Napisal i przyslal Obserwator
Niezależnie od tego , czy likwidacja Fakhrizadeha dokonana została przez ludzi kierowanych swoimi przekonaniami , czy bardzo sowicie opłaconych , na co w pełni zasługują, pomyślmy przez chwilę o wręcz nieludzkiej ich odwadze. Ta akcja miała miejsce nie z bezpiecznej odległości za pomocą drona, a w bestialskim państwie , które straciło za nic swojego sportowca , a teraz planuje stracenie szwedzkiego uczonego irańskiego pochodzenia , który przyjechał tam wygłosić prelekcję o swojej pracy. Coby sie stało gdyby zamachowcy wpadli w ręce tych bestii trudno jest nawet sobie wyobrazic
….A jednak odważyli się to zrobić i być może dalej ukrywają się gdzieś w Iranie , przeczesywanym teraz przez wszystkie im dostępne środki ścigania …. Pomyślmy chwilę o nich , a jeśli ktoś jest wierzący niech pomodli się za nich… Kto wie , ile istnień ludzkich istnień uratowali , i to wcale nie koniecznie z powodu użycia bomby atomowej a przez stworzenie dla ajatollahów „parasola” atomowego pod którym dużo bezczelniej zaczęliby gnębić ludzi i kraje w regionie i na świecie . To nie przypadek , że z Północną Koreą , nikt , nawet USA nie może sobie poradzić ….
Kategorie: Polityka, Uncategorized
Zamachowcy to ludzie pokroju Elie Cohena – brawurowa odwaga, i niesłychana sprawność operacyjna i ogromny patriotyzm. Trzeba mieć nadzieje ze konflikt zbrojny z Iranem nastąpi jeszcze za kadencji Prezydenta Trumpa. Czas nagli..
Abram , Czy strzelali z karabinów maszynowych USTAWIONYCH poza terytorium Iranu?
Prawdopodobnie bardzo mala ilosc ludzi brala a tym udzial. Z bardzo duzo odleglosci. Tzn, nikt nie ryzykowal