Nawet zagorzali przeciwnicy antysemityzmu zaczynają każde zdanie od zastrzeżenia, że ”nie popierają izraelskiego rządu”. Wysyłając niewypowiedziane przesłanie, które sugeruje, że demonizowanie Izraela jest słuszne. Że Izrael istotnie jest winien wszystkiego, o co się go oskarża. Główny nurt pozwolił na szerzenie się wizerunku Izraela jako pariasa – kiedy więc uderzył antysemityzm – nie było sposobu zatrzymania fali. Każdy, kto wstawał, by zatrzymać antysemickie głosy był oskarżany o bronienie tego, co jest nie do obrony.
Główni polityczni gracze z całego spektrum przydawali prawomocności popularnej wymówce ”to tylko po to, by zatrzymać krytykowanie Izraela”. Czy brzmi to jak ”połączenie”, jak pomieszanie antysemityzmu i Izraela? Tak? To dobrze, bo o to właśnie chodzi. Każdy, kto dzisiaj sugeruje, że te dwie kwestie są całkowicie odrębne, nie rozumie w ogóle NICZEGO o dzisiejszym antysemityzmie. I to leży u samego sedna całego problemu.
Antysemityzm jako antysyjonizm
Antysemityzm tkwi w korzeniach antysyjonizmu. Hitler pisał, że Żydzi orędują za syjonizmem tylko dlatego, że ”chcą schronienia dla skazanych łotrów i uczelni dla przyszłych bandytów”. Wcześni przeciwnicy syjonizmu często odwoływali się do antyżydowskiej nienawiści z tragicznymi i dewastującymi konsekwencjami. Ci, którzy szukają wsparcia, by przeciwstawiać się syjonizmowi, znajdują żyzny grunt w kloakach globalnego antysemityzmu. A co jest najciekawsze w antysemitach? Możesz powiedzieć o Żydach cokolwiek chcesz i uwierzą ci.
Działalność antyizraelska jest piramidą kłamstw. Nie chodzi o to, że państwo izraelskie nie popełnia wykroczeń lub błędów. Po prostu znaczy to dokładnie, co mówią te słowa – większość z tego, o co oskarżany jest Izrael – jest całkowicie fałszywa. I ten trend nie jest nowy, był karmiony kropelkowo tak długo, jak długo istnieje aktywny syjonizm. Czasami, podczas konfliktów takich jak w 2014 roku, krople zmieniają się w strumień i rzekę kłamstw, ale także podczas stosunkowo spokojnych momentów fala podnosi się. Jeszcze jeden artykuł w „Guardianie”, jeszcze jedna audycja w BBC, kilka więcej popularnych wideo – lub piosenkarz atakowany za występ w Izraelu. Codzienne wiadomości, które prezentują Izrael jako jakiś rodzaj państwa-pariasa, szerzyły się w głównym nurcie. To jest jak rzucanie płonących zapałek w suchym lesie.
Z rogu ulicy do Westminster
Calosc TUTAJ
Kategorie: Ciekawe artykuly, Polityka
Gaza będzie państwem palestyńskim. ale jeszcze nie. Arabowie nie są na to gotowi.
Gaza – Hamas i inni , Abu Mazen. Egipt
Izrael chce oderwac Gaze o West Bank. To mu pozwli powiedziec, ze niema z kim mowic. To jest uzgodnione
z planem niby pokojowym niby Trampa.
Egipt – Izrael chce aneksji Gazy przez Egipt. Lub tez by Egipt przepuscil mieszkancow Gazy do Polski.
Kaczynski mowi im dziendobry.
Abu Mazen. Chce Gaze z powrotem. To mozna zrobic tak. Powstanie Panstwo Palestynskie , wtedy Gaza wybierze
Abu Mazena a Likud? Tylko likud oddaje Arabom Swieta Ziemie.
Hamas chce Port i prawa wolnego panstwa.
o 13 bylo 30 rakiet. mamy 3 bardzo ciezko rannych i jeszcze lzej rannych. Od tego ataku na Aszkelon.
Przez pomylke raieta trafila w arad. A moze i nie przez pomylke. Aluzia zrozumiana. 150 rakiet w ostatnie
poltorej godzny. Tzn. 400 juz mamy za soba. Od wczoraj.
Halo. Gaza?
Gaza ahlan.
Sa bilety na sprzedaz. Moge kupic.
Gaza. Kup. Najwyzej stracisz 2000.
A ty nie kupujesz?
Gaza – 2000? ja tym karmie rodzine 20 miesiecy.
Inszalla habibi.
Inszalla.