Uncategorized

Pojednanie ze złem. Wątek 4 – cz 1/5

Leon Weintraub

Rozdział X

Świat za morzem

Na północy Szwecji, niedługo po emigracji, zaczął się dla mnie tragiczny okres samotności. Kiedy pracowałem, nie myślałem. Nie było czasu na roztkliwianie się czy przeżywanie. Gdy zostawałem sam, miałem złe myśli. Uwidoczniło się z całą siłą, to co było przyczyną wyjazdu. Rozgoryczenie, żal, przykrości jakich doznałem, prawie roczna walka o uratowanie honoru, godności. To wszystko do mnie wróciło. Wieczorem siedziałem w skromnym, pustym pokoju: tylko łóżko, stół i szafka. Ręce chowałem pod uda i głośno powtarzałam: „nie rób tego, nie rób tego”. Miałem obraz, że wchodzę do łazienki, puszczam ciepłą wodę, wkładam pod nią ręce i podcinam sobie żyły. Kończę ze sobą. Dokładnie widziałem jak to robię, ale siłą woli zmuszałem się, żeby się powstrzymać. Nie wolno mi było. Zwyciężyło poczucie odpowiedzialności za rodzinę, za synów.

*     

Na przełomie lat 1960 i 1970. Szwecja ma w Polsce opinię kraju dobrobytu, który jak nikt inny troszczy się o obywateli. Tam jedzie znaczna grupa „marcowej” emigracji. O tym, że system opiera się o najwyższe w Europie i na świecie podatki, nikt nie myśli, w PRL-u podatki są czymś wirtualnym. Od 1935 roku rządzi nieprzerwanie Szwedzka Socjaldemokratyczna Partia Robotnicza (SAP), która przegra wybory w 1976 roku. 

Ocalelni z Holocaustu wybierają Szwecję jeszcze z jednego powodu: kraj nie był zaangażowany podczas II wojny światowej i ma status neutralnego. Czy na pewno? Elisabeth Åsbrink w książce „Made in Sweden. 60 słów, które stworzyły naród” pisze, że częściowo to przekonanie jest iluzoryczne. I podaje dowody. W 1940 roku Niemcy napotykają opór Norwegii. Kiedy w wiosną zostają okrążone w Narwiku, ratunek jest tylko jeden: transport kolejowy żołnierzy oraz sprzętu przez terytorium neutralnej Szwecji. Od lipca do listopada 1941 przejeżdża prawie 700 tysięczna armia. Każdego tygodnia 1500 wagonów transportuje „towary” dla wojsk nazistowskich w Norwegii i Finlandii. Szacuje się, że połowę stanowił sprzęt wojskowy. Przez całą II wojnę światową Szwecja jest też jednym z najważniejszych partnerów handlowych Trzeciej Rzeszy, sprzedaje niezbędną dla przemysłu zbrojeniowego rudę żelaza i stal. Z drugiej strony 95 procent duńskich Żydów przedostaje się w 1943 roku na rybackich łodziach do neutralnej Szwecji, gdzie do końca wojny pozostają bezpieczni. I są to jedyni europejscy Żydzi, których ominęła Zagłada. A w akcji „Białych autobusów” zorganizowanej przez Szwedzki Czerwony Krzyż wiosną 1945 roku ratowano najpierw skandynawskich więźniów z obozów koncentracyjnych, potem także z innych krajów. Przed zakończeniem wojny było pewne, że Niemcy, zacierając wojenne zbrodnie, skażą ich na śmierć. 

Na początku lat 70. o tych ambiwalencjach się nie mówi. Pod dywan zamiatane są także inne wstydliwe fakty. Na przykład nazistowskie sympatie założyciela IKEI, symbolu szwedzkiego sukcesu i przez lata najbogatszego człowieka w Szwecji Ingvara Kamprada. Babka, pod której wpływem pozostawał, otwarcie popierała Hitlera, a on sam przyjaźnił się z Svenem Engdhalem, twórcą faszystowskiego ruchu w Szwecji, do którego w latach 40. sam należał. Innym drażliwym tematem jest „czystość rasowa” oraz sterylizacja jednostek mniej przydatnych dla społeczeństwa: osób psychicznie chorych czy kobiet podejrzanych o rozwiązłe życie. W czasie, kiedy ustawa obowiązywała czyli od 1935 do 1975 (!) roku w Szwecji na sterylizację wysłano ponad 60 tysięcy osób, w większości kobiet. Rzadko wspomina się o tym, że niemal do końca lat 70. homoseksualizm był traktowany jak choroba umysłowa. I jeszcze kwestia Samerów. Na początku XX wieku przyjęto zasadę, że „Lapończyk ma pozostać Lapończykiem”. Czytaj: nie kształcić się, nie rozwijać, nie wyjeżdżać poza swoją ziemię. Za najbardziej rdzennych i wartych „ocalenia” uznano Samerów. hodujących renifery. Były też grupy osiadłe, żyjące z lasu, rybołówstwa, tych traktowano jak innych Szwedów. Dzieci „prawdziwych” Samerów. były odbierane rodzicom i kierowane do szkół, gdzie w internatach żyły w spartańskich warunkach. Miały się nie przyzwyczajać do łóżek, ciepłych kołder czy ogrzewanych pomieszczeń , bo to mogło je zepsuć. Podobnie jak nadmiar wiedzy. Szkoły te istniały do 1962 roku. Z jakim doświadczeniem i przygotowaniem do życia ich uczniowie weszli w życie, łatwo sobie wyobrazić. 

Ale to nie jest jedyna prawda. Szwecja jak żaden inny kraj dba w tym czasie o prawa najbardziej bezbronnych, pomijanych, wykluczanych. W 1979 roku staje się pierwszym na świecie miejscem, w którym zakazuje się wszelkich form przemocy psychicznej i fizycznej w wychowaniu dzieci.  Wprowadza też realne równouprawnienie kobiet. Opieka nad dziećmi dzięki urlopom wychowawczym (w 1974 roku nacechowany zasiłek macierzyński zmieniono na neutralny rodzicielski) naprawdę jest dzielona na pół. A bezpieczeństwo i poczucie godności kobiet opiera się na antykoncepcji, dobrze płatnej pracy oraz na dostępie do wykształcenia, stanowisk, awansów. Szwecja jak żaden inny kraj jest otwarta dla imigrantów z całego świata zapewniając im pod względem finansowym i organizacyjnym bezpieczne i miękkie lądowanie. Stawia na luz: w modzie, przejściu całego społeczeństwa na „ty”, wychowaniu dzieci.
O tym wszystkim jednak rodzina Weintraubów nie może wiedzieć, kiedy w 1969 roku wyrusza w podróż, która zmienia w ich życiu wszystko.

Wszystkie wątki TUTAJ

Ksiazke mozna kupic TUTAJ

Kategorie: Uncategorized

Leave a Reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.