Uncategorized

Nie ma z kim rozmawiać w Waszyngtonie


Caroline Glick

Jeśli celem administracji Bidena naprawdę było powstrzymanie Iranu przed rozwojem broni jądrowej to Biden i jego doradcy zareagowaliby zdecydowanie silniej na działania Iranu.

We wtorek Israel Hayom poinformował, że wśród izraelskich i amerykańskich urzędników narasta poczucie, że administracja Bidena nie osiągnie porozumienia nuklearnego z Iranem . Aby zrozumieć, raport musi być postrzegany w kontekście oświadczenia złożonego później we wtorek przez sekretarza prasowego prezydenta Joe Bidena, Jen Psaki.

Podczas swojego codziennego briefingu prasowego Psaki powiedziała, że ​​administracja ocenia, że ​​Iran jest oddalony o zaledwie kilka tygodni od możliwości wybuchu nuklearnego . Wybuch nuklearny następuje, gdy państwo osiąga niezależne środki na rozwój broni jądrowej. Stan nuklearnego przełomu niekoniecznie musi mieć broń nuklearną. Ale jest uważane za nuklearne państwo uzbrojone, ponieważ ma zdolność do zbudowania arsenału nuklearnego w stosunkowo krótkim czasie.

Administracja Bidena rozpoczęła rozmowy nuklearne z reżimem irańskim w Wiedniu w kwietniu 2021 roku. Deklarowanym celem dyplomacji nuklearnej Bidena, podobnie jak deklarowanym celem rozmów nuklearnych administracji Obamy z Iranem, które doprowadziły do ​​porozumienia nuklearnego z 2015 roku, jest uniemożliwienie Iranowi stając się potęgą jądrową. Ale treść nuklearnego porozumienia Obamy i przecieki dotyczące treści umowy, którą negocjuje zespół Bidena, jasno pokazują, że jest odwrotnie. Treść obu umów jasno pokazuje, że celem obu umów, dalekim od uniemożliwienia Iranowi przekształcenia się w nuklearne państwo zbrojne, było i pozostaje umożliwienie Iranowi stania się nuklearnym państwem zbrojnym, wyposażonym w zasoby gospodarcze i siłę dyplomatyczną, aby zdominować jego sąsiadów w regionie.

Ograniczenia, jakie umowa z 2015 r. nałożyła na operacje nuklearne Iranu, były nieistotne w porównaniu z kartą blanche, którą Iran otrzymał w celu rozwijania bardziej zaawansowanych zdolności nuklearnych. Podczas gdy Iran pozornie ograniczał ilości nisko wzbogaconego uranu, które wolno było gromadzić w ramach umowy, opracowywał zaawansowane wirówki zdolne do wzbogacania uranu w celu zbombardowania jego poziomów. Zdolności te są trwałe, podczas gdy przyjęte przez Iran ograniczenia dotyczące prowadzonej przez niego w 2015 roku działalności nuklearnej były tymczasowe.

Wtedy też te tymczasowe ograniczenia miały być egzekwowane przez surowy, natrętny reżim inspekcyjny. Ale reżim inspekcji, z którym Irańczycy zgodzili się pozostawili większość swojego programu nuklearnego poza zasięgiem inspektorów nuklearnych ONZ, w ten sposób skutecznie uczynił cały reżim inspekcji częściowym i zasadniczo niewiarygodnym.

Najbardziej optymistyczne prognozy głosiły, że porozumienie z 2015 roku uchroniło Iran rok przed wybuchem nuklearnym. Pogląd ten został zakwestionowany przez ówczesnego prezydenta Baracka Obamę, który przyznał, że pod koniec obowiązywania umowy w 2030 r. czas wybicia się Iranu zostanie skrócony do zera.

Najbardziej optymistyczne oceny dotyczące poszukiwanego przez Bidena porozumienia nuklearnego twierdzą, że utrzyma on Iran od czterech do sześciu miesięcy od wybuchu broni jądrowej od momentu, gdy Irańczycy zdecydują się przekroczyć próg nuklearny.

To prowadzi nas do twierdzeń Psaki, i innych urzędników amerykańskich i wysokich rangą urzędników izraelskich w tym tygodniu, że Irańczycy są obecnie kilka tygodni od wybuchu nuklearnego.

Fundacja Obrony Demokracji w Waszyngtonie od 15 lat jest jednym z liderów kampanii na rzecz ostrych sankcji gospodarczych wobec Iranu w odpowiedzi na jego program broni jądrowej. 3 marca FDD opublikowało raport zatytułowany „Iran zbliża się do progu nuklearnego”. Raport określa harmonogram postępów nuklearnych Iranu w ciągu ostatnich czterech lat. W maju 2018 r. ówczesny prezydent Donald Trump wycofał USA z umowy nuklearnej Obamy z Iranem z powodu naruszenia przez Iran treści i ducha umowy. W maju 2019 r. Iran ogłosił, że wyrzeka się zobowiązania do ograniczenia działań nuklearnych, które zaakceptował w ramach umowy.

Pomimo ich zapowiedzi, Irańczycy zrobili bardzo niewiele, aby otwarcie rozszerzyć swoje operacje nuklearne. Ich powściągliwość miała trzy źródła. Po pierwsze, obawiali się wywołania ostrej reakcji Trumpa. Po drugie, chcieli wzmocnić demokratów, którzy oficjalnie zobowiązali się do przywrócenia amerykańskiego zobowiązania do umowy nuklearnej Obamy po odzyskaniu Białego Domu. Wreszcie, częste ataki sabotażowe na irańskie obiekty nuklearne wraz z zabójstwami przypisywanych Izraelowi wysokich rangą naukowców nuklearnych i urzędników Iranu, wytrąciły Irańczyków z równowagi i zmusiły ich do poświęcenia swoich głównych wysiłków na obronę, zamiast iść naprzód z ich bronią nuklearną. możliwości.

Krótko przed inauguracją Bidena na początku stycznia 2021 r. Irańczycy zerwali zgodę na najważniejsze aspekty reżimu kontroli umowy nuklearnej i zwiększyli poziom wzbogacania uranu z 3,67% czystości dozwolonej na mocy umowy z 2015 r. do 20%. W lutym 2021 r. Iran rozpoczął produkcję metalicznego uranu, który jest używany głównie do produkcji rdzenia broni jądrowej. W okolicach rozpoczęcia negocjacji nuklearnych w kwietniu 2021 r. Irańczycy ponownie zwiększyli swój poziom wzbogacenia do 60%, co stanowi 99% drogi do poziomu wzbogacenia broni. Wzbogacili uran zaawansowanymi wirówkami, które opracowali po zawarciu umowy nuklearnej w 2015 roku.

Jeśli celem administracji Bidena naprawdę było powstrzymanie Iranu przed rozwojem broni jądrowej, Biden i jego doradcy zareagowaliby zdecydowanie na działania Iranu. Zaostrzyliby obowiązujące sankcje i nałożyli dodatkowe. Ale zamiast tego Biden i sekretarz stanu Antony Blinken przestali egzekwować kluczowe sankcje, a tym samym jeszcze bardziej wzbogacili i wzmocnili Iran .

Administracja wyraziła zgodę na przekazanie Teheranowi miliardów dolarów irańskich funduszy rządowych zamrożonych w ramach amerykańskich sankcji nałożonych przez kampanię maksymalnego nacisku Trumpa. Administracja przestała egzekwować zakazy eksportu irańskiej ropy i gazu. Ze względu na posunięcia administracji, dziś Iran podobno zarabia tyle samo na eksporcie ropy i gazu, co przed tym, jak Trump zabronił sprzedaży irańskich paliw na rynkach międzynarodowych.

Administracja Bidena zablokowała Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej ONZ opublikowanie ostrego raportu potępiającego masowe naruszenia przez Iran umowy nuklearnej z 2015 r. i opisującej nielegalną działalność nuklearną. Departament Stanu opublikował raporty o naruszeniach przez Iran granic nuklearnych, zgodnie z USA. prawo. Ale to rozwodniło język, żeby wydawało się, że zachowanie Iranu jest do zaakceptowania.

Stany Zjednoczone słabo zareagowały na bezmyślną agresję Iranu na Arabię ​​Saudyjską i Zjednoczone Emiraty Arabskie. W pierwszych dniach administracji Biden usunął irańskiego jemeńskiego pełnomocnika Huti z listy zagranicznych organizacji terrorystycznych Departamentu Stanu i usunął Huti z listy pomimo ich eskalacji ataków na siły ZEA, Arabię ​​Saudyjską i USA w tych stanach.

Co gorsza, administracja Bidena nadal oskarża Iran i wydaje się być gotowa do usunięcia Irańskiego Korpusu Strażników Rewolucji z listy zagranicznych organizacji terrorystycznych, mimo że IRGC rozmieściła komórki w celu zamordowania byłego sekretarza stanu Mike’a Pompeo, byłego doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego Johna Boltona. i były koordynator ds. Iranu Brian Hook. Trzej byli urzędnicy administracji Trumpa otrzymują całodobową ochronę.

W styczniu konto na Twitterze powiązane z irańskim dyktatorem Alim Chameneim zamieściło animowany film przedstawiający irański oddział uderzeniowy zabijający byłego prezydenta Donalda Trumpa na jego polu golfowym.

Podsumowując, zarówno treść porozumienia nuklearnego, do którego osiągnięcia dąży Biden, jak i pobłażliwe reakcje administracji na nielegalne irańskie operacje nuklearne i terrorystyczne jasno pokazują, że prawdziwym celem Bidena jest ułatwienie Iranowi zdobycia broni jądrowej i hegemonicznej władzy, nawet kosztem Sojusznikow USA, interesom strategicznym i bezpieczeństwem narodowym.

To wraca nas do wtorkowego raportu, że administracja Bidena może być gotowa wyciągnąć korek z negocjacji nuklearnych i osiągnięcia nowego porozumienia w celu ograniczenia operacji nuklearnych Iranu. Chociaż jasne jest, że pożądanym dyplomatycznym Bidena jest uzyskanie nowego porozumienia nuklearnego z Iranem, które może wydłużyć czas wybuchu nuklearnego Iranu z kilku tygodni do czterech do sześciu miesięcy ,możliwe jest, że administracja zechce zobaczyć Iran ktory staje się państwem o wybuchu nuklearnym poza porozumieniem. Chociaż wyraźnie nie jest to preferowany przez Bidena wynik, Biden i jego doradcy mogą wierzyć, że udział w wyborach śródokresowych w listopadzie może być dla nich politycznie korzystny.

Jeśli Iran przekroczy próg nuklearny poza granicami porozumienia nuklearnego, Biden i jego doradcy mogą wierzyć, że będą mogli winić Trumpa za wynik. Od czasu objęcia urzędu, mimo że Iran zaczął znacząco intensyfikować swoje operacje nuklearne dopiero po tym, jak został wybrany, a przede wszystkim od objęcia urzędu, Biden i jego doradcy upierają się, że Trump jest odpowiedzialny za działania Iranu. Zgodnie z ich rozumowaniem, gdyby Stany Zjednoczone pozostały w porozumieniu nuklearnym, Iran nie zacząłby naruszać swoich zobowiązań do powstrzymania swoich działań nuklearnych.

Jeśli chodzi o Izrael, rząd Bennetta-Lapida-Gantza sprawia wrażenie, że izraelscy przywódcy uważają, że retoryka Bidena jest ważniejsza niż jego rzeczywista polityka. Premier Naftali Bennett i jego partnerzy lubią ataki Bidena na Trumpa, ponieważ te ataki są zbieżne z ich własnymi atakami na byłego premiera Benjamina Netanjahu. Niemal codziennie od czasu utworzenia rządu w maju ubiegłego roku Bennett, minister spraw zagranicznych Yair Lapid i ich koledzy upierali się, że gdyby Netanjahu nie udowodnił Trumpowi, że Iran łamie umowę z 2015 roku i że Irańczycy okłamaliby Amerykanów w sprawie ich zamiarów, Trump by nie zrezygnował z umowy nuklearnej Obamy, a Iran nie miałby tygodni od wybuchu nuklearnego.

Chociaż od czasu do czasu pojawiają się doniesienia o sabotażu irańskich instalacji nuklearnych i dronów, liczba doniesień gwałtownie spadła od maja ubiegłego roku. Po objęciu urzędu rząd Bennetta-Lapida obiecał Stanom Zjednoczonym całkowitą przejrzystość operacji Izraela w Iranie. Wynikało z tego, że Bennett i Lapid dawali administracji prawo weta wobec operacji Izraela.

Wraz z gwałtownym spadkiem działań ofensywnych przeciwko irańskim instalacjom nuklearnym, Irańczycy mogą teraz poświęcić mniej wysiłku na ochronę swoich instalacji nuklearnych, a więcej czasu na wykorzystanie ich do rozwoju broni nuklearnej.

Bez skutecznych inspekcji irańskich obiektów nuklearnych i rakietowych trudno jest dokładnie określić, na jakim etapie znajduje się Iran, jeśli chodzi o przejście od zdolności do wybuchu do rzeczywistego arsenału nuklearnego. Izrael szacuje, że Iranowi zajmie rok lub dwa, aby przenieść się z miejsca, w którym rzekomo stoi dzisiaj na krawędz niezależnej zdolności do rozwijania i rozmieszczania broni jądrowej do faktycznego posiadania broni jądrowej

Pomimo niepewności co do tego, kiedy dokładnie Iran stanie się potęgą nuklearną, absolutnie pewne jest to, że tak długo, jak administracja Bidena pozostaje u władzy, wiara izraelskich przywódców w Waszyngton zagraża jego egzystencjalnym interesom.

Nie ma z kim rozmawiać w Waszyngtonie

Przetlumaczyl Sir Google Translate

Kategorie: Uncategorized

1 odpowiedź »

  1. Nie ma z kim i też nie warto. Okopać się i przeczekać, ale może być gorzej niż za Obamy. Bo Ameryka słabsza niż za Obamy a wrogowie silniejsi.

Leave a Reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.