4 odpowiedzi »

  1. To wspomnienia z dziecinstwa, Pewnie tak, Rysiu, malenka Olenka to sobie wyobrazala.

  2. – Niezwykle poetycki jest opis działania radia w pierwszych zdaniach mowy Noblowskiej Pani Olgi: ”Kręcenie ebonitową gałką przesuwało delikatne czułki anten, i w ich zasięg trafiały rozmaite stacje …” – ciekaw jestem, czy szanowna Autorka sama wierzy w te poruszajace sie antenki wewnatrz odbiornika, czy tez umyslnie używa poetyckiej przenośni? Co nie umniejsza jej zasług, dostała nagrodę w dziedzinie literatury, a nie fizyki.

Leave a Reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.