Uncategorized

Świąteczna krucjata zydowskiego kozła ofiarnego


Melanie Philips

Każdy związany z rzeczywistością byłby zakłopotany kampanią przywódców kościelnych, aby obwiniać izraelskich Żydów za wypędzenie chrześcijan z Izraela, ponieważ populacja chrześcijan w tym kraju faktycznie wzrosła w zeszłym roku.

Kościoły chrześcijańskie, pozornie głuche na złowrogie historyczne i teologiczne echa, postanowiły uczcić Boże Narodzenie 2021 r., robiąc z Żydów kozły ofiarne.

W zeszłym tygodniu przywódcy kościelni zorganizowali niedorzeczną kampanię, aby obwiniać izraelskich Żydów za wypędzenie chrześcijan z Izraela i spornych terytoriów Judei i Samarii.

Artykuł w „ Sunday Times ” w ubiegły weekend , napisany wspólnie przez arcybiskupa Canterbury Justina Welby’ego i arcybiskupa Jerozolimy Hosama Naouma, ostrzegał przed kryzysem przetrwania chrześcijan „w Ziemi Świętej”.

Poprzedniego dnia franciszkanin Francesco Patton, opiekun świętych miejsc chrześcijańskich w regionie, wypowiedział się w „ Telegraph”, w którym napisał, że w ostatnich latach życie wielu chrześcijan stało się nie do zniesienia „przez radykalne grupy lokalne”. z ekstremistycznymi ideologiami”.

W poprzednim tygodniu, Naoum twierdził na brytyjskim GB kanału informacyjnego że chrześcijaństwo było od punktu wyginięciem w Ziemi Świętej, w wyniku presji ze strony „ekstremistów i radykałów”, zwłaszcza w Jerozolimie.

Każdy, kto miałby jakikolwiek związek z rzeczywistością, byłby tym wszystkim zakłopotany. Według izraelskiego Centralnego Biura Statystycznego, populacja chrześcijan w tym kraju wzrosła w zeszłym roku o 1,4%. Rzeczywiście, Izrael jest jedynym miejscem na Bliskim Wschodzie, gdzie chrześcijanie rozkwitają.

A kim byli ci ludzie, którzy wypędzali chrześcijan? Co ciekawe, Welby i Naoum postanowili nie mówić. Patton był blisko, kiedy zauważył: „Te radykalne grupy nie reprezentują rządu ani narodu izraelskiego”.

Ponieważ Izrael jest państwem żydowskim, sugerowało to, że odpowiedzialni byli Żydzi – wrażenie, które stworzyli również Welby i Naoum. I to właśnie mieli na myśli. Ale żeby ukryć szkodliwą naturę tego twierdzenia, postanowili tego nie mówić.

Te medialne wypady były częścią skoordynowanej kampanii zorganizowanej przez wyznania chrześcijańskie w Jerozolimie. Oświadczenie patriarchów i zwierzchników kościołów chrześcijańskich w mieście mówi o „systematycznej próbie wypędzenia społeczności chrześcijańskiej z Jerozolimy i innych części Ziemi Świętej”.

Grecki prawosławny patriarcha Jerozolimy, Teofil III, powiedział, że „w żadnym momencie historii ludzkości przyszłość naszych wspólnot chrześcijańskich nie była bardziej chwiejna”, dodając, że „radykalne grupy zamierzają wykorzenić nas z naszych domów, firm i miejsc rytualnych”.

Ta kampania jest groteskowa. Kościoły twierdzą, że ci żydowscy „radykałowie” nabywają „strategiczną własność w Dzielnicy Chrześcijańskiej”. Ale odnosi się to do budynków, które kościoły faktycznie sprzedały organizacjom żydowskim.

Kościoły mają uzasadnione powody do skarg na ataki, jakie ostatnio przeprowadzali na nie ekstremiści żydowscy. Są one całkowicie naganne, a Izrael powinien rozprawiać się z takimi grupami.

Ale twierdzenie, że te ograniczone przypadki marginalnego żydowskiego chuligaństwa stanowią systemowe zagrożenie dla chrześcijańskiej egzystencji w Jerozolimie, jest rażącym zniekształceniem, które ukrywa rzeczywistość.

Bo chociaż Welby i Naoum odnoszą się do Izraela jako do latarni „wolności demokratycznych i religijnych” dla chrześcijan i przyznają, że ich liczba w Izraelu rośnie, ich nieśmiałe odniesienie do „grup radykalnych” przesłania tożsamość tych, którzy naprawdę wypędzają chrześcijan z „Ziemia Święta” – arabscy ​​muzułmanie.

Jak wskazuje Honest Reporting , chrześcijańska organizacja charytatywna Open Doors wyraźnie przypisała gwałtowny spadek liczby chrześcijan na tym obszarze „islamskiemu uciskowi”, wyjaśniając, że „islamscy ekstremistyczni bojownicy” w zarządzanym przez Autonomię Palestyńską „Zachodnim Brzegu” wywołują u chrześcijan strach przed przemocą. ataki.

Ilustruje to raport Centrum Studiów Strategicznych Begina-Sadat z 2019 roku. W kwietniu 2019 r. chrześcijańscy mieszkańcy Dżifny, niedaleko Ramallah, błagali PA o ochronę po tym, jak muzułmańscy bandyci zaatakowali ich wioskę po skardze, że syn przywódcy związanego z Fatahem zaatakował rodzinę chrześcijanki.

Policja AP przymknęła oko, gdy uzbrojeni buntownicy powiązani z Fatah, partią polityczną kontrolującą AP, obrzucali domy bombami benzynowymi i strzelali w powietrze nabojami. Świadkowie później donieśli, że mężczyźni zażądali od mieszkańców wioski płacenia „dżizyi” – podatku, który historycznie nakładano na mniejszości niemuzułmańskie żyjące pod rządami islamu.

W 2005 roku, kiedy Izrael jednostronnie wycofał się z Gazy, mieszkało tam około 5000 chrześcijan. Po przejęciu kontroli przez Hamas jego afilianci zaczęli atakować chrześcijan za pomocą porwań, morderstw, przymusowych nawróceń i ataków na kościoły i firmy należące do chrześcijan. Obecnie w Gazie pozostaje mniej niż 1000 chrześcijan.

Kościoły nic o tym nie wspominały. Zamiast tego Welby i Naoum piszą, że „rozrost społeczności osadników i ograniczenia w podróżowaniu spowodowane przez mur separacyjny na Zachodnim Brzegu pogłębiły izolację chrześcijańskich wiosek i ograniczyły możliwości gospodarcze i społeczne”.

Więc po raz kolejny, to najwyraźniej cała wina Izraela – tym razem z powodu Żydów mieszkających na ich własnych historycznych ziemiach i ze względu na środki mające na celu ochronę obywateli Izraela przed regularnymi próbami wymordowania ich przez arabskich muzułmanów na tych terytoriach.

Jeszcze bardziej niepokojące, jak zauważyła przewodnicząca Kolegium Deputowanych Marie van der Zyl w liście protestacyjnym skierowanym do Welby’ego, było nawiązanie przez arcybiskupów do oryginalnej historii bożonarodzeniowej, która rozgrywała się na „tle ludobójstwa niemowląt” – aluzja do masakry dzieci króla Heroda w Ewangelii Mateusza.

„Uznałam to za niepokojące”, napisała, „ze względu na potencjalny związek, jaki można by stworzyć między chrześcijaństwem, Żydami i zabijaniem dzieci w jakimkolwiek aktualnym kontekście”.

To coś więcej niż tylko kłopotliwe. Nie tylko podstępnie wzmacnia krwawe zniesławienie popełniane przeciwko Izraelskim Siłom Obronnym – które nie mają sobie równych w żadnej innej armii w celu ochrony życia cywilnego – że rozmyślnie mordują palestyńskie dzieci.

W dalszym ciągu odwołuje się również do oszczerstw teologii zastąpienia, która w ostatnich latach została wskrzeszona w Kościele.

Ta starożytna doktryna, która była odpowiedzialna za chrześcijańskie pogromy Żydów w średniowiecznej Europie, głosiła, że ​​chrześcijanie zastąpili Żydów w oczach Boga i odziedziczyli wszystkie Boże obietnice im dane, podczas gdy sami Żydzi stali się partią diabeł.

Dzisiaj ta doktryna została przywłaszczona przez palestyńskich arabskich chrześcijan – i zatwierdzona poniżej radaru przez wiele liberalnych kościołów zachodnich – aby twierdzić, że Palestyńczycy odziedziczyli teraz boską obietnicę ziemi Izraela.

Doprowadziło to do takich absurdów i nieprzyzwoitości, jak przedstawianie Jezusa, Żyda z Judei, jako Palestyńczyka; wypisywanie Żydów z ich własnej narodowej historii w Izraelu; i powtórzenie starożytnego oszczerstwa, że ​​Żydzi zabili Jezusa, aby wzmocnić współczesne oszczerstwo, że Izraelczycy mordują Palestyńczyków.

Oskarżenia kościołów przeciwko Izraelowi są jeszcze bardziej rażące, ponieważ chrześcijaństwo naprawdę jest zagrożone egzystencjalnie w innych częściach Bliskiego Wschodu i świata rozwijającego się.

W jego starożytnej kolebce Iraku chrześcijaństwo zostało praktycznie unicestwione przez ataki islamistów. Na początku tego roku Open Doors wymieniło dziesięć krajów, w których chrześcijanie byli najbardziej prześladowani, jak Korea Północna, Afganistan, Somalia, Libia, Pakistan, Erytrea, Jemen, Iran, Nigeria i Indie. Spośród ponad 50 krajów na pełnej liście wszystkie znajdowały się w krajach rozwijających się. Żaden z nich nie był Izraelem.

Jednak Welby i inni duchowni zignorowali to wszystko (chociaż Welby później starał się odwrócić rosnące oburzenie swoim artykułem, pisząc postscriptum na stronie internetowej Spectator, w którym poświęcił trzy akapity prześladowaniom chrześcijan na całym świecie). Zamiast tego kampania kościelna wybrała robienie z Żydów kozła ofiarnego za zbrodnie przeciwko chrześcijaństwu popełnione przez innych – fundamentalny mit podsycający chrześcijański antysemityzm od czasów ojców wczesnego kościoła.

Wielu przyzwoitych chrześcijan jest przerażonych jadem liberalnych kościołów wobec Izraela i odradzaniem się teologicznej nienawiści do chrześcijańskich Żydów, co jest dla nich całkowicie sprzeczne z podnoszącymi na duchu lekcjami, których wyciągają ze swojej wiary.

Ale sądząc po tej niepokojącej kampanii, wydaje się, że niewiele się zmieniło dla kościoła w jego fundamentalnej złośliwości wobec narodu żydowskiego.


Świąteczna krucjata zydowskiego kozła ofiarnego

Przetlumaczyl Sir Google Translate

Kategorie: Uncategorized

1 odpowiedź »

  1. Welby oswiadczyl po objeciu stanowiska Arcybiskupa Canterbury ze jego ojciec-Zyd nie jest jego biologicznym ojcem i ” potwierdzil to badaniami DNA”.
    Moglby sobie tego oszczedzic, bo matka nie byla Zydowka, ale gorliwy kleryk stara sie jak moze.

Leave a Reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.