Uncategorized

Tylko szczepionka może powstrzymać pandemię.

 

Rozmowa prosto z frontu (naukowego) walki z wirusem


SŁAWOMIR ZAGÓRSKI

Kategorie: Uncategorized

3 odpowiedzi »

  1. Znalezienie szczepionki to, zgadzam się, największy najważniejszy cel dzisiaj. Niestety to trudny cel i prawdopodobnie nie osiągalny przez jeden ośrodek lekarski. Jednym z najważniejszych aktów tutaj to współpraca pomiędzy państwami i ośrodkami lekarskimi odpowiedzialnymi za znalezienie szczepionki. Ameryka powinna być, ale nie jest, katalizatorem i liderem tej współpracy. Niestety Prezydent Trump nie ma żadnej inicjatywy tutaj i również nie posiada żadnego intelektualnego dowództwa aby te rękawicę podnieść. On tylko umie zaproponować zastrzykiwania chloru (!). Dlatego to ktoś inny musi te rękawicę dowództwa podnieść. W Ameryce widzimy takich liderów jak Cuomo (NY) czy Newsam (CA). Ale to są liderzy lokalni, nawet jeżeli przedstawiają stany większe od wielu krajów. Ktoś w Europie albo w Kanadzie musi ta rękawicę podnieść, i prędko. Za dużo ludzi umiera, czasu nie ma.

  2. Dodam do tego, że laboratoria pracujące nad szczepionką – każde chce być pierwsze, bo pieniądz nie śmierdzi. Ten wyścig nie będzie korzystny dla jakości szczepionek. A producenci?…

  3. A jeśli już będzie szczepionka, to kto da głowę, że szczepienia nie będą przymusowe, kto da głowę, że nie będzie skutków ubocznych? Od kiedy nie szczepę się na grypę – nie choruję. A dawniej było różnie. Nie jestem lekarzem, ale czytałem, że szczepionka przeciw grypie obniża ogólną odporność organizmu. Chyba coś w tym jest, sądząc po moim doświadczeniu. Teraz koncerny farmaceutyczne biją się o patent i długo czekać nie będą na wyniki wszystkich testów. Dla nich zdrowie ludzkie jest mniej ważne, niż miliardy wpływów. To bardzo intratny interes. O ile wiem (może się mylę), procedury wprowadzania nowych leków są bardziej wymagające u trwają znacznie dłużej, niż wprowadzenie nowej szczepionki. Ryzyko jest więc spore. Poza tym oskładzie szczepionek nic nie wiemy. Wbrew powszechnej opinii laików, nie jest to wyłącznie osłabiony wirus. A jednak chyba chodzi o jakąś sekwencję RNA wirusa, która wprowadza się do ludzkiego DNA. To jednak stanowi niebezpieczeństwo trwałych zmian genetycznych – mutacji w następnych pokoleniach. Lekarze, oświećcie mnie.

Leave a Reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

%d bloggers like this: