Uncategorized

Żydowska krytyka Izraela jest coraz bardziej oszczercza

SHMULEY BOTEACH


Krytyka powinna być dokładna i sprawiedliwa, a nie fanatyczna i skrajna.


W zeszłym tygodniu byłem w Dubaju jako scholar-in-residence dla społeczności żydowskiej i prowadziłem modlitwy w nowiutkim wielowyznaniowym Abraham Family House. Ale tak jak moje serce wzbierało żydowską dumą, zostało powalone przez bałagan, który miał miejsce w Izraelu.

Wśród masowych protestów przeciwko proponowanym przez swój rząd reformom sądownictwa, premier Benjamin Netanyahu zwolnił swojego ministra obrony. Strajk generalny zamknął następnie międzynarodowe lotnisko Ben-Gurion. Utknąłem w Dubaju, próbując polecieć z powrotem do Tel Awiwu.

Podczas ogromnych protestów, które miały miejsce po zabójstwie George’a Floyda, nie zamknięto ani jednego lotniska w Nowym Jorku. Wydaje się, że w Izraelu pierwszą grupą do ukarania są turyści. Ale czy to my jesteśmy winni?

Zadaję to pytanie nie po to, by kwestionować prawo do protestu, ale by zauważyć, że nawet protesty mają swoje granice. Niektórzy Żydzi powinni zwrócić na to uwagę, ponieważ coraz częściej niszczą Izrael w mediach.

Powiem jasno: każdy ma prawo do krytykowania Izraela. Ale krytyka powinna być dokładna i sprawiedliwa, a nie fanatyczna i skrajna.

Przez dekady były szef Anti-Defamation League Abe Foxman był bohaterem amerykańskich Żydów w walce z antysemityzmem. Słusznie zasłużył na nasz szacunek i wdzięczność.

Ale w sprawie proponowanych przez Izrael reform sądownictwa, Foxman w rozmowie z The Jerusalem Post powiedział: “Nigdy nie sądziłem, że dojdę do punktu, w którym powiem, że moje poparcie dla Izraela jest uzależnione. Zawsze mówiłem, że [moje wsparcie dla Izraela] jest bezwarunkowe, ale jest uzależnione. Nie uważam, że powiedzenie: “Kocham Izrael i chcę kochać Izrael jako żydowskie i demokratyczne państwo, które szanuje pluralizm” jest czymś strasznym. Jeśli Izrael przestaje być otwartą demokracją, nie mogę go wspierać”.

Nawet najgorsi krytycy premiera Benjamina Netanyahu przyznają, że Izrael potrzebuje jakiejś reformy sądownictwa. Dlaczego? Ponieważ Sąd Najwyższy Izraela, choć bardzo szanowany na całym świecie, stał się oligarchią, w której sędziowie mianują innych sędziów i nie ma odpowiedzialności przed ludźmi.

W Stanach Zjednoczonych sędziowie Sądu Najwyższego są mianowani przez prezydenta wybranego przez naród i potwierdzani przez senatorów również wybranych przez naród. W Izraelu nie ma takiej procedury. Ludzie nie mają nic do powiedzenia.

Co więcej, nadużycia sądownictwa w Izraelu są realne. Na przykład Sąd Najwyższy zablokował propozycję wprowadzenia kary śmierci dla terrorystów. Jest to oczywiste tutaj w USA, gdzie Timothy McVeigh został skazany na śmierć za zamordowanie 168 osób, w tym 19 dzieci. Niewielu było przeciwnych, aby kara śmierci została nałożona na tego nikczemnego masowego mordercę.

Jednym z powodów, dla których byłem w Izraelu w zeszłym tygodniu, było uczestnictwo w ceremonii ukończenia przez naszego syna Yosefa Sayeret Golani, wyróżniającej się izraelskiej jednostki bojowej. Jest on naszym trzecim dzieckiem, które służy w IDF. Jeśli zapytacie mnie, jako rodzica trzech żołnierzy IDF, czy wierzę w karę śmierci dla terrorystów, odpowiedź brzmi, niestety, tak.

Izrael potrzebuje Sądu Najwyższego z uprawnieniami do obalania nieludzkich praw i zapobiegania tyranii większości. Ale musi być równowaga, tak jak jest tutaj w USA

W niedzielę Noa Tishby, która wykonała godną podziwu pracę w obronie Izraela, napisała na swoim Instagramie, że została zwolniona ze stanowiska specjalnego wysłannika Izraela do walki z antysemityzmem i delegitymizacją Izraela. Powiedziała, że została zwolniona z powodu jej krytyki rządu Netanyahu.

To smutne, że Tishby podważyła swoją wiarygodność jako obrończyni państwa żydowskiego tą drobną skargą. Wie, że zupełnie normalną praktyką w Stanach Zjednoczonych i na całym świecie jest wymiana ambasadorów przy każdej zmianie administracji. Moja przyjaciółka Elan Carr wykonała niesamowitą pracę jako wysłanniczka USA ds. antysemityzmu za czasów prezydenta Donalda Trumpa, ale szybko została zastąpiona przez Deborah Lipstadt – która również wykonuje świetną pracę – za czasów prezydenta Joe Bidena. Elan nie napisała listu atakującego Amerykę publicznie po tym, jak została zastąpiona.

Noa Tishby byłaby mądra, gdyby poprawiła swoje publiczne komentarze, ponieważ fałszywie oczernia państwo żydowskie i jego demokratycznie wybrany rząd.

Następnie mamy zupełnie dziwaczną historię Asafa Zamira, w zasadzie niewyróżniającego się izraelskiego konsula generalnego w Nowym Jorku. W zeszłym tygodniu został wreszcie zauważony przez nowojorskie media, ale tylko dlatego, że zrezygnował i upokorzył kraj, który ma reprezentować.

Oto jak ABC 7 zrelacjonowało jego działania: “Konsul generalny Izraela w Nowym Jorku – Asaf Zamir – mówi, że jego decyzja o rezygnacji nie powinna być postrzegana jako odrzucenie Izraela lub jego narodu, ale raczej jako krok do przyłączenia się do walki o przyszłość Izraela i demokrację . Zamir mówi, że sytuacja polityczna w Izraelu osiągnęła punkt krytyczny – co widać po panującym tam chaosie.”

Czy ten chaos był bardziej chaotyczny niż obecne zamieszki w Paryżu? Czy francuski konsul generalny w Nowym Jorku potępił Emmanuela Macrona i zrezygnował w proteście?

Odpowiedź brzmi: nie. A dlaczego? Bo prawo do protestów jest dowodem na istnienie wolnej demokracji, nawet we Francji, gdzie doprowadziło do powszechnej przemocy i niszczenia mienia.

W przeciwieństwie do Francji, demonstracje w Izraelu były pokojowe. Netanjahu wstrzymał przegląd sądownictwa, a jego rząd uczestniczy w rozmowach z opozycją, nadzorowanych przez izraelskiego prezydenta Isaaca Herzoga. To pokazuje, że protesty społeczne w Izraelu działają.

Tak więc, zanim Abe Foxman, Noa Tishby i Asaf Zamir będą wychwalać demokrację w państwie żydowskim, byłoby mądrze, gdyby uporządkowali swoje fakty, aby nie tylko nie osiągnąć swojego celu obrony Izraela, ale uczestniczyć w jego zniesławianiu.

Rabin Shmuley Boteach, “rabin Ameryki”, którego Newsweek i The Washington Post nazywają “najbardziej znanym rabinem w Ameryce”, jest autorem The Israel Warrior i Judaism for Every. Śledź go na Instagramie, Facebooku i Twitterze @RabbiShmuley.

Żydowska krytyka Izraela jest coraz bardziej oszczercza

Kategorie: Uncategorized

10 odpowiedzi »

  1. Lewica izraelska jest znieksztalconym echem “progresywnych” lewic zachodniej Europy. Te juz jakies 40 lat temu porzucily mysl o nacjonalizacji malych i wiekszych przemyslow, bo 150 lat rozmyslan i 100 lat praktyk.przekonalo wiekszosc z nich,ze krowe mozna zarznac tylko raz , a doic mozna przez wiele lat Religijni ortodoksi w Izraelu nie beda w stanie zabronic jedzenia krewetek,bo duza czesc wyborcow Likudu z przyjemnoscia je wsuwa.To dla przykladu dla YhY.MEF ma kompletna racje.Dodac moge,ze w “progresywnej” Europie instytucje zydowskie sa podtrzymywane przez religijnych ,ktorym postepowcy utrudniaja zycie przez zakaz uboju rytualnego ,a w niektorych krajach mowi sie o zakazie brit mila.To jest ten “postep” a moze i podstep, postepowcy izraelscy o nim albo nie wiedza ,albo ignoruja.

  2. @Victor – “Religijni ortodoksi w Izraelu nie beda w stanie zabronic jedzenia krewetek,bo duza czesc wyborcow Likudu z przyjemnoscia je wsuwa.”

    Dobre! Duza czesc wyborcow Likudu z przyjemnoscia w Pesach wsuwa ciateczka i wafle, a jednak:
    https://www.ynet.co.il/news/article/h1thqttgh

    I to jeszcze przed reforma, gdy religijni nie maja jeszcze pelnej wladzy! A co bedzie jesli religijni powiedza Netaniahu – albo zabronisz krewetek albo wychodzimy z rzadu i robimy rzad razem Lapidem i ustalamy prawo ktore chciales ustalic nie tak dawno temu:
    https://youtu.be/MNKVu2GbssM

  3. Lewica izraelska jest znieksztalconym echem ”progresywnych” lewic zachodniej Europy. Te juz jakies 40 lat temu porzucily mysl o nacjonalizacji malych i wiekszych przemyslow, bo 150 lat rozmyslan i 100 lat praktyk.przekonalo wiekszosc z nich,ze krowe mozna zarznac tylko raz , a doic mozna przez wiele lat Religijni ortodoksi w Izraelu nie beda w stanie zabronic jedzenia krewetek,bo duza czesc wyborcow Likudu z przyjemnoscia je wsuwa.To dla przykladu dla YhY.MEF ma kompletna racje.Dodac moge,ze w ”progresywnej” Europie instytucje zydowskie sa podtrzymywane przez religijnych ,ktorym postepowcy utrudniaja zycie przez zakaz uboju rytualnego ,a w niektorych krajach mowi sie o zakazie brit mila.To jest ten ”postep” a moze i podstep, postepowcy izraelscy o nim albo nie wiedza ,albo ignoruja.

  4. @MEF – “A ja rozumiem tych co popierają reformę i tych co się jej ( formalnie) sprzeciwiają.”

    A mi sie wydaje ze nie rozumiesz ani tych co formalnie popieraja reforme ani tych co formalnie sie reformie sprzeciwiaja.
    Oczywiscie ze Bagatz ma w Izraelu znacznie wiecej wladzy niz w innych krajach, nawet Aharon Barak przyznal ze Bagatz jest post-kolonialna instytucja ktora nalezy zlikwidowac, ale to co chce zrobic koalicja to dac nieograniczona wladze politykom.
    Watpie czy ci ktorzy formalnie popieraja reforme zdaja sobie sprawe ze reforma da izraelskim politykom taka sama wladze jako mial Hitler, Stalin czy Franko. Jesli popierasz reforme – dlaczego myslisz ze nieograniczona wladza w rekach polityka to cos co pomoze Izraelowi?

  5. @MEF – “Żydom znudziło się państwo żydowskie.”

    Niestety to smutny fakt. Religijnym Zydom znudzilo sie demokratyczne panstwo gdzie istnieje komunikacja w Shabat, istnieja sklepy z niekoszerna zywnosci, gdzie nie ma prawa ktore zwalnialo by religijnych Zydow od sluzenia w wojsku i zapewnilo by im panstwowe dotacje oraz mozliwosc jedzenia chametz w Pesach w szpitalach.
    Swieccy Zydzi przestraszyli sie ze reforma sadowa da religinym partiom nieograniczona wladze ktora przeksztalci Izrael w Izrealistan.
    Ja to widze czarno – przyszlosc nalezy do ortodoksow ktorzy produkuja wiecej dzieci niz Zydzi swieccy, jesli wiec nie teraz, to za 10-20 lat religijne partje uzyskaja wiekszosc w Knesset nawet bez Likudu.
    Ale jesli swieccy Zydzi opuszcza Izrael jest szansa na dobre stosunki z Iranem:
    https://www.timesofisrael.com/israeli-rabbi-visits-iran-meets-with-local-leaders-and-documents-his-trip/
    https://www.aljazeera.com/news/2006/3/12/anti-israel-rabbis-support-iran

  6. Nie 2 poslow a 5 , Oslo zostalo przeglosowane za cene 5 Subaru .

  7. A ja rozumiem tych co popierają reformę i tych co się jej ( formalnie) sprzeciwiają. To nieskomplikowane.
    W Izraelu zostało uchwalonych dziesiątki, a może i setki praw zwykłą większością, z tego decyzje rozpoczęcia wojen, uchwalanie praw zasadniczych, ewakuacja Gazy i Umowy Oslo. Szczególnie Umowy Oslo które były najważniejszym zwrotem strategicznym od powstania Izraela, zostały przeforsowane przez mniejszość parlamentarną, z pomocą dwóch przekupionych polityków z prawicy – centrum i dzięki manewrowi który kupił neutralność partii Szas ( robota A. Baraka). Premier Y. Rabin i Sędzia Najwyższy A. Barak nie szukali wtedy “szerokiej” zgody Knesset.
    Kto przełknął manewr polityczny Umów Oslo, nie mrugnął nawet kiedy lewicowy rząd mniejszości Lapida podpisał umowę morską z USA i Francją jako zastępców Libanu, nie prosząc nawet o zgodę Knesset albo
    o referendum.
    Przyzwyczajają nas pomalutku do oligarchii dziedzicznych sędziów i monopolizacji prawdy przez lewicę.
    Jak ta przysłowiowa żaba w garnku które nie czuje ze temperatura wody rośnie a ona sama już się gotuje.

  8. Żydom znudziło się państwo żydowskie. Chcą państwo “jak u gojów”, ale bardziej liberalne ,bardziej postępowe i bardziej miłosierne, według bieżących kryteriów zachodnich, oczywiście.
    a to jako lepsza wersja judaizmu, której ortodoksja ich brzydzi.
    Trudno być optymistą.

  9. Nie moge zrozumiec ludzi ktorzy popieraja reforme sadowa w Izraelu, przeciez to co chce koalicja zrobic to prawo do uchwalania KAZDEGO prawa. Jesli reforma sadowa przejdzie, to nikt nie bedzie mogl przeszkodzic koalicji uchwalic prawo uznajace jedzenie niekoszernego jedzenia za przestepstwo, noszenie krotkich sukienek czy dekoltow za przestepstwo, homoseksualizm za przestepstwo, a jesli lewica zdobedzie wladze, to nic jej nie powstrzyma jesli zechce znacjonalizowac wielki I maly przemysl.
    Naprawde to chcecie? Nie chcecie aby byla jakas procedura ktora powstrzyma koalicje przed metamorfoza Izraela na Izraelistan czy Zwiazek Izraelski?

  10. Całkowicie się zgadzam z tym artykułem i jego autorem.
    Z jedna uwaga : nasze wsparcie dla Izraela musi być bezwarunkowe, cokolwiek by się tam działo. A jeśli dzieje się tam cos złego, to nasze wsparcie jest tym bardziej istotne. Bo Izrael to nasz jedyny bezpieczny dom, a dom sie naprawia, a nie porzuca w złych czasach i odwraca od niego plecami.
    Innego domu nie mamy i nie ma się co łudzić ze jeśli dzisiaj dobrze sie nam żyje w Ameryce innej Szwecji to mamy jakakolwiek gwarancje ze to będzie trwało. Dzisiejsze nastroje na świecie jasno to pokazują.
    Izrael jest częścią naszej tożsamości i gwarancja naszego przetrwania jako narodu. A każda akcja ktora osłabia Izrael od wewnątrz zagraza jego bezpieczenstwu. Nie mamy luksusu żeby pozwolić sobie na wewnętrzne walki. Dzisiejszy terroryzm i ataki wrogów z trzech frontów sa niezbitym tego dowodem. I jedyna nadzieja w tych trudnych dniach ze nasi wrogowie uświadomią skłóconym Izraelczykom te oczywista prawde.

Leave a Reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.