
bez tytułu dziwię się nie chcę jeszcze odejść jak dziecko w mgle lubię się dziwić i bawić bez celu bez powodu aż do znudzenia przedostatnim wierszem podróż rzadko rozmawiam z ludźmi których nie znam a do siebie jeszcze nie mówię dobrze mnie wychowano na wolnego słuchacza gawend wędrowników idących przez ciszę na śmierć tam czekam aż dojdę do głosu tak jest to niezbyt naukowe podejście niektórzy już tak mają nie zadają pytań nawet się nie dziwią od dziada pradziada mówią tak jest albo tak jest! kochają się po kryjomu w wolności ale ze strachu przed porzuceniem jest jak jest
Wszystkie wpisy Damiana TUTAJ
Kategorie: Uncategorized