Uncategorized

Kissinger zaprzecza wstrzymywaniu dostaw podczas wojny Jom Kippur


Henry Kissinger


Były sekretarz stanu nazwał to oskarżenie “totalnym nonsensem”.

Henry Kissinger, który pełnił funkcję doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego i sekretarza stanu w administracjach Nixona i Forda, zaprzeczył, jakoby celowo opóźniał krytycznie potrzebne dostawy wojskowe do Izraela podczas wojny Jom Kippur w 1973 roku, wypowiadając się podczas wywiadu nadanego przez Channel 12
Według amerykańskiego admirała Elmo R. Zumwalta Jr, byłego szefa operacji morskich USA, w swojej książce “On Watch: A Memoir”, Kissinger opóźnił transport lotniczy, a następnie zrzucił winę za opóźnienie na sekretarza obrony Jamesa Schlesingera.

“Nie chcę sugerować, że chciał, aby Izrael przegrał wojnę, po prostu nie chciał, aby Izrael wygrał zdecydowanie. Chciał, aby Izrael krwawił na tyle, aby zmiękczyć go do powojennej dyplomacji, którą planował” – napisał Zumwalt.

“To kompletny nonsens” – powiedział Kissinger Amitowi Segalowi z Channel 12.

Kissinger, który skończył 100 lat, powiedział, że przyczyny opóźnienia miały związek z kwestiami technicznymi, skandalem politycznym związanym z rezygnacją wiceprezydenta Spiro Agnew oraz faktem, że Stany Zjednoczone miały początkowe wrażenie, że Izrael wygrywa.

“Udostępnienie transportu powietrznego kraju krajowi prowadzącemu wojnę, który jest w środku wojny, nie jest czymś, co zwykle się robi, w rzeczywistości nigdy tego nie robiono” – dodał.

“Był to również tydzień, w którym wiceprezydent Agnew podał się do dymisji, więc zadawanie tego pytania wymaga specjalnego izraelskiego podejścia, jeśli mi wybaczysz” – powiedział Kissinger.

“Chodzi mi o to, że był to ogromny krok, który zrobiliśmy. To uratowało Izrael” – powiedział.

“Jeśli spojrzysz na dni wojny… do wtorku rano [9 października] myśleliśmy, że Izrael wygrywa i przekroczy kanał. Dopiero we wtorek po południu [ambasador Izraela w USA Simcha] Dinitz wrócił do Stanów Zjednoczonych. I dopiero we wtorek wieczorem mogłem skontaktować się z Nixonem z powodu [kryzysu] Agnew” – powiedział Kissinger.

“Powiedzieliśmy Izraelczykom, że mogą odebrać dowolny sprzęt z El Al. Tego dnia obiecaliśmy Izraelowi, że zastąpimy wszystkie jego straty, a zatem powiedzieliśmy, że wydacie cały sprzęt, którego potrzebujecie, ponieważ jesteśmy tutaj. Czwartego dnia [wojny, 9 października] zaczęliśmy próbować uruchomić transport lotniczy” – powiedział Kissinger.

6 października 1973 r. Egipt i Syria zaatakowały Izrael. Ani amerykański, ani izraelski wywiad nie przewidział tego ataku. Po tym, jak Izrael doznał poważnych niepowodzeń, zaczął odwracać sytuację. Izrael stanął jednak w obliczu niedoboru niezbędnych materiałów wojskowych. Stany Zjednoczone obiecały zaopatrzyć Izrael, ale nastąpiło ośmiodniowe opóźnienie, które nigdy nie zostało odpowiednio wyjaśnione, aż do ujawnienia w książce Zumwalta.

Wyjaśnienie Zumwalta stało się powszechnie akceptowane, zwłaszcza gdy Kissinger naciskał na Izrael w sprawie kompromisów terytorialnych po wojnie, zauważył Channel 12.

Intensywna presja ze strony Kissingera została obwiniona za zmuszenie Izraela do zniesienia oblężenia egipskiej Trzeciej Armii na Synaju, która została okrążona i odcięta od dostaw, a następnie przekształcenie izraelskiego zwycięstwa militarnego w polityczną porażkę poprzez serię tak zwanych “porozumień o wycofaniu się”, w wyniku których Izrael wycofał się na przełęcze Mitla i Gidi (styczeń 1974 r.), a następnie, w drugim porozumieniu (wrzesień 1975 r.), oddał Egiptowi te przełęcze, a także swoją pozycję na wybrzeżu Zatoki Sueskiej i pola naftowe Abu Rodeis na południowo-zachodnim Synaju.

Na froncie syryjskim naciski USA skłoniły Izrael do wycofania się z pozycji zagrażających Damaszkowi i z części Wzgórz Golan.

Kissinger zaprzecza wstrzymywaniu dostaw podczas wojny Jom Kippur

Kategorie: Uncategorized

11 odpowiedzi »

  1. Doklaldnie! To Nixon dal rozkaz do transportu sprzetu wojennego do Izraela, a nie Kissinger,
    Ten sie temu sprzeciwial i nie mial by nawet prawa dac tak rozkaz,
    Z takim przyjacielem jak Kissinger Izrael nie potrzebowal wrogow.

  2. Izhak, pierwsze twoje zdanie sie zgadza: ty naprawde nic nie rozumiesz. Biorac pod uwage, ze brales udzial w Wojnie Szeciodniowej musisz sie zblizac do 80-tki, z Polski wyjechales jakies 60 lat temu, ale twoja polszczyzna jest mimo wszystko bardzo dobra. My tu wszyscy piszemy po polsku, ale do ciebie jakos nie wszystko dociera. Chyba masz gotowe schematy myslowe, ktore ci trudno porzucic, wiec sprobuje jeszcze raz, ale w punktach.
    1. Ja pisze TYLKO o Wojnie Jom Kippur. To, ze wspominam Wojne Szesciodniowa to tylko, zeby oddac tobie szacunek za uczestniczenie w obydwu.
    2. Zgadza sie: od 54 lat mieszkam w Szwecji. Mam bliska rodzine w Izraelu i odwiedzam ich co 2-3 lata. Ale nieraz lepiej jest byc poza Erec, zeby z zewnetrznej perspektywy moc ocenic sytuacje nie kierujac sie uczuciami.
    3. Sam przyznajesz, ze dosc szybko wiara w zwyciestwo sie zalamala. Myslisz, ze Amerykanie o tym nie wiedzieli i dalej wierzyli, ze Izraelowi dobrze idzie? Kissinger tlumaczy sie, ze nie mogl kontaktowac Nixona bo ten byl zajety… sprawa Spiro Agnew, wiceprezydenta, ktorego “wartosc polityczna” w systemie amerykanskim jest niemalze zerowa. Wiec na szali lezal los wiceprezydenta kontra kompletna kleska i moze znikniecie Izraela. No, rzeczywiscie; dla takiego jak Kissinger Agnew byl wazniejszy. Sam to mowi w wywiadzie.
    4. Pojecie “przegrac troche wojne” w wojsku nie istnieje, ale w polityce jak najbardziej. Pisze wyraznie, ze chodzi o mentalnosc arabska. Bez “zwyciestwa na papierze” moze nie byloby pokoju, ktory trwa dotychczas: do tego potrzebne bylo cos, co tlumom arabski sprzedalo sie jako zwyciestwo.
    5. W czwarty/piaty dzien wojny nie mogles widziec amerykanskich samolotow z bronia. Sami Amerykanie przyznaja, ze pomoc ruszyla w osmy dzien. I za tym stal Nixon, ktory dal rozkaz po tym, jak Golda Meir (czniajac sprawe viceprezydenta) zadzwonila bezposrednio do niego – podobna grozac bomba atomowa na Kair!!! Wiec tak: prezydent Nixon byl bardziej chojny od sekretarza stanu Kissingera i to jemu sie naleza podziekowania. Nie rozumiem dlaczego bronisz tego oszusta i kretacza, zdrajcy naszego narodu, ktory probuje wszystkich (wyjatkowo cienkich) chwytow, zeby historia go lepiej zapamietala.

  3. Adam J.
    Tym razem już nic nie rozumiem.
    Jak można w jednym opisie czy nawet
    zdaniu,wspominać dwie wojny które
    całkowicie różniły się o siebie.
    Jak już w poprzednim wpisie wspomniałem,
    przygotowania do wojny „Sześcio Dniowej”
    trwały stosunkowo długo, co było bardzo
    wygodne dla wojsk izraelskich. I w związku z tym wyniki był odpowiednio bardzo
    pozytywne.
    Całkowicie inna sytuacja była w wojnie
    „Jom Kipur”.
    Twierdzisz ze mam krótką pamięć a Ty swoje wywody opierasz na rozmowach
    telefonicznych z rodzina w Izraelu, znaczy
    byłeś poza granicami państwa.
    Więc powtarzam jeszcze raz: do załamania
    psychicznego i dosłownie strachu o przyszłość doszło
    po wystąpieniu Mosze Dajana w radiu.
    W tym czasie, rezerwy wojskowe, w ogromnej większości były już w drodze na front kanału Sueskiego i Golan.
    Oczywiście, atmosfera na tyłach była jeszcze bardziej dramatyczna, głównie
    z braku aktualnych informacji i wiara w szybkie zwycięstwo załamała się.
    Dajan i Szef sztabu, po prostu widząc
    początkowe wyniki załamali się.
    Sytuacje uratowało dwóch innych generałów: Szaron i Bar Lew.
    Podam jeszcze jedną ważną informację:
    Pod koniec zimy lub wczesną wiosną,
    izraelski wywiad zdobył informację ze
    Egipt w krótkim czasie zaatakuje Izrael
    Premier Izraela, Golda Meir, ogłosiła częściową mobilizacje( moja nie była między nimi). Egipcjanie widząc że
    tajemnica się wydała, atak anulowali,
    zadając Izraelowi duże straty gospodarcze.
    W Jom Kipur tego samego roku, też były ostrzeżenia, ale „za mało specyficzne” jak to później tłumaczyli, więc tym razem postanowiono zignorować ostrzeżenia
    wywiadu.
    Właśnie z tego powodu Golda Meir
    podała się do dymisji.
    A nie jak napisano w innym wpisie że,
    chciała trochę „przegrać”. Co to za pojęcie?
    Ani w polityce ani w wojsku nie istnieje, i
    nigdy nie istniał taki termin.
    N.b.-Już w czwarty dzień wojny, może
    piąty, wdziałem na niebie amerykańskie
    samoloty( zwane pociąg powietrzny)
    sprowadzające broń i amunicję, które w bardzo szybkim czasie dotarły do jednostek
    bojowych.I ktoś chce mi powiedzieć że
    Nixson był bardziej chojny dla Izraela niż
    Kissinger?.

  4. Najwyzszy szacunek dla ciebie Izhak, za udzial w obronie Izraela zarowno w 1967 jak i 1973 roku. Ale dziwi mnie twoja krotka pamiec. Ja pamietam cos zupelnie innego, jak moja rodzina w Izraelu juz w pierwszych dniach dzwonila i opowiadala, ze Syryjczycy i Egipcjanie przewalili sie przez granice, na ktorych prawie nikogo nie bylo, bo prawie wszystkim pozwolili jechac do domu na Jom Kippur. Ci ktorzy zostali przyplacili to zyciem. I ze jest po prostu tragedia. Jezeli oni o tym wiedzieli, to Kissinger wiedzial na pewno. Amerykanski wywiad jest jednak jednym z najlepszych.

  5. Do I. Walfish:
    Nie trzeba bylo siedziec na zebraniu w Bialym Domu aby wiedziec co Kissinger myslal na temat pomocy Izraelowi. On sie wcale z tym nie kryl,
    Nie rozumiem co znaczy to co napisales ,”Kissinger miał prawo myśleć jak większość
    Izraelczyków wtedy myślało.”
    Czy wiekszosc Izraelczykow, tak jak Kissineger, myslalo, ze amerykanska pomoc nie jest Izraelowi potrzebna?
    Pani Stefcia

  6. Ostatnie dwa wpisy są naprawdę imponujące. Wyglada na to ze pani Stefcia i
    pan Adam J. uczestniczyli, w tym czasie,
    na rządowych zebraniach w Białym Domu.
    Wszystko wiedzą o czym dyskutowano i jakie zapadły decyzje.
    Ja nie wiem co się działo w Waszyngtonie,
    ale napewno wiem i pamietam jaka
    sytuacja była w Izraelu.
    W odróżnieniu od wojny 6-Dniowej, kiedy to
    byliśmy zmobilizowani ( rezerwy) na 3 tygodnie przed rozpoczęciem działań
    wojennych, tym razem ogólna mobilizacja
    rozpoczęła się w Yom Kipur, czyli w dniu
    rozpoczęcia wojny. Zanim dojechaliśmy do
    obozu wojskowego, gdzie stał nasz sprzęt już była głęboka noc. Następnego dnia rano
    zaczęliśmy się organizować, co nie jest takie proste, przy ilości żołnierzy
    w dywizji.Pod koniec dnia byliśmy, mniej
    więcej gotowi ale do miejsca nam
    przeznaczonego dojechaliśmy dopiero pod
    koniec następnego dnia. Już trzeci dzień
    wojny i wtedy słyszymy to straszne oświadczenie Mosze Dajana o przypuszczalnym zakończeniu istnienia
    państwa Izrael (to co nam dzisiaj szykuje
    premier Nataniahu). A my wszyscy, cały
    Izrael, myśleli ze będzie to spacerek jak
    6-lat przedtem.
    Nie było, z kilku przyczyn, ale bez wątpienia
    Kissinger miał prawo myśleć jak większość
    Izraelczyków wtedy myślało.
    Wiec o co pretensje?.

  7. Bardzo interesujace, Abraham. Tylko jezeli Amerykanie chcieli, zeby Izrael oddal Synaj to o rozmowach musial wiedziec Egipt; musialo byc z gory ustalone, co Izrael za to dostanie, bo inaczej o czym by dyskutowali? Wobec tego po co Egiptowi byla ta wojna, jak i tak bez wystrzalu dostalby swoje ziemie sprzed 1967?
    Slyszalem inna teorie bardziej prawdopodobna. Izrael dobrze wiedzial o przygotowaniach Syrii i Egiptu – bo trudno tego rodzaju przygotowania ukryc przed wywiadem Izraela. Ale Golda Meir & Co, znajac mentalnosc arabska, dobrze wiedzieli, ze zeby byla mozliwosc podpisania umowy pokojowej, to Izrael musi jakas wojne ”przegrac” – co najmiej na papierze. I wtedy panstwa arabskie dyktuja zasady pokojowe – bo te ustala strona wygrywajaca. Po wojnie w Kairze zbudowali centrum wojny Jom Kippur, gdzie pokazywano jak Egipt wygral wojne. O tym, ze Izrael okrazyl armie egipska ani slowa. No i kilka lat pozniej podpisano umowe pokojowa, ktora jest przestrzegana po dzis dzien. Bez ”kleski” Izraela nie byloby to przwdopodobnie mozliwe. Ta teoria zgadza sie z wydaniem przepustek prawie wszystkim zolnierzom na granicach, z blokowaniem wysylki broni do Izraela jak tez z blokowaniem Szarona. Czyli sprawa ”mentalnosci” arabskiej, ktora kosztowala 2.700 Izraelczykow zycie. A teraz temat do dyskusji: czy ten pokoj byl tego wart?

  8. izrael zawsze adaptowal sprzet amerykanski na swoje potrzeby.Dlatego, tak po prostu przywiezc i urzywac, nie mozna bylo. Mozna czolgi sprowadzic na latawcach? Nawet na trasportowych samolotach? Izrael mial dosyc czolgow na kontra-atak. Byl spor, wewnetrzny izraelski. Przeprowadzac fragmenty mostu i budowac przyczolek, jak chcial Szaron. A moze zbudowac most a potem przeprowadzac dywizje. To sie dzialo na moich oczach. I uszach. Szaron, wbrew rozkazom, przeprowadzil 100 czolgow, i mial przyczolek. A ja , z innymi, opieszale wleklismy fragmenty mostow. Kazdy fragment mostu ciagnal czolg. Czolg ciagnal barke-olbrzym. Ona wahala sie z boku na bok, i staczala sie w piasek. Pozostale fragmenty barek czekaly az czolg do wywlekania ich z piasku zrobi swoja robote. Zamiast (15 .10.73) trzech godzin, to sie ciagalo 72 godziny. Bo fragment mostu trzeba bylo ciagnac dwoma czolgami. Jeden z przodu a drugi, z tylu. Na tylko 24 barki, potrzeba bylo 48 czolgow. Na most , caly, ”na kolach”,izraelski patent, trzeba bylo 48 czolgow. Na cwiczeniach ciagnelo ”glili” na kolach, 300 metrow. Wysmienicie. A tu 40 km. Ciagnelo go 24 czolgi. To sie zrywalo i spawalo. ponad 96 godzin.
    Amerykanie w 1972-3 , Nikson-Kisinger prowadzili intensywne rozmowy by Izrael wyszedl z Synaju i nie mieli zamiaru zaprowadzic na do Kairu!

  9. Zobaczymy zachowanie pary cyrkowych wesołków Blinken-Biden w bardzo realnym scenariuszu eskalacji jihadu antyżydowskiego jeszcze przed końcem ich niechlubnej kadencji.

  10. Te cienkie tlumaczenia, zeby historia go inaczej pamietala, nic mu nie pomoze. Nie wysyla sie broni do kraju zaatakowanego? No to kiedy? Biedna bylaby Ukraina. Zwyczajny oszust i kretacz. Wszyscy w Izraelu wiedzieli, ze to on zatrzymal dostawy i dopiero jak Golda Meir zagrozila, ze walnie bomba atomowa w Kair (nikt w to nie wierzyl), to Nixon zrozumial, ze sprawa jest powazna i Izrael bynajmiej nie “wygrywa”. Ale samoloty z pomoca z USA nagle nie dostaly pozwolenia na ladowanie w… Hiszpanii w celu zatankowania. Tez podejrzewali, ze to robota Kissingera. Ladowaly w bazach amerykanskich w Niemczech – bo tam pozwolenia nie potrzebowaly. A poza tym Niemcy (wtedy) jeszcze nie mialy odwagi odmowic. Dzisiej mogloby byc inaczej. Polityka to brudna robota. A on jest jednym z tych kilku Zydow, ktorzy wstyd przynosza naszemu narodowi.

  11. Kissinger jak najbardziej byl przeciwny aby udzielic Izraelowi natychmiastowej pomocy. To Nixon dal rozkaz azeby otworzyc wszystkie magazyny i dac Izraelowi cokolwiek potrzebuje i zaczely sie transporty ogromnych Herculesow wypelnione sprzetem dla Izraela.
    l

Leave a Reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.