
Eliza Segiet – absolwentka studiów magisterskich Wydziału Filozofii, autorka siedmiu tomów wierszy, monodramu, farsy i mikropowieści. Jej teksty można znaleźć w licznych antologiach, zarówno w Polsce, jak i na świecie. Członek Stowarzyszenia Autorów Polskich oraz World Nations Writers Union.
Laureatka Międzynarodowej Publikacji Roku (2017 r., 2018 r.) w Spillwords Press (USA) oraz Nagrody Literackiej Złota Róża im. Jarosława Zielińskiego (za tom Magnetyczni) w 2018 r. Dwukrotnie jej wiersze (2018 r., 2019 r.) zostały wybrane jako jedne ze 100 najlepszych wierszy roku w International Poetry Press Publications (Kanada).

W The 2019 Poet’s Yearbook została nagrodzona prestiżową nagrodą Elite Writer’s Status Award jako jeden z najlepszych poetów 2019 r. Nominowana do Pushcart Prize 2019 oraz do Naji Naaman Literary Prize 2020.
Pamięci Ralpha Bunche’a − laureata Pokojowej Nagrody Nobla w 1950r. Pochodzenie* Uważał, że człowiek nie jest pozbawiony dobra, powinien je wydobywać z siebie. Błąd to podział ludzi ze względu na pochodzenie. Harmonia w świecie − nie tylko dla daltonistów. Obojętni na różnice w kolorze skóry wiedzą, czym jest tolerancja i akceptacja. Dążył do tego, by słowa pokój i wolność były tym samym, co ich znaczenie. Wojny to nie tylko walki i cierpienie, ale też utrata godności. Każdy powinien mieć widoki na nowy dzień. − Życiu trzeba dać szansę! Zasady Być może nie jest łatwo zdusić uprzedzenia do − jakiegoś narodu − innego koloru skóry − wiary innej niż własna. Być może nie jest łatwo − w imię wpojonych zasad − powstrzymać się od nienawiści, wykonywania wyroków śmierci bo tak ktoś każe, albo sami uważamy, że mamy prawo być nosicielami − nawet tej psychicznej − ludzkiej krzywdy. Warto zastanowić się nad sensem niegodnych czynów. Urodzić w sobie miłość i tolerancję, zło zastąpić dobrem. To więcej niż nacisnąć cyngiel. czy inaczej niszczyć człowieka. Trele Gdy z listowia usłyszał śpiew ptaków zaczął wsłuchiwać się w niego. Kiedy odszedł, zrozumiał, że nastał czas pośpiechu. Szalonym pędem krzyczała ulica. Ruszył przed siebie, a może zawrócił? Poszedł tam , gdzie wolne ptaki nie oczekiwały niczego. Zaczął słuchać podszeptów uwięzionych w nim samym. Naprzemienne myśli, pomiędzy złem i jego odwrotnością, nie dawały mu spokoju. Wokół poczuł pustkę, obojętność wnoszące niepokój i niepewność. Zrozumiał, że łatwiej usłyszeć trele − niż zauważyć człowieka w potrzebie. Wiersze oznaczone gwiazdką (*) tworzą nieformalny cykl – hołd oddany zasłużonym dla pokoju i obrony praw człowieka laureatom Pokojowej Nagrody Nobla.
Poslowie Kingi Mynarskiej TUTAJ
Poprzednie czesci TUTAJ
Kategorie: Uncategorized