
Bierze się z połączenia dwóch niewspółmiernych elementów: lewicowej inteligencji, artystów i działaczy politycznych z muzułmańskimi imigrantam, którzy przynieśli z sobą do Zachodniej Europy swój antysemityzm i nietolerancję. Nie wszyscy z nich są żydożercami, ale przyrost muzułmańskiej ludności w tych krajach jest równoległy do wzrostu antysemityzmu. Lewicowe partie skłonne do akceptacji narracji o białym rasizmie i muzułmanach jako ofiarach są naturalnymi sprzymierzeńcami islamistów w stosunku do Izraela, nawet jeśli są diametralnie przeciwne w kwestiach społecznych. […]
W Ameryce nauczanie o Holokauście nie odnosi dziś pożądanego skutku. Większość programów próbuje uniwersalizować Holokaust. Uczy się, że zwyczajne uprzedzenia nieuchronnie prowadzą do obozów śmierci, co pozbawia Holokaust jego bezprecedensowości, zaciera polityczną naturę antysemityzmu i powoduje proliferację niewłaściwych analogii […]
Kto aprobuje intersekcjonalność – która błędnie zrównuje wojnę palestyńskich Arabów z jedynym na świecie państwem żydowskim z walką o prawa obywatelskie w Ameryce i antysemickim ruchem Black Lives Matter – ten nie rozumie powodów wzrostu lewicowej nienawiści do Żydów. Kto akceptuje krytyczną teorię rasową (critical race theory), która uważa Żydów za białych prześladowców a Izrael za przejaw imperializmu, ten pomaga antysemitom. Kto akceptuje woke’owe DEI czyli katechizm rasowej rozmaitości, proporcji (equity) i inkluzyjności jako obowiązkowy we wszystkich miejscach zatrudnienia, ten odrzuca równość na rzecz kwot rasowych z niewątpliwą szkodą dla Żydów.
FB
Kategorie: Uncategorized
Henryk Grynberg trafia w sedno.
A na marginesie mała uwaga dla Izhaka Walfisha:
Zgadzamy sie oboje co do analizy Grynberga. Ale mamy tez zupełnie odmienne wizje tego co sie dzieje w Izraelu.
Łatwo nazwać ludzi religijnych i zwolennikow Bibi Netanyahu fanatykami.
W dzisiejszych czasach epitety bardzo staniały.
Ale jak rozumiesz zjawisko ze ponad połowa Izraela nagle się „sfanatyzowala „ ?
I czy akceptujesz sam być fanatykiem anty – Bibi w oczach tej wlasnie połowy ?
Wiec może by ostrożniej z epitetami a więcej analizy ?
Pozdrawiam.
Yossi Ha Yored
Nie trzeba być antysemitą czy lewicowym
Żydem( aż trudno uwierzyć, ze dzisiaj te dwa określenia idą w parze) aby mieć drastycznie negatywny stosunek do rzadu Bibiego i jego wspólników z koalicji. Ben Gwir,
Smotritz, Rotman i inni z partii, poprzednio
„Mawdal” przeszli przez wiele lat,
intensywną, religijną indoktrynację u Rabi
Drukman, który wcielał swoim uczniom
faszystowska ideologię. Dzisiaj odczuwamy
wyniki jego wysiłków. Również w partii
Likud są tego rodzaju członkowie partii,
dla przykładu: Lewin, „pani” Gotlib czy
„pani” Miri Regew i inni którzy, bez
ideologii, są gotowi poświecić życie każdego Izraelczyka, który nie popiera
Bibiego(Duccie), aby dostać jakiś pieniężny
ochłap od wodza.
Mam nadzieję że w przyszłym żydowskim Roku ta straszna zaraza zniknie z naszych
oczu i życia.
שנה טובה
@ml
”Nawet tutaj na blogu sa tacy dla ktorych zamordowani w Jedwabnem sa tak jak “niewinni palestynczycy” zabici w Izraelu.”
—
Okropnosc!!! Tym ktorzy mysla ze Zydzi zamordowani w Jedwabne sa tak jak ‘niewinni Palestynczycy’ zamordowani w Dir Yasin czy w Kfar Qassem polecam ta piosenke:
https://youtu.be/o9LzNtpjhV0
Nawet tutaj na blogu sa tacy dla ktorych zamordowani w Jedwabnem sa tak jak “niewinni palestynczycy” zabici w Izraelu.
Zwięzły i celny opis lewicoowego antysemityzmu. Całkowicie się zgadzam z Panem Henrykiem. Dodał bym tylko jeszcze jednąantysemicką hydre – masowe środki przekazu. Brać dziennikarska nigdy nie świeciła obiektywizmem a tym bardziej mądrością. Obecnie jest jednak dużo gorzej. Dlaczego? Moim zdaniem dużo, jeśli nie większośc zawsze i wszędzie popierali warcholstwo jesli nie lewactwo. Bo to było i jest bezpieczniejsze. Lewactwo nigdy nie tolerowało krytykę. Gdy powstała telewizyjna stacja CNN to była całkim przyzwoita. ale raptownie zmieniła kurs po tym jak po ataku 9/11 na World Trade Center w New Yorku nadała reportaż pokazujący świetujących i radośnie tanczących palestyńczyków i dostała pogróżki. Podobnie się działo w Europie po terrorystycznych tam aktach. Powoli polityczna (tchorzliwa) poprawnośc pozbyła się niewygodnych określeń, jak judeo-christian – wartosci, Jihad, itp.
Yossi Ha Yored
Byłbym bardzo zdziwiony gdyby ktokolwiek
( z wyjątkiem fanatyków religijnych czy
takich samych fanatyków, zwanych bibliści)
chciałby popierać czy związać się z
dyktatorskim reżimem jaki wprowadza wódz
Bibi.
Ale na ten problem ze świecką mlodzieza
żydowską istnieje już od dziesiątek lat i absolutnie nie jest związany z obecna sytuacja w państwie.
Ta jak nasi rodzice zaangażowali się z
lewicowymi organizacjami a szczególnie w
komunistycznymi,tak i żydowska młodzież od lat 70-tych sympatyzuje i uczestniczy w działalnościach ruchów lewicowych. Jest jednak zasadnicza różnica
między przed wojennymi pokoleniami a pokoleniami od lat siedemdziesiątych.
Przedwojenna żydowska młodzież święcie wierzyła że lewica w końcu calkowicie zlikeiduje dyskryminację
Żydów w całej Europie. To był ich cel i wiara. Realia okazały się odwrotne.
Od lat 70-tych żydowska młodzież studiujące na amerykańskich uniwersytetach ( jedynie tą dobrze znam) przeszła intensywną indoktrynację, która przekonała tą „naszą” młodzież że trzeba dbać o cały świat, tylko nie o Żydów i nie
o państwo Izrael.
Może moja opinia jest ekstremalna ale
myślę że jest bliska prawdy.
@Izhak Walfish
‘Dodałbym tylko że w większości młodzież żydowska jest inicjatorem tych antysemickich i antyizraelskich akcji czy propozycji, przy pełnym poparciu lewicowych żydowskich polityków.’
—
Niedawno mialem okazje porozmawiac z kolegami synow – cytowali mi wypowiedzi izraelskich politykow: Ben Gvira, Smotritza, Bibiego i paru innych – dla nich Izrael nie jest krajem z ktorym sie identifikuja i w ktorym by chcieli zyc.
Henryk Grinberg
Jak zwykle, całkowicie zgadzam się z Tobą.
Dodałbym tylko że w większości młodzież
żydowska jest inicjatorem tych antysemickich i antyizraelskich akcji czy
propozycji, przy pełnym poparciu lewicowych żydowskich polityków.