Uncategorized

Mały Izrael rozwiązuje wielkie wyzwania środowiskowe


Sol Lizebram

Każdego roku przyciągamy setki rolników z Afryki i Azji, aby uczyli się najnowszych odpowiedzialnych i zasobooszczędnych praktyk rolniczych. Następnie wracają do swoich gospodarstw z wiedzą i narzędziami, aby poprawić swoją działalność i dobrobyt społeczności.

Artykul prztlumaczyl sir Google Translate

Ludzie często mnie pytają, jak Izrael radzi sobie ze zmianami klimatycznymi. Jednak Izraelczycy nie chcą sobie radzić; szukają rozwiązania. Kiedy Izraelczycy chcieli szybszych komputerów, wynaleźli mikrochip Intela. Kiedy znudziło im się brakujące wiadomości telefoniczne, wymyślili pocztę głosową. A kiedy mieli już dość korków w godzinach szczytu, wymyślili Waze. Gdy świat staje przed gigantycznym wyzwaniem związanym ze zmianami klimatycznymi, maleńki Izrael – kraj wielkości New Jersey – może służyć jako światło dla narodów w celu rozwiązania tego kryzysu makro-środowiskowego.

Gdyby świat miał naśladować nasze wysiłki sadzenia drzew, moglibyśmy skutecznie złagodzić emisje wytwarzane przez światowy przemysł; jednak zrobilibyśmy coś znacznie potężniejszego. Chcielibyśmy pokazać nowemu pokoleniu – naszym dzieciom – że nawet w obliczu wielkiego wyzwania ludzkość wciąż może się zjednoczyć i dosłownie zasiać ziarno nadziei na jutro. Jednak drzewa to tylko część tej historii.

Niektórzy uważają, że suche środowisko pustyni Negev jest oknem na to, jak może wyglądać nasz świat, jeśli temperatura będzie nadal rosła; jednak Izraelczycy postrzegają to jako idealne miejsce do testowania nowych technologii, które mogą rozwiązać globalny brak bezpieczeństwa wody i wiele więcej. Dzięki filantropijnym inwestycjom JNF-USA w regionie Izrael poddaje recyklingowi 90 procent ścieków – więcej niż jakikolwiek inny kraj na świecie. Wkraczając w nową dekadę, coraz wyraźniej widać, że rozwiązywanie problemów związanych ze zmianami klimatu to rola, dla której zrodziła się filantropia.

Ludzkość stoi w obliczu narastających globalnych napięć środowiskowych, takich jak ekstremalne zjawiska pogodowe, pustynnienie, susze, zanieczyszczenie wody i wiele innych. W ciągu ostatnich 40 lat nasz świat stracił aż 30 procent cennych gruntów rolnych. Mając tak dużą stawkę, wykorzystaliśmy potęgę filantropii i ustanowiliśmy JNF-USA Joint Institute for Global Food, Water and Energy Security, przełomowe partnerstwo między Uniwersytetem Arizony, JNF-USA i regionem Arava w południowym regionie pustynnym Izraela .

Poprzez Joint Institute JNF-USA umożliwiamy rolnikom odzyskanie swoich pól z surowych realiów rolnictwa na pustyni. Dzięki badaniom naszego instytutu nad technologią agrowoltaiczną wykorzystujemy moc słońca i zapewniamy cień dla zwierząt gospodarskich, jednocześnie tworząc idealny mikroklimat do uprawy roślin. I chociaż technologia ta może dziś przynieść korzyści rolnikom izraelskim, instytut został założony, aby zapewnić rozwiązanie dla rolników na całym świecie.

Wiemy, że rolnicy w krajach rozwijających się mogą nie mieć środków na złagodzenie własnego wpływu na środowisko, jednocześnie radząc sobie z realiami zmian klimatycznych, takimi jak ekstremalne temperatury, które prowadzą do strat plonów. Dlatego Izrael, poprzez JNF-USA, demokratyzuje dostęp do zrównoważonych praktyk rolniczych. Każdego roku sprowadzamy do Izraela setki rolników z Afryki i Azji, aby poznali najnowsze odpowiedzialne i zasobooszczędne praktyki rolnicze. Następnie wracają do swoich gospodarstw z wiedzą i narzędziami, aby poprawić swoją działalność i dobrobyt społeczności. W ten sposób Izrael pomaga każdemu narodowi, bez względu na jego status ekonomiczny.

Od mojego ubogiego w wodę rodzinnego stanu Kalifornia, po rozległe pustynie regionu Zatoki Perskiej, pokazujemy światu, że jeśli Izrael – kraj składający się w 60 procentach z pustyni – może zmienić swoją rzeczywistość klimatyczną, tak samo może zmienić każdy naród.

Maly Izrael

Kategorie: Uncategorized

7 odpowiedzi »

  1. Oczywiscie Ewa Polacy uwielbiaja Zydow. Kalisz i jego konsekwencje sa chyba tego najlepszym dowodem. Zgadzasz sie ze mna?

  2. Polacy wyraznie pokazali swoja milosc do Zydow na niedawnej demonstracji w Kaliszu.

  3. @Eva
    ”Żydzi uwielbiają Polskę”. Naprawdę? Co za Żydzi? Gdzie? Dlaczego? Za co Żydzi mieliby Polskę uwielbiać?
    ”Coraz więcej Polaków uwielbia Izrael”. Polacy uwielbiają Izrael w tym samym stopniu w jakim Żydzi uwielbiają Polskę. Oba narody wprost pławią się we wzajemnym uwielbieniu.

  4. ” Zydzi uwielbiaja Polske ” .. Po pierwsze nieprawda, a po drugie . no coz, ” nawet najzacniejsze glowy chwyta paraliz postepowy”… Radzilbym naprawde duza doze peniciliny przez co namnie 28 dni…

  5. ml – Ohydny kraj Polska? Wstyd! Ale bardziej fałsz, bo Żydzi uwielbiają Polskę. Coraz więcej Polaków uwielbia Izrael

  6. Najgorzej ze Izrael, nie tylko tree-huggers z Tikn to samo robia.
    Np. Izrael poslal z powrotem Ambasadora do Warszawy.
    A Polska zameldowala teraz ze ” nie wysla swego Ambasadora”.
    Podlizyjacy sie Izrael, i to wobec takiego ohydnego kraju jak Polska, az wstyd.

  7. Siedzi w Kalifornii i bredzi o Tikkun Olam.

    Keren Kajemet został założony przez Żydów, był finansowany z datków żydowskich i każdy grosz miał iść na zagospodarowanie Palestyny a potem Izraela. Dla Żydów, przypominam to tym co zbyt szybko zapominają cele syjonizmu i środki jego realizacji.

    Eksport żydowskich pomysłów i owszem, ale za opłatą. Darmowe udzielanie zbawienia nazywa się w każdym innym miejscu poza USA i Izraelem misjonarstwem i kończy się z reguły płaczem i zgrzytaniem zębami, a w wypadku Żydów jeszcze pogromem i mordobiciem.

    Eksport Tikkun Olam jest misjonerstwem i marnowaniem czasu i pieniędzy, a często przynosi efekty odwrotne od spodziewanych.

    Żydzie, nie oddawaj pomysłów za obietnicę dozgonnej miłości. Miłości nie dostaniesz, raczej kopsa i brzydkie słowo.

Leave a Reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.