Uncategorized

Izraelscy zakładnicy opowiadają o biciu i groźbach śmierci w niewoli

Relatives of Israelis held hostage by Hamas in Gaza hold a press conference in Tel Aviv, Nov. 29, 2023. Photo by Avshalom Sassoni/Flash90.

Krewni Izraelczyków przetrzymywanych jako zakładnicy przez Hamas w Strefie Gazy prowadzą konferencję prasową w Tel Awiwie, 29 listopada 2023 r.

Izraelscy zakładnicy odzyskani z niewoli w Strefie Gazy byli w dużej mierze trzymani z daleka od opinii publicznej, ale relacje powoli docierające do prasy od członków ich rodzin wskazują na rozpowszechnioną przemoc ze strony Hamasu.

Zakładnicy donoszą, że byli bici, grożono im śmiercią, byli niedożywieni, przetrzymywani w klatkach i odmawiano im opieki medycznej.

84-letnia Elma Avraham, która miała problemy zdrowotne, została wzięta jako zakładniczka z kibucu Nahal Oz 7 października, w dniu ataku Hamasu. Chociaż w momencie pojmania cieszyła się ogólnie dobrym zdrowiem, jej stan pogorszył się w niewoli.

Uwolniona 26 listopada, miała puls 40 i temperaturę ciała 82 stopni Fahrenheita.

„Trzymali ją w strasznych warunkach” – stwierdziła córka Tali Amano. „Staliśmy przy wejściu z paczką leków dla niej. Moja mama nie musiała wracać w ten sposób i nie rozumiem, jak przetrwa te dni”.

Podobnie zaniedbano 84-letnią Ditzę Hayman, która została porwana przez Hamas z kibucu Nir Oz.

„Porywacze zabrali moją matkę na strych niedokończonego budynku w Strefie Gazy. Została tam ukryta zupełnie sama, bez innych zakładników i uwięziona wnętrzu budynku” – powiedział Kanałowi 12 jej syn, Gideon.

„W zimnie, bez bieżącej wody, elektryczności i z bardzo małą ilością jedzenia. Nie będę wdawał się w szczegóły dotyczące higieny, jaka tam panowała. Pomyśl o najgorszym możliwym – a potem jeszcze gorszym” – stwierdził.

Ditza Hayman. Dzięki uprzejmości rodziny.
„Raz lub dwa razy dziennie przychodził do niej jeden z porywaczy, podawał jej jedzenie i wychodził. Przez te wszystkie dni nie otrzymała żadnej opieki medycznej, ani nie mogła o nią poprosić, ponieważ porywacze nie mówili po hebrajsku ani angielsku” – dodał.

Zakładniczki były przetrzymywane w klatkach, ujawniło w poniedziałek Forum Zakładników i Zaginionych Rodzin, grupa utworzona w następstwie ataku.

Według Yaniva Yaakova, wuja braci Or (16 lat) i Yagila (12 lat), którzy zostali uwolnieni 27 listopada, dzieci były znakowane, aby nie uciekły.

„Każde dziecko, które Hamas zabrał, zostało zabrane na motocykl, a oni zabrali każde dziecko i położyli jego nogę przed rurą wydechową, co spowodowało oparzenie, aby oznaczyć dzieci, aby w przypadku ucieczki lub ucieczki mogli je znaleźć” – stwierdził.

Tajski zakładnik, który został uwolniony, opowiedział izraelskiej telewizji Channel 12, że żydowscy jeńcy byli bici kablami elektrycznymi. Stwierdził, że izraelscy zakładnicy byli traktowani gorzej niż inni.

Eitan Yahalomi, lat 12, podwójny obywatel izraelsko-francuski, został uwolniony w poniedziałek, 52 dni po uprowadzeniu. Jego ciotka, Deborah Cohen, powiedziała francuskiej telewizji BFM, że był zmuszany do oglądania nagrań z masakry.

„Za każdym razem, gdy dziecko tam płakało, grozili mu bronią, aby je uciszyć. Kiedy dotarli do Gazy, wszyscy cywile, wszyscy ich bili. (…) Mówimy o dziecku w wieku 12 lat” – stwierdziła jego ciotka.

„Może byłam naiwna, ale chciałam mieć nadzieję, że oni [Hamas] traktują go dobrze” – stwierdziła. „Myliłam się. Oni są potworami”.

Tom Hand, ojciec irlandzko-izraelskiej Emily Hand, 9-latki, która była wśród 13 izraelskich zakładników uwolnionych 25 listopada, stwierdził, że była szokująco blada, miała wydrążoną twarz i głowę pełną wszy.

„Najbardziej szokującą i niepokojącą częścią spotkania z nią było to, że po prostu szeptała, nie było jej słychać. Musiałem przyłożyć ucho do jej ust” – powiedział CNN we wtorek. „Została uwarunkowana, by nie wydawać żadnych dźwięków”.

Po powrocie dowiedziała się, że jej „druga mama” została zabita przez Hamas. (Jej matka zmarła na raka, gdy miała dwa lata).

„Ostatniej nocy płakała, aż jej twarz była czerwona i poplamiona, nie mogła przestać. Nie chciała żadnego pocieszenia, chyba zapomniała, jak się pociesza” – stwierdziła Hand. „Weszła pod kołdrę, przykryła się i cicho płakała”.

Emily uważa, że nie było jej przez rok.

Podobnie jak inni zakładnicy, była słabo karmiona, dostawała ryż, wodę i chleb pita. („Były dni, kiedy prawie nie mieli jedzenia, w ciągu ostatnich kilku dni jedli tylko bardzo mało ryżu” – powiedziała izraelskiej telewizji Channel 12 Merav Mor Munder, kuzynka 55-letniej Keren Munder, która została uwolniona 24 listopada).

Izrael zażądał, by Hamas umożliwił Czerwonemu Krzyżowi dostęp do jeńców. „Hamas nadal odmawia Czerwonemu Krzyżowi dostępu do pozostałych 145 zakładników, naruszając wszelkie normy humanitaryzmu” – stwierdził w czwartek rzecznik kancelarii premiera Eylon Levy.

„Mówimy o ludziach, którzy zostali brutalnie uprowadzeni do Strefy Gazy, niektórzy z przerażającymi obrażeniami. Widzieliśmy już powracających zakładników, niektórzy w stanie krytycznym, inni przetrzymywani tam bez leków” – stwierdził. „Należy zapewnić im dostęp do opieki medycznej”.

Hamas zmusił zakładników do napisania pochlebnych listów na temat warunków, w jakich byli przetrzymywani. Jeden z listów szeroko rozpowszechnianych przez arabskie media został napisany przez Danielle Aloni, która została porwana wraz z córką Emilią, lat 5, i zwrócona 26 listopada.

Podziękowała w nim Hamasowi za „niezwykłe człowieczeństwo” wobec jej córki.

Izraelskie media ostrzegają, by zignorować taką propagandę.

Spośród 145 zakładników wciąż przetrzymywanych przez Hamas, 28 to kobiety, a 117 to mężczyźni. Dziesięciu zakładników ma 75 lat lub więcej, wśród nich są mężowie uwolnionych już kobiet.

Stu pięciu zakładników zostało uwolnionych w małych partiach w ciągu tygodnia, w którym Izrael zgodził się na wstrzymanie walk w celu ich odbicia.

W piątek Hamas naruszył zawieszenie broni i wznowił działania wojenne.

Izraelscy zakładnicy opowiadają o biciu i groźbach śmierci w niewoli

DAVID ISAAC,

Kategorie: Uncategorized

3 odpowiedzi »

  1. Lech Slomianowski, male pytanie :Co Czech Republic, Austria, Switzerland, USA, Lichtenstein, South Africa , UK. maja ze soba wspolnego ?
    Ano prowadza dochodzenia o szwedzkich lapowkach w zwiazku ze sprzedaza/ usilowaniami sprzedazy JAS samolotu tym krajom.
    Wiec Szwecja nie swieta ?
    Ale usiluje sie nam tu powiedziec ze kiedy szwedzki dziennikarz cos powie to jak 7 Przykazan.
    I to ze ”syn Zyda jest glownym redaktorem tam,!” , to tak jak ” Moi najlepsi przyjaciele to Zydzi”
    Faktualnie to nie wiadomo ile cywili w Gazie zginelo, ale co Szwecja wie o walkach ulicznych ?
    W Mosulu zginelo 21.000 cywili i Szwecja nic nie pisnela, siedziala na plocie jak zawsze .
    Kilka lat temu swedzkia Air Force odmowila udzialu w cwiczeniach NATO, bo zaproszono tam tez izraelskich pilotow.
    Ta Szwecja, ” Moral Superpower” , bo tak ja jej poprzedni PM scharakteryzowal, lasi sie teraz jak kundelek Turcji, blokujacej jej formalny wstep do NATO, ktora tez oskarza Izrael o ” zbrodnie wojenne”.
    Wiec niech sobie redaktorek, pod ” synem Zyda z Polski” szczeka, Szwecja byla zaciekle antyizraelska i jest.
    Duch ciemnego typa Palme i jego Gabinetu ze starymi nazistami ciagle zywy.
    Co bedzie nie wiadomo, teraz zamykaja 14-o letnich Arabow czy Turkow za uczestnictwo w morderstwach, przy tym urodzonych w Szwecji, czasami z rodzicow tez tam urodzonych, wiec powtorz Lechu za mna :
    ”Szwecja wiezi dzieci !!!!!! Rasistowska Szwecja wiezi dzieci z Bliskiego Wschodu !!!!”

  2. Czego mozna sie dowiedziec. Wiec zakladnicy byli trzymani w Gazie, ewentualnie nawet, w centralnej Gazie. Na róznych strychach i w domach? Czyli tam gdzie sa te ciezkie bombardowania tudziez boje. Zaden z uwolnionych nie jest ranny oprócz pobicia i ogólnego maltretowania przez porywaczy… Tylko o jednej malej grupie, w tym 10 miesieczne dziecko, mówi Hamas ze zgineli od bomb. Czy naprawde od bomb czy od maltretowania, tego nie wiemy bo nie wydali cial… Co jest samo w sobie indycium. Czyli… Ze cywilom w Gaza jest ciezko, to oczywiste i to jest bardzo przykre… Ale czy jest az tak strasznie jak Hamas i inni twierdza, to mozna dyskutowac… Skoro zakladnicy bez oslony sa nieuszkodzeni, to i inni tez… Wiec. Oficjalna statystyka zabitych i rannych jest prawdopodobnie przesadzona…

  3. >84-letnia Elma Avraham, która miała problemy zdrowotne…..Uwolniona 26 listopada,
    >miała puls 40 i temperaturę ciała 82 stopni Fahrenheita.
    Straszne historie, ale jak to mówią diabeł kryje się w detalach. 82 stopnie Fahrenheita
    to 26.77 C.
    Według Reuters było to 28 C (niby różnica do 26.77 C trywialna ale przy takiej hipotermii każde pół stopnia to sporo większe zagrożenie życia).
    https://www.reuters.com/world/middle-east/israeli-hostage-84-released-by-hamas-fight-her-life-2023-11-27/
    Nie jestem lekarzem ale z lektury medycznych źródeł wydaje się raczej niemożliwe by przeżyć choćby tylko godzinny transport z Gazy do szpitala w Izraelu mając 27-28 C. Tak czy inaczej, porwana wróciła do Izraela i po pobycie w szpitalu jej życiu nic już nie zagraża.
    Ale z Izraela napływają szczegółowe wiadomości nie tylko na temat stanu zdrowia uwolnionych zakładników.
    I choć pozbawione takich detali, jak w opisie losu izraelskich zakładników, i podane przy użyciu maksymalnie złagodzonych sformułowań powinny one budzić u nas dużo większy niepokój.
    Ograniczę się do jednego, ale dla nas, emigrantów z 69 w Szwecji, o wyjątkowym znaczeniu.
    Dzisiejszy DN, w komentarzu Björna Wimana, szefa działu kultury tego dziennika, pod tytułem
    „Självklart ska Israel slå sönder Hamas – men inte på det här sättet” czytamy m.in.:
    „Israels attacker mot Gaza har dödat civila i en takt som sällan skådats det senaste århundradet. Retoriken är av det slag som kan bana väg för folkmord”.
    I dalej:
    „Så mycket död kan bara accepteras om man bestämmer sig för att vissa människor inte är sörjbara”.
    https://www.dn.se/kultur/bjorn-wiman-sjalvklart-ska-israel-sla-sonder-hamas-men-inte-pa-det-har-sattet/
    Nie podaję tłumaczenia, z oczywistych powodów. Albo czytelnik zalicza się do emigracji z 69 do Szwecji
    więc zrozumie bez tłumaczenia i to wraz z kontekstem albo mój tekst nie jest dla niego.
    W ostatnim czasie pojawiła się masa krytyki pod adresem Izraela, która została odrzucona jako z gruntu antysemicka. I nie chodzi tu bynajmniej o jakieś osoby z marginesu, albo źródła palestyńskie, jak to widać
    choćby po reakcjach na wystąpienie premiera Hiszpanii Sancheza i premiera Belgii De Croo, zarówno po rozmowach z premierem Netanjahu jak i w publicznych oświadczeniach, w których stwierdzili, że zabijanie cywilów w Gazie (na taką skalę) jest nieakceptowalne. Trudno powiedzieć coś więcej na temat osobistych poglądów tych premierów ale w odpowiedzi Izrael wezwał ambasadorów obu państw by zaprotestować określając je jako niedopuszczalne i antysemickie. Być może tak. Ale my ze Szwecji, świetnie wiemy że DN, gazeta należąca do koncernu Bonnier (!), którego redaktorem naczelnym jest syn emigrantów z 69 i który zatrudnia kilku z nas, jak np. Macieja Zarembę, nie jest gazetą tolerującą antysemityzm ani antyizraelską.
    Miejmy więc nadzieję, że Izrael weźmie pod uwagę krytyczne głosy ze strony przyjaciół.

Leave a Reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.