Polityka

Obecna hudna Hamasu z Egiptem

Napisala i przyslala Olga Degani


Prezydent Egiptu Sisi tak krzyczał na Hanyeha, że słychać go było w Izraelu, choć drzwi były zamknięte. (krzyczał, że jeśli Izrael zabije Hanyeha, Egipt będzie milczał).
Chyba się ta impreza skończyła, za pośrednictwem Egiptu, jednak pomogła reprymenda – od dzisiaj, he, he, Hamas “broni” naszej z nimi granicy. Hudna za pośrednictwem Egiptu, co znaczy, że Egipt jest odpowiedzialny za Gazę, we własnym interesie.

Hamas ustawił swoich ludzi, aby aresztować każdego kto zbliży się do granicy. Wojsko libańskie pilnuje nas na północy, Hamas i Egipt na południu, od wschodu Jordania, ze wszystkich stron od ataków Iranu. Nadchodzą czasy Mesjasza. No i swiat stał się bezpieczniejszy przynajmniej na terenie Izraela, bo rozwalilismy im mnóstwo amunicji i militarnej struktury, zarówno w Gazie jak w Syrii. Pozostały astronomiczne ilości broni w rekach Hezbollahu, ale ich pilnuje armia libańska, albo odstraszenie działa.

Muzułmanie nie są zobowiązani do przestrzegania umów z innowiercami, ale pomiędzy muzułmanami umowy obowiązują. Więc to ostatnie zobowiązanie Hamasu wobec Egiptu może będzie ich zobowiązywać. Ponieważ nic ze strony Hamasu nie jest pewne na 100 %, Izrael nie przyjął ich warunków (także nie był o to proszony) i odpowie ostro jeśli dalej będą atakować granicę.
Jest to więc umowa tylko między Hamasem, organizacją Dżihadu i Egiptem. Nie podano jakie warunki, wieść niesie że to umowa na 10 lat.

Najbliższe noce i koniec tygodnia pokażą czy i jak ta umowa między muzułmanami będzie dotrzymana. Ukaże to także stopień zdyscyplinowania społeczeństwa Gazy.

Już co najmniej od kwietnia Egipt pracuje nad tą umową, ciekawe czy zawiera także uwolnienie naszych dwóch żołnierzy i dwóch obywateli.

Kategorie: Polityka

1 odpowiedź »

  1. Są w tej umowie przynajmniej dwie strony pozytywne;. O pierwszej już pisałaś; że to umowa między Egiptem I Hamasem. Każda umowa która zmusza Egipt do poświęcenia uwagi Gazie jest pozytywna. Egipcjanie bardzo nie chcą odpowiedzialności za Gazańczyków, ale los z nich się uśmiał ( Nie przez Izrael ale przez Daesh na Synaju). Nikt też od nich nie spodziewa się że powstrzymają Hamas kiedy będzie gotowy na następną rundę.

    Drugą stroną pozytywną jest to że ta umowa nie obowiązuje Izrael.
    Syjonistom zajęło 100 lat i 4 pokolenia, aby zrozumieć że nie podpisuje się umowy bez wzajemnego uznania de iure. W naszym wypadku mowa o umowach z Arabami, ale ta zasada jest prawdziwa zawsze. Umowy zawieszenia broni, owszem, ale między żołnierzami, bez polityków. Politycy izraelscy mają zdumiewająco słabą krzywą uczenia i popełniali te same błędy raz za razem. Tym razem wyszło im dobrze.
    Obecny konflikt z Gazą zakończył się, jak trzeba, warunkowym zawieszeniem broni. Spokój za spokój. 100% spokoju za 100% spokoju, ale 99% spokoju nie jest spokojem ale wojną i zostanie zrewanżowane 0% spokoju.
    Tak powinno było być już od dawna, ale dobrze że Arabowie rozumieją teraz że reguły gry zmieniły się.

Leave a Reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.