8 stycznia 2016 r. palestyński terrorysta po południem wjechał w Jerozolimie rozpędzoną ciężarówką w grupę izraelskich kadetów jadących na szkolenie. Zginęło 4 Izraelczyków, a 15 zostało rannych. Żołnierze zastrzelili napastnika. Do ataku doszło na popularnej promenadzie z widokiem na mury Starego Miasta Jerozolimy. Komisarz policji Roni Alshikh poinformował, że ciężarówka poruszała się na żółtych tablicach rejestracyjnych, które są wydawane jedynie tym obywatelom, którzy mają obywatelstwo Izraela. Pojazd został skradziony Terrorysta był mieszkańcem Wschodniej Jerozolimy, niedawno został zwolniony z więzienia i posiadał izraelskie prawo jazdy. Został zidentyfikowany jako 28-letni Fadi Kunbar. Był on powiązany z Państwem Islamskim. Komisarz poinformował także, że w trybie nagłym rozmieszczono dodatkowych 300 policjantów we Wschodniej Jerozolimie, aby przeciwdziałać ewentualnym rozruchom. W domu zamachowca w dzielnicy Jabel Mukaber prowadzone są policyjne działania operacyjne.
8 stycznia 2017 r. wieczorem zostało zwołane specjalne posiedzenie gabinetu bezpieczeństwa. Zgodzono się na jak najswzybsze wyburzenie domu terrorysty, który przeprowadził dzisiejszy atak terrorystyczny w Jerozolimie. Postanowiono także aresztować wszystkie osoby wyrażające poparcie lub utożsamiające się z Państwem Islamskim.
8 stycznia 2017 r. wieczorem policja zaczęła ustawiać betonowe zapory wokół dzielnicy Jabel Mukaber we Wschodniej Jerozolimie. Z dzielnicy tej pochodził terrorysta, który przeprowadził dzisiejszy zamach.
8 stycznia 2017 r. grupa żydowskich osadników zablokowała po południem drogę przy osiedlu Kiryat Arba w Samarii dla arabskich pojazdów. Osadnicy protestowali przeciwko dzisiejszemu atakowi terrorystycznemu w Jerozolimie. Policja interweniowała, aresztując 2 najbardziej agresywne osoby.
9 stycznia 2017 r. minister nauki i technologii Ofir Akunis powiedział, że Izrael musi znacząco zwiększyć odstraszanie wobec terrorystów. “Musimy teraz podjąć jasne i szybkie kroki. Pierwszym krokiem, jaki musimy wykonać najszybciej jak to tylko możliwe, to wyburzyć dom terrorysty. Drugim krokiem, do którego musimy wrócić, to wydalić rodzinę terrorysty do Syrii, Jordanii i Strefy Gazy. Byłoby to bardzo mocne oświadczenie. Nie jest to trudne do zrobienie, a będzie silnym sygnałem wysłanym rodzinom terrorystów. Inną rzeczą, jaką należy zrobić, to musimy postawić na bardziej profesjonalną walkę z podżeganiem Autonomii Palestyńskiej. Jeśli utożsamiamy podżeganie z podżeganiem Autonomii Palestyńskiej, to musimy znaleźć drogę do powstrzymania tego. Izrael musi kontynuować rozbudowę swojej stolicy. Musimy to kontynuować po każdym ataku – budować w każdym dowolnym miejscu Jerozolimy, Judei i Samarii. Do ataków zachęca Autonomia Palestyńska. Trzeba zrozumieć, gdzie żyjemy. Z jednej strony mają państwo terrorystyczne wspierane przez cały świat, a z drugiej strony dają zielone światło dla prawdziwego terroryzmu. Musimy zdawać sobie sprawę, z kim mamy do czynienia. Autonomia Palestyńska jest wrogiem, który zachęca do terroryzmu, i tak należy ją traktować.
9 stycznia 2017 r. minister obrony Avigdor Lieberman zatwierdził budżet w wysokości 3,34 mld szekli na budowę bariery na granicy Strefy Gazy. Środki będą pochodzić z budżetu ministerstwa obrony. Celem projektu jest zapewnienie bezpieczeństwa mieszkańcom społeczności położonych w pobliżu granicy Strefy. W ciągu najbliższych miesięcy rozpocznie się budowa inteligentnego ogrodzenia wzdłuż liczącej 64 km granicy. Będzie to betonowa zapora, która będzie sięgać głęboko pod ziemię, aby zagrodzić w ten sposób drogę tunelom terrorystycznym. Zapora będzie wyposażona w urządzenia elektroniczne posiadające zdolności defensywne i ofensywne. Budowa będzie przebiegać w kilku etapach przez dwa najbliższe lata. Siły Obronne Izraela rozpoczęły już gromadzenie sprzętu i pracowników, a na miejscu budowy rozpoczęto już pierwsze przygotowania do prac.
9 stycznia 2017 r. Palestyńczycy wszczęli wieczorem zamieszki w dzielnicy Jabel Mukaber we Wschodniej Jerozolimie. Zaatakowano izraelskich żołnierzy kamieniami, bombami zapalającymi i petardami. Aresztowano 3 osoby.
9 stycznia 2017 r. palestyński przewodniczący Mahmoud Abbas wysłał list do prezydenta-elekta Donalda Trumpa, wzywając go, aby nie przenosił amerykańskiej ambasady do Jerozolimy. Abbas ostrzegł, że taki krok miałby “katastrofalne skutki dla procesu pokojowego, rozwiązania dwupaństwowego, oraz stabilności i bezpieczeństwa całego regionu.” Abbas wysłał również listy do Rosji, Chin i Unii Europejskiej, wzywając do podjęcia wszelkich starań, aby zapobiec przeniesieniu ambasady Stanów Zjednoczonych z Tel Awiwu do Jerozolimy.
9 stycznia 2017 r. dziesiątki Palestyńczyków demonstrowało w Gazie z powodu niedoborów dostaw energii elektrycznej w Strefie Gazy. W ostatnich tygodniach prąd jest dostarczany do domów w Gazie zaledwie przez cztery godziny dziennie – normalnie było osiem godzin. W innych miejscowościach i obozach uchodźców sytuacja jest jeszcze gorsza. Wywołało to falę protestów przeciwko polityce Hamasu. Lider Islamskiego Dżihadu, Khaled al-Batsh wezwał do podjęcia wszelkich możliwych wysiłków, aby przezwyciężyć pogłębiający się kryzys energetyczny. Ostrzegł, że jeśli nie nastąpi do zmiany obecnego kursu, to dojdzie do tragedii. ONZ wskazuje, że przyczyny kryzysu są wynikiem wielu czynników: niedostateczna infrastruktura, nieuregulowane zaległości płatnicze na rzecz Izraela, uszkodzenia elektrowni w wyniku izraelskich bombardowań, oraz zamknięcie przez Egipt tuneli przemytniczych, którymi dostarczano olej opałowy do Strefy Gazy. Egipt wstrzymał także ze swojej strony dostawy energii elektrycznej dla Gazy.
9 stycznia 2017 r. amerykańska policja ewakuowała rano około 300 dzieci z żydowskiej szkoły w Miami na Florydzie. Równocześnie ewakuowano Centrum Społeczności Żydowskiejw Miami Beach. Działania podjęto po otrzymaniu ostrzeżeń o podłożeniu bomby.
9 stycznia 2017 r. sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres potępił niedzielny atak terrorystyczny w Jerozolimie. “Sekretarz generalny potępia atak terrorystyczny przeprowadzony wczoraj przez palestyńskiego napastnika w Jerozolimie. Przekazuje on kondolencje osieroconym rodzinom i życzy szybkiego odzyskania zdrowia przez tych, którzy zostali ranni. Przemoc i terror nie przyniosą rozwiązania konfliktu izraelsko-palestyńskiego – wręcz przeciwnie. Wszystkie osoby odpowiedzialne za ten atak muszą być osądzone i skazane.” Również Rada Bezpieczeństwa ONZ potępiła atak. “Członkowie Rady Bezpieczeństwa potwierdzają, że terroryzm we wszystkich jego formach i przejawach stanowi jedno z najpoważniejszych zagrożeń dla międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa. Wszystkie ataki terrorystyczne są nieuzasadnionymi przestępstwami, niezależnie od ich motywacji.”
10 stycznia 2017 r. premier Benjamin Netanjahu przeprowadził ocenę sytuacji stanu bezpieczeństwa w Judei i Samarii. “Jestem pod wrażeniem wielkiego dzieła, jakie zostało tu zrobione … wszystko profesjonalnie … wykonano wiele pracy w walce z palestyńskim terroryzmem – działania wywiadowcze, aresztowania i naloty. Wszystkie operacje odbywają się z ogromną pomysłowością i dużą energią, aby osiągnąć cel zwalczania terroryzmu. Chcę dać jeden przykład tej działalności. W 2015 r. nie zlikwidowano prawie żadnego warsztatu produkującego broń. W 2016 r. przeprowadzono 43 operacje przeciwko takim warsztatom, konfiskując sprzęt, aresztując i zamykając warsztaty. Są to szerokie działania, które uniemożliwiają swobodną produkcję i dystrybucję broni, która oczywiście prowadzi do ogromnych katastrof. Nastąpił duży wzrost w przejęciach broni, karabinów i tym podobnych, ale wciąż przed nami stoją wielkie wyzwania. Zdajemy sobie sprawę, że Autonomia Palestyńska niestety nie potępia ataków terrorystycznych. Są tacy w al-Fatah, którzy chwalą takie akty, jak ostatni atak terrorystyczny. Mamy więc do czynienia z dramatyczną zmianą polityczną, i niektórzy wierzą, że jest to dobre dla Izraela. Musimy więc powiedzieć, że niestety, ale jeszcze nie osiągnęliśmy stabilizacji sytuacji bezpieczeństwa w Judei i Samarii. Pomimo licznych sukcesów Sił Obronnych Izraela, policji i sił wywiadu w zwalczaniu terroryzmu, zagrożenie nie zostało wyeliminowane. I wciąż, niestety, mają miejsce okresowe ataki w Judei i Samarii. Ale system działa i działa bardzo szybko. I muszę powiedzieć, że działa z wielką kreatywnością i posługuje się innowacyjnymi metodami, których wcześniej nie znałem.”
10 stycznia 2017 r. minister spraw wewnętrznych Arje Deri poinformował, że rodzina palestyńskiego terrorysty, który przeprowadził niedzielny atak w Jerozolimie, będzie miała anulowany status stałego obywatela Izraela. Decyzję poprzedziły konsultacje z urzędem imigracyjnym i agencją bezpieczeństwa Szin Bet. Sprawa dotyczy ogółem 13 członków arabskiej rodziny Al-Qunbar Fadi. Wszyscy oni stracą prawo do stałego pobytu oraz wszystkie socjalne świadczenia ze strony państwa Izrael. “Jest to decyzja, która sygnalizuje nową erę w walce z terroryzmem i terrorystami, którzy wykorzystują swój status do przeprowadzania ataków na obywateli naszego państwa. Od tej pory nie będzie żadnej tolerancji wobec tych, którzy są zaangażowani w działalność terrorystyczną przeciwko Izraelowi. Niech to będzie wiadome wszystkim tym, którzy spiskują, planują lub rozważają przeprowadzenie ataku, że ich rodziny zapłacą wysoką cenę za ich działania, a konsekwencje będą poważne i dalekosiężne.”
10 stycznia 2017 r. palestyński terrorysta uzbrojony w nóż usiłował nad ranem zaatakować izraelskich żołnierzy prowadzących działania operacyjne w rejonie obozu uchodźców Far’a, w pobliżu Nablusu w Samarii. Żołnierze zastrzelili napastnika. Atak był prawdopodobnie skoordynowany z obrzuceniem żołnierzy kamieniami i bombami zapalającymi, co miało odciągnąć ich uwagę i umożliwić skuteczny atak nożownika. Napastnik krzyczał “Allah Akbar!”
10 stycznia 2017 r. członek Komitetu Centralnego al-Fatah, Mohammad Shtajjeh wezwał do modlitw w meczetach na całym Bliskim Wschodzie, aby przeciwdziałać planom przeniesienia amerykańskiej ambasady do Jerozolimy. Podkreślił, że będzie to oznaczać koniec rozwiązania dwupaństwowego. Shtajjeh powiedział, że palestyńskie przywództwo rozważy w takim przypadku możliwość wycofania swojego uznania państwa Izrael.
10 stycznia 2017 r. Palestyńczycy obrzucili wieczorem kamieniami autobus przy żydowskim osiedlu Beitar Illit w Judei. Ranny został 1 Izraelczyk.
11 stycznia 2017 r. arabski sektor ogłosił od rana generalny strajk, jako protest przeciwko wyburzeniu 11 nielegalnie wzniesionych domów w arabskim mieście Qalansawe. Władze poinformowały, że wyburzone domy znajdują się na różnych etapach budowy, i zostały wzniesione poza zatwierdzonymi granicami miasta.
11 stycznia 2017 r. izraelskie siły bezpieczeństwa zniszczyły rano nielegalną żydowską placówkę osadniczą Geulat Tzion, położoną w pobliżu osiedla Szilo w Samarii. Podczas ewakuacji aresztowano 3 osadników, którzy stawiali opór.
12 stycznia 2017 r. premier Benjamin Netanjahu spotkał się z norweskim ministrem spraw zagranicznych Borge Brende. Obaj politycy podpisali deklarację dwustronnej współpracy oraz list intencyjny w zakresie badań i rozwoju. Netanjahu przy tej okazji powiedział: “Istnieją takie działania, które czynią pokój beznadziejnym, a jednym z nich jest konferencja w Paryżu. Jest to konferencja sfałszowana przez Palestyńczyków i organizowana pod francuskim patronatem, w celu przyjęcia dodatkowych anty-izraelskich uchwał. Cofnie to możliwość osiągnięcia pokoju, i nie będzie ona nas obowiązywać. Jest to relikt przeszłości, ostatnie tchnienie przeszłości przed przyszłymi rozdaniami.”
12 stycznia 2017 r. koordynator działań rządu na terytoriach gen. Joav Mordechai powiedział, że za kryzys energii elektrycznej w Strefie Gazy jest odpowiedzialny Hamas. Izrael obecnie regularnie dostarcza 122 MW energii elektrycznej do Strefy Gazy. Gdy w pewnym momencie jedna z linii przesyłowych została uszkodzona, problem był natychmiast rozwiązana. Tymczasem Egipt dostarcza 20-30 MW, a elektrownia w Gazie zapewnia 60 MW. Izrael jest przygotowany do wznowienia regularnych dostaw oleju opałowego do Strefy Gazy, pod warunkiem spełnienia warunku opłacalności ekonomicznej. Rurociąg przesyłowy umożliwia dostarczanie 700 mln litrów dziennie. Obecnie przez przejście Kerem Shalom dostarczanych jest 350 mln olejów dziennie. Mordechai winą za kryzys energetyczny w Strefie oskarżył Hamas. “Przywódcy Hamasu cieszą się energią elektryczną przez 24 godziny w 7 dniach tygodnia. Natomiast mieszkańcy Gazy otrzymują prąd jedynie przez trzy godziny dziennie. Hamas wykorzystuje również fundusze zbierane przez różne organizacje na opłacenie rachunków z energię elektryczną, aby opłacić osobiste interesy oraz zakupić sprzęt wojskowy.” Ponadto Hamas regularnie dostarcza prąd do swoich tuneli terrorystycznych, a każdy tunel posiada własny generator prądotwórczy. Minister obrony Avigdor Lieberman zapowiedział, że w ciągu roku na przejściu granicznym Erez powstanie system przenośników dla materiałów budowlanych oreaz do transportu paliwa dla elektrowni w Gazie.
12 stycznia 2017 r. izraelskie siły bezpieczeństwa przejęły w nocy dwa warsztaty produkujące broń w Hebronie. Skonfiskowano dwie tokarki, części, broń oraz amunicję.
12 stycznia 2017 r. rzecznik Hamasu, Abu Obeida powiedział, że “tunele są najlepszą rzeczą, jaką siły oporu stworzyły. One nie wpływają na dostawy energii elektrycznej dla mieszkańców Gazy.” W Gazie doszło dzisiaj do masowych protestów przeciwko brakom energii elektrycznej. Tysiące Palestyńczyków domagało się wznowieniem dostaw prądu podczas zimnej zimy. W obozie uchodźców Jabalaya milicja Hamasu musiała strzelać w powietrze, aby przywrócić porządek.
13 stycznia 2017 r. od samego rano w całym kraju panowało ochłodzenie z lokalnymi opadami deszczu. W Tel Awiwie temperatura spadła do 10 stopni Celsjusza, w Jerozolimie do 6, w Hajfie do 10, w Beer Szewie do 5 stopni.
13 stycznia 2017 r. arabskie media napisały, że izraelskie siły powietrzne zbombardowały w nocy wojskowe lotnisko Mazzeh przy Damaszku w Syrii. W rejonie bazy zobserwowano kilka dużych eksplozji.
Efraim
Kategorie: Uncategorized