Nadeslala Aleksandra Buchaniec-Bartczak
ZAKAZANA Anouk Markovits
Ortodoksja żydowska ma wiele odcieni. Najbardziej skrajne ruchy – np. chasydzi Satmar zwalczają syjonizm i nie uznają państwa Izrael, które powinno odrodzić się dopiero z nadejściem Mesjasza. Żydom pozostaje więc nadal żyć w diasporze. Żyć w diasporze i… jak najściślej według wskazań Tory, 613 nakazów i zakazów judaizmu. Co się zatem stanie, gdy… ktoś zamarzy o odrobinie wolności, własnym zdaniu i innym niż narzucony przez religię stylu życia? Co się stanie, gdy… tym kimś będzie kobieta?
Mila i Atara – wydawałoby się, że różne jak dzień i noc. Żyjąca w zgodzie z tradycją i tradycję negująca. Która z nich okaże się “zakazana”? Odpowiedź na to pytanie zdziwi was niepomiernie. Obie.To książka z rodzaju tych, których treści nie należy zdradzać, by zainteresowanym nie zepsuć wielkiej przyjemności czytania eleganckiej, a zarazem trzymającej w napięciu prozy, przypominającej antyczną tragedię. Jej odbiorca z pewnością odczuje tak litość, jak i trwogę, ale czy dozna katharsis?
Ulga i radość, że nie przyszło mu żyć w świecie ultraortodoksji żydowskiej może okazać się złudna, a głębsza refleksja zrodzić pytania o rodzaje zniewolenia człowieka, także nowoczesnego, za jakiego wielu się uważa.Anouk Markovits wychowała się w rodzinie chasydów Satmar. Świetnie zatem zna środowisko, w którym lokuje akcję swojej książki; środowisko, które sama opuściła, by uniknąć zaaranżowanego małżeństwa. Wybrała świat nauki i odniosła sukces. “Zakazana” zawiera wątki autobiograficzne, a Atara to alter ego autorki.
“Prastare prawa uczyniły wystarczającą szkodę” – powiada.
Prawa nakazujące traktowanie jak zmarłych tych, którzy wybierają świecki styl życia, lub dokonują konwersji. Prawa nakazujące posiadanie licznego potomstwa, a w razie bezpłodności żony – rozwód. Bezpłodności męża dowieść nie można, gdyż zabronione jest badanie nasienia, czy też – mówiąc ściślej – jego pozyskiwanie w celu innym niż prokreacja. Prawa różnicujące dzieci na prawowitych Żydów i mamzerim – bękartów, oraz wiele, wiele innych.“Prastare prawa uczyniły wystarczającą szkodę.” Czy to nie paradoks, że czasami zarówno przyjęcie tych słów, jak i ich odrzucenie oznacza jedno i to samo – śmierć?
Aleksandra Buchaniec-Bartczak
Dzięki uprzejmości Wydawnictwa Świat Książki.
http://www.fzp.net.pl/ksiazki/zakazana
Kategorie: Uncategorized