądności wiec tylko na te pytanie odpowiem. Nie jestem adwokatem, mam tylko tzw zdrowy rozsadek, a zdrowy rozsadek mowi mi: spytaj sie specjality. Specjalista , AI, Bard tak mi odpowiedzial:
Ja: in Israeli court there is a clause called ‘Reasonableness’. Is this used in another countries?
Bard: Yes, the concept of reasonableness is used in the legal systems of many countries, including the United States, Canada, the United Kingdom, and Australia. In these countries, the courts will consider what is reasonable in a given situation when making decisions about liability, damages, and other matters.
For example, in a contract dispute, the court might consider what is reasonable in terms of the parties’ expectations and the circumstances surrounding the contract. In a tort case, the court might consider what is reasonable in terms of the defendant’s conduct and the plaintiff’s damages.
The concept of reasonableness is flexible and can be applied to a wide range of situations. This flexibility allows the courts to make decisions that are fair and just in each individual case.
Here are some examples of how the concept of reasonableness is used in different countries:
In the United States, the reasonable person standard is used in tort law to determine whether a defendant’s conduct was negligent. A reasonable person is someone who is prudent and cautious, and who takes into account the foreseeable risks of their actions.
In Canada, the reasonable person standard is also used in tort law, but it is more flexible than the standard in the United States. The Canadian courts will consider the specific circumstances of each case when determining whether a defendant’s conduct was reasonable.
In the United Kingdom, the reasonableness test is used in contract law to determine whether a party has breached their contract. A party will not be in breach of contract if their conduct was reasonable in the circumstances.
In Australia, the reasonable person standard is used in both tort law and contract law. The Australian courts will consider what a reasonable person would have done in the same situation when making a decision about liability or breach of contract.
The concept of reasonableness is an important part of many legal systems around the world. It allows the courts to make fair and just decisions that are tailored to the specific circumstances of each case.
Jesli na ktores Panskie pytanie nie odpowiedzialem, to nie dlatego ze chce sie wymiac, ale naprawde zapomniale,
Yossi Ha Yored+ Alex Kuperman.K.
Całkowicie zgadzam się z Waszymi
komentarzami. Postaram się je polecać moim znajomym.
Chcę dodać jeszcze jeden aspekt tej rewolucji prawnej która, bez wątpienia,
doprowadzi do dyktatury, prawdopodobnie
religijnej.
Po pierwsze, gdybym dzisiaj był w odpowiednim wieku, w obecnych okolicznościach,też odmówiłabym służby w IDF w czynnej służbie czy rezerwie.
Przyłączyłbym się do setek tysięcy żołnierzy
ze wszystkich rodzai jednostek IDF, którzy
w odpowiednim czasie, właśnie to zrobią.
Co za sens żyć we własnym kraju, który
zamienia się na reżym dyktatorski z przed
przynajmniej 2000 lat.
W historii XX wieku mamy kilka podobnych
przykładów i wszyscy wiemy w jaki
katastrofalny sposób te reżymy zakończyły
się.
Również teraźniejsza wojna między Putinem a Ukrainą pokazuje nam jakie
olbrzymie trudności ma dyktatura
Prezydenta Rosji w
mobilizacje obywateli rosyjskich do wojska.
W desperacji, groźbą i siłą wciąga do
wojska więźniów i najemników walczących
dla pieniędzy. Całkowicie inna sytuacja jest
na Ukrainie. Tam naród walczy za wolność i
demokrację ( nie ma demokracji bez wolności) i determinacja jest całkowita aż do zwycięstwa.
Ta sama sytuacja jest w Izraelu.
Dla dyktatury prawie nikt nie zechce walczyć i najlepszym przypadku zapanuje
chaos a następnie wojna domowa lub
agresja wrogów Izraela.
Jeszcze jeden scenariusz to wyjazd(nie
ucieczka) najlepszej młodzieży za granicę.
Młodzież która służy w wojsku i utrzymuje ekonomię
Izraela na najwyższym światowym poziomie.
I wtedy cały Rząd z Nataniahu na czele będą modlić się i prosić Boga o pomoc.
Jestem przekonany że On pomoże, tak jak
pomógł w czasie Holokastu.
Panie Koraszewski,
Dziękuję, znakomicie jak zawszę!
Przede wszystkim przepraszam, za mylnie wklejony link. Tu jest właściwy, https://nationalpost.com/opinion/opinion-mayhem-not-sensible-reform-is-biggest-threat-to-israeli-democracy , moje gapiostwo.
A teraz po kolei. Przykład propagandy, powiada Pan, tak, od bardzo dawna propaguję racjonalizm i krytyczne myślenie. Najmocniej przepraszam, czuję się winny.
Antysemicki świat zaciera ręce – zastanawia się Pan skąd mi się to wzięło. Nie wiem, czy obserwuje Pan prasę arabską, ale może Pan obserwować prasę amerykańska i europejską. Prasa arabska i perska nie ukrywa swojej radości i zapewnia, że teraz Żydzi sami się wykończą i skończy się ten syjonistyczny twór. (Mogą mieć rację.)
Jeśli idzie o Amerykę, to polecam głównie NYT. To ta gazeta, która zachwycała się bolszewicką rewolucją i Leninem, ukrywała gułag, ukrywała wielki głód w Ukrainie, chwaliła pana Hitlera, blokowała informacje o Zagładzie, zachwycała się rewolucją islamską w Iranie, a dziś blokuje muzułmańskich dysydentów. W tej gazecie opinie Thomasa Friedmana i Petera Beinarta prezentowane są jako informacje o Izraelu.
Kiedy piszę antysemicki świat, mam proszę Pana na myśli amerykańską administrację, Unię Europejską oraz główny nurt zachodnich mediów. (Możemy się w tej kwestii nie zgadzać, ale przypominam, że rozwiązywanie konfliktu „izraelsko-palestyńskiego”, to główne źródło pokojowych nagród Nobla, a po każdej takiej nagrodzie konflikt bardzo się nasila.)
Jak podbudowane są powtarzające się oskarżenia, że Departament Stanu USA wspiera finansowo organizację antyrządowych protestów w Izraelu? Twardych dowodów nie ma (miękkich sporo). Bardziej istotne są prywatne fundusze, czyli środki płynące przez różne NGO. (Polski dziennikarz z radością poinformował swoich czytelników, że cztery główne gazety izraelskie opublikowały wielkie ogłoszenie na czarnym tle informujące o „Czarnym dniu izraelskiej demokracji”. Nie zauważył, albo świadomie ukrył fakt, że u dołu była informacja, że to płatne ogłoszenie i kto za nie zapłacił.) Jeśli chce mnie Pan przekonywać, że dziesiątki tysięcy flag, czerwone płaszczyki pań, koszulki, itp., to wszystko z własnej kieszeni demonstrujących, to jednak trudno mi będzie w to uwierzyć.
No ale to wszystko są sprawy drugorzędne wobec problemu kto w Izraelu domaga się państwa prawa i gdzie szukać rzetelnej informacji o istocie proponowanych zmian prawnych.
Pan pisze:
„rzad opublikowal liste praw ktore dadza rzadowi prawie ze niegraniczona wladze, a przeglosowanie zasady „widzi mi się”, (zwanej „zasadą rozsądności”) przekonalo Izraelczykow ze Bibi klamal mowiac ze gotowy jest na kompromis.”
Nie jestem na ty z premierem Izraela, więc pozwoli Pan, że nie będę się posługiwał tym poufałym Bibi. Warto natomiast spojrzeć na nieścisłości w Pana relacji przedstawianej za pomocą zbitek pojęciowych politycznych agitatorów.
Zacznijmy od tego że „Bibi” nie kłamał, ale to Pan mija się z prawdą, ponieważ to opozycja odmówiła parlamentarnej dyskusji o kompromisie, jak i jakiejkolwiek dyskusji w zaciszu pomieszczeń u prezydenta. Pomińmy jednak te Pana kłopoty z prawdomównością i przejdźmy do historii. Jako człowiek uczony w Wikipedii próbuje Pan zdyskredytować prawne argumenty Epsteina w sprawie reformy sądownictwa w Izraelu wikipedyczną informacją, że w sprawie działań związanych ze zwalczaniem Covid19 miał stanowisko zbliżone do stanowiska specjalistów w Szwecji. N cóż, mnie się też reforma sądownictwa w Izraelu kojarzy ze Szwecją, ale jakby inaczej. W latach 80. szwedzka prawniczka Brita Sundberg-Weitman napisała książkę pod tytułem „Przywrócić państwo prawa”. Pokazywała i dokumentowała trwający od dłuższego czasu proces zmiany rozumienia prawa opartego na rzymskiej tradycji i stanowiącego czego nie wolno, na prawo dekretujące że ma być dobrze.
Pokazywała jakie ta zmiana sprowadza zagrożenia dla praworządności w państwie.
Mógł Pan o tym słyszeć lub nie, ale problem izraelskiego sądownictwa nie zaczął się „kilka miesięcy temu”, ale w 1993 roku od orzeczenia prezesa SN Ahrona Baraka, który orzekł, że paragraf jest zbędny, wystarczy powaga togi. Z powyższej filozofii wyrosła nowa, ultrainterwencjonistyczna doktryna sądownicza. Wprowadzono osobliwy system, którego nie ma nigdzie poza Izraelem. Tą reformę niszczącą trójpodział władzy próbowano cofnąć na długo zanim Netanjahu został po raz pierwszy premierem.
Dlaczego masy masowo nie protestowały w 1993 roku? Bo mas konstytucyjne reguły mało interesują jako nazbyt abstrakcyjne. (Dzisiejsze masy protestujących, też o ładzie konstytucyjnym nie dyskutują, działając pod wpływem prostszych impulsów.)
O ile wiem, najlepsza polska prawniczka rozumiejąca prawo konstytucyjne, Ewa Łętowska nigdy nie komentowała izraelskiej reformy (ale ona nigdy nie komentuje spraw, w które się porządnie nie wgryzła). Izrael miał prawiczkę tej klasy, nazywała się Ruth Gavison i była wśród pierwszych, którzy zauważyli i zaniepokoili się nowym reżimem. Zdeklarowana członkini lewicy i zagorzała obrończyni praw człowieka, tłumaczyła w serii artykułów dlaczego głęboko nie zgadzała się ze stanowiskiem Sądu Najwyższego. Zgodnie z zasadami kontradyktoryjności i rzetelności procesów regulujących procedury prawne, sąd musi wysłuchać obu stron sporu; stwierdziła zatem, że nie pozwalanie rządowi na obronę swojej sprawy było fundamentalną wadą. Ponadto prof. Gavison argumentowała, że Sąd Najwyższy powinien ograniczyć swoje interwencje do kwestii prawnych; niepokoiła się, że zbytnie zaplątanie się w kwestie polityczne podważy jego prestiż i podważy zaufanie ludzi. Jej ostrzeżenie miało okazać się prorocze: w ciągu ostatnich dwóch dekad, gdy nowy interwencjonizm Sądu Najwyższego stawał się coraz bardziej widoczny, odsetek Izraelczyków deklarujących zaufanie do Sądu Najwyższego stale spadał. Obecnie tylko około 40% Izraelczyków wyraża zaufanie do tej instytucji.
W kolejnej salwie swojej krytyki ponownie mija się Pan z prawdą pisząc: „Co AK zapomnial podac, to ze tworca rewolucji prawniczej – Aharon Barak przeszedl na emeryture w roku 2005, i az do czasu gdy oskarzono Bibiego o korupcje, Bibi chwalil izraelskie sady i wcale nie myslal o obaleniu zasady „widzi mi się”.
Proszę podać jakikolwiek przykład, gdzie i kiedy Netajahu chwalił rewolucję konstytucyjną Aharona Baraka. Do czasu kiedy SN postanowił całkowicie sparaliżować funkcjonowanie władzy wykonawczej Natanjahu powstrzymywał przed ruszaniem tego problemu, wiedząc, że wywoła to obronę rewolucji bolszewickiej, a to jakby zupełnie inna sprawa.
Rozumiem, że inaczej Pan nie umie, ale proszę uprzejmie powiedzieć w jaki sposób reforma sądownictwa ma niby wpłynąć na proces premiera Netanjahu? Ja wiem, że fajnie jest powtarzać głupstwa powtarzane w maglu, ale niech się Pan wysili spróbuje nam opowiedzieć jak to ma technicznie wyglądać.
Pisze pan wreszcie: „To już pelne klamstwo. Po pierwsze – zasada „widzi mi się”, (zwana „zasadą rozsądności”) nie jest całkowicie sprzeczną z zachodnią tradycją systemu parlamentarnego”…
Proszenie Pana o wskazanie w jakim kraju jeszcze obowiązuje „zasada rozsądności”, w jakim kraju rząd i wszystkie ministerstwa mają „doradców” z ramienia SN, może się mijać z celem. Przywieziona z nad Wisły pamięć sekretarzy informujących ministrów, co mają robić najwyraźniej mówi Panu, że w wielu krajach tak przecież było.
Starczy, już i tak zabrał mi Pan zdecydowanie zbyt wiele czasu. A ciekawsze rzeczy czekają.
Wyśmienity artykuł. Ostatni paragraf powinien być:
Część moich znajomych zapewnia mnie, że ich izraelscy krewni i znajomi wszyscy biorą udział w protestach i z pewnością wiedzą co robią. Na pytania o meritum sporu odpowiadają jak amerykański prezydent, wykazując ten sam poziom orientacji.
YH narzeka, że link do “Dwóch znakomitych prawników” nie mówi nic o tych prawnikach. Faktycznie nie m mówi bo to jest internetowy dziennik i sie ciągle zmienia.
Narzeka też, że wg wikipedii Epstein wcale nie kest zakomity. A oto urywek stamtąd:
Według Jamesa W. Ely Jr. pisma Epsteina miały „wszechobecny wpływ na amerykańską myśl prawniczą”. W 2000 roku badanie opublikowane w The Journal of Legal Studies wskazało Epsteina na 12. XX wiek; w 2008 roku został wybrany w ankiecie magazynu Legal Affairs jako jeden z najbardziej wpływowych współczesnych myślicieli prawniczych. Badanie publikacji prawniczych w latach 2009-2013 wykazało, że Epstein był trzecim najczęściej cytowanym amerykańskim prawnikiem w tym okresie, za Cassem Sunsteinem i Erwinem Chemerinskim. W badaniu przeprowadzonym w 2021 r. przez Freda R. Shapiro Epstein był piątym najczęściej cytowanym prawnikiem wszechczasów.
o do komentarza AK, że “Tak ja na Węgrzech ,Polsce i w Turcji to tylko poczãtek zlikwidowania demokracji.” to wcale nie znaczy koniec demokracji. Często początek demokracji kończy się dyktaturą. Tak było we Francji, Rosji, i stosunkowo niedawno w Iranie.
Nastepnie narzeka, żeL “he believes that the federal regulation on same-sex marriage, the Defense of Marriage Act, should be repealed”
Ale nie dodaje dlaczego Epstein tak uważa. A tak uwaza bo:
„Zgodnie z naszym prawem tylko władze stanowe mogą wydawać akty małżeństwa. Władza ta niesie ze sobą obowiązek służenia wszystkim przybyłym na równych warunkach, co oznacza, że stan nie powinien móc przebierać i wybierać tych, którym obdarza swoimi łaskami. DOMA narusza tę zasadę na dwa sposoby. Po pierwsze, wyklucza pary poligamiczne z otrzymywania tych świadczeń małżeńskich. Po drugie, wyklucza pary homoseksualne. Obie grupy wnoszą wkład w fundusze wspierające te różne programy rządowe. Obie powinny dzielić się korzyściami”.
Wyśmienity artykuł. Ostatni paragraf powinien być:
Część moich znajomych zapewnia mnie, że ich izraelscy krewni i znajomi wszyscy biorą udział w protestach i z pewnością wiedzą co robią. Na pytania o meritum sporu odpowiadają jak amerykański prezydent, wykazując ten sam poziom orientacji.
YH w komentarzu narzeka, że link do “Dwóch znakomitych prawników” nie mówi nic o tych prawnikach. Faktycznie nie m mówi bo to jest internetowy dziennik i sie ciągle zmienia.
Narzeka też, że wg wikipedii Epstein wcale nie kest zakomity. A oto urywek stamtąd:
Według Jamesa W. Ely Jr. pisma Epsteina miały „wszechobecny wpływ na amerykańską myśl prawniczą”. W 2000 roku badanie opublikowane w The Journal of Legal Studies wskazało Epsteina na 12. XX wiek; w 2008 roku został wybrany w ankiecie magazynu Legal Affairs jako jeden z najbardziej wpływowych współczesnych myślicieli prawniczych. Badanie publikacji prawniczych w latach 2009-2013 wykazało, że Epstein był trzecim najczęściej cytowanym amerykańskim prawnikiem w tym okresie, za Cassem Sunsteinem i Erwinem Chemerinskim. W badaniu przeprowadzonym w 2021 r. przez Freda R. Shapiro Epstein był piątym najczęściej cytowanym prawnikiem wszechczasów.
Nastepnie narzeka, żeL “he believes that the federal regulation on same-sex marriage, the Defense of Marriage Act, should be repealed”
Ale nie dodaje dlaczego Epstein tak uważa. A tak uwaza bo:
„Zgodnie z naszym prawem tylko władze stanowe mogą wydawać akty małżeństwa. Władza ta niesie ze sobą obowiązek służenia wszystkim przybyłym na równych warunkach, co oznacza, że stan nie powinien móc przebierać i wybierać tych, którym obdarza swoimi łaskami. DOMA narusza tę zasadę na dwa sposoby. Po pierwsze, wyklucza pary poligamiczne z otrzymywania tych świadczeń małżeńskich. Po drugie, wyklucza pary homoseksualne. Obie grupy wnoszą wkład w fundusze wspierające te różne programy rządowe. Obie powinny dzielić się korzyściami”.
Co do komentrza AK to wcale nie jest konieczne by było “Tak ja na Węgrzech ,Polsce i w Turcji to tylko poczãtek zlikwidowania demokracji.” Najcześciej kończy się dyktaturą skrajnej “demokracji. Tak było we Francji Rosji, i ostatnio Iranie.
Artykul “W jakiej sprawie płonie Izrael?” jest swietnym przykladem propagandy: czesciowe prawdy i pelne klamstwa, doskonale przekonuje przekonanych. Co mnie dziwi to ze autorem tego artykulu jest Andrzej Koraszewski.
http://www.listyznaszegosadu.pl/m/syjonizm/w-jakiej-sprawie-plonie-izrael
AK – “Antysemicki świat zaciera ręce i dolewa oliwy do ognia, funduje mundurki protestującym, dopłaca do transportu, szczuje na arenie politycznej”.
Kim sa ci antysemici ktorzy “funduja mundurki protestującym i dopłacaja do transportu”? Zaplute karly antysemicko-rewizionistyczne?
AK – “Dwóch znakomitych prawników amerykańskich opublikowało w prawicowej gazecie…”
Naciskam na link podany i otrzymuje:
https://www.frontpagemag.com/umberto-eco-carl-jung-karl-barth-and-hitler-on-islam-and-nazism/
a tam nie ma nic o tych “Dwóch znakomitych prawnikach”, wiec zaczynam szukac. Znalazlem informacje tylko o Richard A. Epstein:
https://en.wikipedia.org/wiki/Richard_Epstein
Jesli to jest ten “znakomity prawnik” to miedzyinnymi tak o nim pisza:
“At the height of the HIV pandemic in 1988, Epstein argued that companies ought to be able to discriminate against “AIDS carriers” and that anti-discrimination laws were unfair to employers.”
“he argues that the Civil Rights Act and other anti-discrimination legislation ought to be repealed.”
“he believes that the federal regulation on same-sex marriage, the Defense of Marriage Act, should be repealed”
“he defended the intellectual property rights of pharmaceutical companies against the cheaper, generic production of AIDS drugs, writing that “disregarding property rights in the name of human rights reduces human welfare around the globe”
“In March and April 2020, Epstein wrote several essays published by the Hoover Institution giving a contrarian account of the COVID-19 pandemic and warning against extensive containment and mitigative United States responses to the COVID-19 pandemic, which he called an “overreaction”.[21] In a piece published on March 16, he argued that the word “pandemic” is not to be used lightly and that the virus should be allowed to run its course, predicting there would be 500 U.S. deaths.”
Informacji o drugim “znakomitym prawniku” nie znalazlem.
dalej AK pisze:
AK “Rzekomą przyczyną ostatnich protestów w Izraelu było przegłosowanie przez parlament ustawy ograniczającej możliwości stosowana przez Sąd Najwyższy zasady „widzi mi się”, (zwanej „zasadą rozsądności”), do oceny nominacji politycznych rządu i decyzji wykonawczych.”
Pol-klamstwo. Demonstracje zaczely sie kilka miesiecy temu gdy rzad opublikowal liste praw ktore dadza rzadowi prawie ze niegraniczona wladze, a przeglosowanie zasady „widzi mi się”, (zwanej „zasadą rozsądności”) przekonalo Izraelczykow ze Bibi klamal mowiac ze gotowy jest na kompromis i chce aby aby rzadowe „widzi mi się” zaden sad nie powstrzymal.
AK – “Jak stwierdzają ci dwaj amerykańscy prawnicy, izraelscy sędziowie uzurpowali sobie prawo stanowienia prawa, podczas gdy europejska i amerykańska prawnicza tradycja ogranicza sądy do interpretacji praw stanowionych przez gałąź ustawodawczą. Ustawiczne interwencje Sądu Najwyższego w działania władz wykonawczych Izraela paraliżują państwo i prowadzą do chaosu.”
Co AK zapomnial podac, to ze tworca rewolucji prawniczej – Aharon Barak przeszedl na emeryture w roku 2005, i az do czasu gdy oskarzono Bibiego o korupcje, Bibi chwalil izraelskie sady i wcale nie myslal o obaleniu zasady „widzi mi się”, (zwana „zasadą rozsądności”) i jesli w Izraelu cos “paraliżowalo państwo i prowadzilo do chaosu” to na pewno nie zasada „widzi mi się”, (zwana „zasadą rozsądności”).
AK – “Autorzy artykułu zwracają uwagę, że przywódcy izraelskich protestów nigdy nie wyjaśniają, dlaczego Izrael musi pozostać krajem z praktyką sądowniczą całkowicie sprzeczną z zachodnią tradycją systemu parlamentarnego.”
To juz pelne klamstwo. Po pierwsze – zasada „widzi mi się”, (zwana „zasadą rozsądności”) nie jest całkowicie sprzeczną z zachodnią tradycją systemu parlamentarnego – to pozostalosc z prawa angielskiego, a poniewaz Izrael nie ma konstytucji dosrubowano do izraelkiej rzeczywistosci. Po drugie – izraelska prasa jest pelna wyjasnien dlaczego prawicowa zmiana praw jest szkodliwa dla Izraela.
AK “Rzadko wskazuje się na fakt, że ten całkowity brak merytorycznej dyskusji, wynika w znacznym stopniu z tego, iż protesty przeciw reformie są narzędziem obrony uprzywilejowanej pozycji Żydów aszkenazyjskich, których pozycja słabnie. Izrael staje się mniej biały, a przybysze z krajów arabskich okrzepli, zdobyli wykształcenie i domagają się swojego miejsca na arenie politycznej i gospodarczej.”
Kompletne bzdury. Prasa i youtube sa pelne merytorycznych dyskusji. Co to ma wspolnego z “obrona uprzywilejowanej pozycji Żydów aszkenazyjskich”? Tylko tyle ze Bibi przekonal duza czesc Sfaradim ze jesli politycy beda mieli niegraniczona wladze, to w jakims stopniu to pomoze Sfaradim. Czy pomoze? Mysle ze czesciowo tak. Juz Emsalem twierdzil ze sprzataczka moze byc lepszym dyrektorem niz wyksztalciuch, jesli wiec sfaradysjcy politycy beda mogli mianowac swoje rodziny na dyrektorow rzadowych przedsiebiostw czy pozycji, to rzeczywiscie to pomoze ich sfaradyjakim rodzinom.
Uff – rozpisalem sie, chociaz wiem ze i tak nie odpowie na moje argumenty, ale musze wyjsc…
Autor tego artykułu zapomniał sprawdzić ile razy w ciãgu ostatnich 25 lat Sãd najwyższy wtrãcił sié do ustaw w Kneset. To bardzo rzadkie zjawisko. Oprócz tego tu nie chodzi tylko o Sãd Najwyższy. Tak ja na Węgrzech ,Polsce i w Turcji to tylko poczãtek zlikwidowania demokracji. Bez niezależnego sàdu rzàd opanuje środki przekazu i partyjniacy prawicowi opanujã centralne państwowe stanowiska obsadzone przez niezależnych specjalistów. Tak stało się w tych wyżej wymienionych krajach. W takim kraju będzie korupcja i inflacja .kto zechce tu inwestować .? To właśnie jest powodem tak masowych protestów.