
To mój kolejny Nowy Rok przeżyty w Izraelu. Od 2005 roku bywam tu co roku, czasem nawet kilka razy. Wszystko zależy od okoliczności. Święta przeżywam z moją izraelską rodziną (to święta żydowskie), czasem okazje przyjazdu związane są z działalnością akademicką (konferencje, kwerendy w bibliotekach i podobne). Regularnie czytam, co się w Izraelu dzieje. Dużo rozmawiam z Izraelczykami, przeważnie Żydami, czasem Arabami (20 procent ludności), z których część jest muzułmanami, a część chrześcijanami. Zdarzają się też okazyjne kontakty z chrześcijanami pochodzenia europejskiego.
Z mojej perspektywy Izrael to normalny kraj, który żyje w nieustannym niebezpieczeństwie wojny. Te wojny wybuchają regularnie od powstania państwa Izrael w 1948 roku. Ta pierwsza o zachowanie niepodległości zadekretowanej przez ONZ wybuchła z powodu sprzeciwu arabskich sąsiadów. Na szczęście Izrael ją wygrał, choć nie było to takie pewne. Później różnie bywało.
Izrael to państwo paradoksów, o których dużo by pisać. I też dużo się pisze. Im mniej ktoś wie, tym więcej pisze. Ja mało wiem, wiec tutaj się zatrzymam.
Następnym razem na pewno przylecę do kraju, który czeka na moje powroty. To znaczy rodzina i przyjaciele. Politycy i przywódcy religijni mnie nie interesują, ja ich zresztą też.
Stanisław Obirek
(ur. 21 sierpnia 1956 w Tomaszowie Lubelskim) – teolog,
historyk, antropolog kultury, profesor nauk humanistycznych, profesor zwyczajny Uniwersytetu Warszawskiego, były jezuita.
Kategorie: Uncategorized