Wojna Yom Kippur, była jednym z ważniejszych wydarzeń, które wpłynęły na sytuację na Bliskim Wschodzie i której skutki są widoczne także współcześnie. Powodem wojny była rywalizacja i przede wszystkim niezakończony konflikt między Izraelem, a światem arabskim, na którego czele stał Egipt. Przebieg wojny i powojenne negocjacje zmieniły sposób myślenia w Egipcie i w Izraelu. Zawarty pokój egipsko – izraelski w 1979 roku spowodował początek zmian na Bliskim Wschodzie. Załamał się front państw arabskich w koalicji antyizraelskiej. Dodatkowo konflikt ten wpisywał się także w rywalizację między Związkiem Radzieckim, który popierał państwa arabskie i Stany Zjednoczone, które z kolei były sojusznikiem Izraela.
Przyczyny wojny Yom Kippur
Źródła konfliktu arabsko – izraelskiego sięgają przełomu XIX i XX wieku. Było to związane z napływem dużej liczby Żydów do Palestyny. W tamtym czasie rósł antysemityzm w Europie i aby się temu przeciwstawić, powstał ruch syjonistyczny, który wskazywał na konieczność utworzenia państwa Izrael. Deklaracja brytyjskiego premiera Balfoura z 2 listopada 1917 roku, która zapowiadała powstanie w Palestynie państwa dla Żydów, była przełomowa dla ruchu syjonistycznego. II Wojna Światowa i Holocaust spowodowały wzrost pragnienia Żydów do posiadania swojego państwa, a dodatkowo zmusiły mocarstwa światowe do poparcia tego pomysłu.
29 listopada 1947 roku został zatwierdzony przez Zgromadzenie Ogólne ONZ, podział brytyjskiego terytorium mandatowego na dwa państwa: arabskie i żydowskie. 14 maja 1948 roku wraz z opuszczeniem przez Brytyjczyków terytorium mandatowego ogłoszono powstanie Izraela. Państwa arabskie nie uznały jednak tej decyzji i ich wojska wkroczyły na teren Palestyny. Był to początek pierwszej wojny izraelsko – arabskiej, która zakończyła się w 1949 roku porozumieniem o zawieszeniu broni. Mimo przewagi państw arabskich, Izrael odniósł zwycięstwo militarne, ale również polityczne – nie tylko utrwalił, ale i powiększył swój stan posiadanego terytorium. Klęsce państw arabskich towarzyszyła ucieczka setek tysięcy mieszkańców Palestyny – nawet do 900 tys.
Do kolejnej wojny doszło w 1956 roku, kiedy to Egipt znacjonalizował Kanał Sueski. Wielka Brytania, Francja oraz Izrael podjęły wspólną akcję wojskową. Wojska izraelskie odniosły duże zwycięstwo, niszcząc siły Egiptu na półwyspie Synaj. Interwencja Francji i Anglii okazała się porażką. Natomiast dla Izraela kampania ta stworzyła możliwość osłabienia wzrastającego zagrożenia ze strony Egiptu. Pod presją USA i ZSRR wojska interwencyjne musiały się wycofać. Doszło do zawarcia rozejmu, jednak obie strony zaczęły przygotowywać się do kolejnej wojny. Państwa zachodnie wspierały Izrael, jednak nie tak bezpośrednio i silnie jak ZSRR, który znacząco pomagał państwom arabskim np. wysyłając swoich instruktorów czy przekazując znacznie większe ilości sprzętu wojskowego.
W kilka lat po tej wojnie, siły wojskowe Egiptu zostały odbudowane i powiększone przez dostawy broni ze Związku Radzieckiego. Wojska państw arabskich przewyższały liczebnie armię Izraela. W 1967 roku przywódca Egiptu Gamal Abdel Naser zaczął przygotowywać się do nowej wojny. Konflikt zaczął się zaostrzać. Wojska ONZ na żądanie Egiptu musiały się wycofać, a w ich miejsce wkroczyły oddziały egipskie. Dodatkowo podpisanie sojuszy i traktatów obronnych (np. z Jordanią), blokada cieśniny tirańskiej i zatoki Al-Akaba oraz zapowiedzi „ostatecznego rozwiązania kwestii żydowskiej” potęgowały poczucie zagrożenia Izraela. W sytuacji koncentracji wojsk arabskich przy granicy, Izraelczycy nie mieli wyboru i musieli zdecydować się na atak uprzedzający. Tak doszło do wybuchu „wojny sześciodniowej”. Zaskakujący atak samolotów izraelskich na lotniska Egiptu i późniejsze szybkie uderzenie wojsk pancernych i zmotoryzowanych przy współdziałaniu z lotnictwem, spowodowało zajęcie całego Synaju, Wzgórz Golan i jordańskiego Zachodniego Brzegu Jordanu ze wschodnią częścią Jerozolimy.
W wyniku tej wojny zarówno Egipt, jak i jego sojusznicy ponieśli jedną z największych i najbardziej widowiskowych klęsk XX wieku. Był to straszliwy szok dla Egiptu i Syrii. Sukces Izraela nie przyniósł jednak pokoju na Bliskim Wschodzie. Arabowie zaczęli myśleć o zemście i odwecie. Początkowo Egipt i Syria kontynuowały działania wojenne w ramach tzw. „wojny na wyczerpanie”. Wojna ta jednak nie złamała państwa żydowskiego. 7 sierpnia 1970 roku doszło do zawieszenia broni. Intensywnie dozbrajany przez Związek Radziecki Egipt, rozpoczął przygotowania do nowego konfliktu.
Moskwa zaniepokoiła się klęską Egiptu. Uważano, że sytuacja może doprowadzić do obalenia Nasera i zmniejszenia wpływów sowieckich na Bliskim Wschodzie. Dzięki nowym dostawom broni oraz pomocy finansowej państw takich jak Kuwejt i Arabia Saudyjska, armia egipska została odbudowana w ciągu półtora roku. Rozpoczęły się długofalowe przygotowania do konfliktu. Chciano zmniejszyć dystans nie tylko technologiczny, ale także w wyszkoleniu żołnierzy. Próbowano poznać wroga oraz znaleźć przyczyny porażki. Widząc sukces sił lotniczych i pancernych Izraela, zaczęto kłaść silny nacisk na uzbrojenie przeciwlotnicze i przeciwpancerne. Zaadoptowano doktrynę sowiecką, w której panowanie w powietrzu nie jest konieczne do przeprowadzenia ofensywy. Wystarczy szczelny parasol przeciwlotniczy, który będzie zdolny osłaniać nacierające wojska lądowe. Ważne dla Egiptu było nie tylko uzbrojenie radzieckie, ale także rozwiązania taktyczne.
Wojna sześciodniowa była wielkim zwycięstwem Izraela. Pierwszy raz, od wojny o niepodległość pokonał on swoich sąsiadów samodzielnie. Poza doszczętnym zniszczeniem sił arabskich, osiągnął także zdobycze terytorialne. Dotkliwa dla Egiptu była utrata pól naftowych na Synaju, a także wpływów z Kanału Sueskiego, który został zamknięty. Potęga państwa izraelskiego wydawała się nieograniczona. W samym Izraelu nie tylko społeczeństwo, ale także wojskowi uwierzyli, że obrona jest zorganizowana w bardzo dobry sposób oraz, że siła armii izraelskiej nie ma sobie równej na Bliskim Wschodzie. Uważano, że nie tylko występuje przewaga techniczna nad państwami arabskimi, ale także w dowodzeniu i wyszkoleniu. Co więcej, przeważała opinia, że dominacja Izraela będzie się powiększać. Zajęcie dużej ilości terenu w poprzedniej wojnie powodowało większe utrudnienie dla strony atakującej. Główne skupiska ludności i ważne punkty strategiczne dla Izraela były zabezpieczone przed bezpośrednim atakiem. Od strony zachodniej barierą był kanał Sueski, dodatkowo ufortyfikowany po izraelskiej stronie oraz półwysep Synaj i jego pustynie, a także płaskie przestrzenie. Od strony wschodniej państwo oddzielała rzeka Jordan, a od północy zajęte, strategiczne wzgórza Golan. To dawało Izraelowi wzrost poczucia bezpieczeństwa. Powodowało również, że czujność wywiadu i władz państwa zostały uśpione i dlatego sam atak w święto Yom Kippur w 1973 roku był wielkim zaskoczeniem i przyczyną początkowych klęsk.
Przebieg konfliktu
Sytuacja polityczna tuż przed ofensywą
Calosc TUTAJ
Kategorie: Polityka