Uncategorized

IDF może zakończyć intensywną fazę wojny w Strefie Gazy „do maja


Yaakov Lappin


W przypadku braku porozumienia w sprawie zakładników, armia prawdopodobnie zlikwiduje cztery bataliony Hamasu w Rafah do końca kwietnia, ocenia były wojskowy.

Siły Obronne Izraela prawdopodobnie rozpoczną manewry w Rafah na południu Strefy Gazy – ostatniej twierdzy Hamasu – pod koniec lutego i mogą zakończyć fazę wysokiej intensywności wojny z Hamasem na początku maja.

Generał dywizji (rez.) Yaakov Amidror, starszy specjalista w Jerozolimskim Instytucie Strategii i Bezpieczeństwa, powiedział podczas rozmowy telefonicznej zorganizowanej w poniedziałek przez Jerozolimski Klub Prasowy, że na początku marca IDF prawdopodobnie zakończą operacje w Khan Yunis i rozpoczną przemieszczanie jednostek do Rafah, zakładając, że nie zostanie osiągnięte porozumienie z Hamasem w sprawie uwolnienia zakładników, co zmieniłoby ten harmonogram.

Amidror był doradcą ds. bezpieczeństwa narodowego premiera Benjamina Netanjahu i przewodniczącym Rady Bezpieczeństwa Narodowego w latach 2011-2013. Jest także byłym szefem Departamentu Badań w Dyrekcji Wywiadu Wojskowego IDF

„W Rafah są cztery bataliony Hamasu”, powiedział Amidror. „Wszystkie zostaną zlikwidowane przez IDF. Zajmie to cały marzec i być może do końca kwietnia.

„W międzyczasie musimy być pewni, że część ludności, która jest skoncentrowana w Rafah, powoli, ale pewnie przeniesie się do wyznaczonych obszarów, które będą rodzajem bezpiecznej przystani dla tej ludności” – dodał.

Wielu wysiedlonych cywilów ze Strefy Gazy udało się do Rafah, „ponieważ mieli nadzieję, że będą mogli przekroczyć granicę z Egiptem”, powiedział Amidror, dodając: „Egipcjanie nie chcą żadnych Palestyńczyków w Egipcie. Taka była moja ocena od samego początku – że nie pozwolą żadnemu Palestyńczykowi na wjazd do Egiptu”.

Faza ukierunkowanych nalotów
Zgodnie z tą przybliżoną oceną, do początku maja IDF zakończą etap intensywnych operacji przeciwko Hamasowi w południowej Gazie, uzyskają kontrolę operacyjną nad całą Strefą i przejdą do fazy ukierunkowanych nalotów, tak jak to już zrobiły w północnej Gazie.

Ta kolejna faza, według Amidrora, będzie obejmować „konkretne naloty batalionów lub brygad na określone obszary w oparciu o dane wywiadowcze, które będziemy posiadać”. Oszacował, że „całkowite oczyszczenie Strefy Gazy” w tej kolejnej fazie zajmie kolejne sześć miesięcy do roku.

„A potem nadejdzie dzień, w którym ktoś będzie musiał wziąć odpowiedzialność za Strefę Gazy” – powiedział.

Amidror dodał, że IDF zbiera wiele danych wywiadowczych z „dokumentów” i innych źródeł danych skonfiskowanych z miejsc Hamasu w Gazie, w tym z kwatery głównej Hamasu, oraz z przesłuchań terrorystów Hamasu.

„Wielu z nich zamiast walczyć i ginąć, poddaje się” – powiedział.

Profesor Eyal Zisser, prorektor Uniwersytetu w Tel Awiwie i profesor współczesnej historii Bliskiego Wschodu, powiedział JNS, że kiedy IDF zakończy niszczenie pozostałych batalionów Hamasu, będzie to rzeczywiście stanowić „eliminację Hamasu jako zorganizowanej siły wojskowej – podobnej do regularnej armii – z jej kwaterą główną, obozami szkoleniowymi, bazami i składami broni”.

„Ale to zmienia go w organizację partyzancką – zasadniczo podobną do tego, co dzieje się w Judei i Samarii, gdzie są samotni terroryści i komórki przeprowadzające ataki terrorystyczne, a w Gazie panuje próżnia i anarchia, więc trudniej jest ją kontrolować niż Judeę i Samarię, dlatego jest to wyzwanie dla IDF, ale mniejsze niż radzenie sobie z armią Hamasu, z którą rozpoczęliśmy wojnę”.

Zwracając się do wyższych rangą przywódców Hamasu, Zisser powiedział: „Z pewnością nie spodziewali się, że tak się stanie i z pewnością polegali na swoim wcześniejszym doświadczeniu, że walki będą trwały przez kilka tygodni i że IDF nie wejdzie do Strefy.

„Obecnie w zasadzie niczego nie kontrolują i ukrywają się w bunkrach. Jednak jednostki Hamasu działają niezależnie i w sposób odłączony, tak jak zostały przeszkolone. Tak więc nie ma zarządzania wojną, jest ukrywanie się i ukrywanie, i zakładam, że ukrywają się w nadziei na przetrwanie i że w końcu IDF opuści Strefę, a oni wyjdą z bunkra – a dla nich przetrwanie będzie oznaczało zwycięstwo „.

IDF może zakończyć intensywną fazę wojny w Strefie Gazy „do maja

Kategorie: Uncategorized

4 odpowiedzi »

  1. @Tomcio
    „dotyczaca Armii Boga (Hezbollach)”
    mała poprawka: hezbollah to partia boga – hezb allah
    armia boga to gejsz allah

  2. TP:
    Organizacje islamistyczne mogą mieć rezolucje w nosie, bo mają potężnych przyjaciół którzy też mają te rezolucje w nosie.
    A to w odróżnieniu od Izraela któremu jego nieliczni ”przyjaciele” nieustannie grożą bojkotami i biorą rezolucje przeciw Izraelowi bardzo poważnie.
    Można oczywiście cynicznie stwierdzić że w takich wypadkach wrogowie są lepsi od przyjaciół. To może stać się faktem jeśli Izrael uruchomi niezależną produkcję broni i amunicji i przestanie być zależny od transportów amerykańskich.
    A wtedy znajdzie lepszych przyjaciół. Niezależność budzi szacunek.

  3. @MEF

    ”Bo nawet ustępująca administracja może przeforsować morderczą rezolucję w ONZ, chwilę przed zmianą władzy w USA, w orgii nienawiści do państwa żydowskiego.”

    Zaraz, zaraz. Chyba juz wiadomo, ze Arabowie i – szerzej – muzulmanie – maja gleboko w … w nosie, powiedzmy, rezolucje Rady Bezpieczenstwa ONZ. Nie tyle nawet w nosie, co w /CENZURA/. Olewaja e rezolucje. Znacz sikiem stromym.

    Dobry przyklad to rezolucja 1701, dotyczaca Armii Boga (Hezbollach) i dzialan tego ugrupowania w Libanie. Rezolucja nigdy nie zostala wykonana – w koncu nikt w tym Libanie na glowe nie upadl.

    Drugi przyklad to rezolucja 2231 i wczesniejsze rezolucje, zakazujace Iranowi pozyskiwania materialow i urzadzen potrzebnych do wyprodukowania broni jadrowej. Iran ma oczywiscie wszystkie te rezolucje glebiej niz gleboko. Reszta swiata jest postepowaniem Iranu zachwycona, bo liczy na to, ze Iran urzadzi Zydom atomowa Treblinke.

    Jesli zatem Arabowie (czy szerzej – muzulmanie) moga sobie bimbac i miec w .. w nosie, powiedzmy, kolejne rezulucje Rady Bezpieczenstwa, to na kiego grzdyla powinni sie do tych, przepraszam za ciezki wulgaryzm, _rezolucji_ stosowac Zydzi? Zeby ulatwic ludobojcom dzialanosc czy jak?

  4. Tą wojnę nie zdecydują zwycięstwa taktyczne ale zwycięstwa polityczne. A tych Izrael nie osiągnie dopóki funkcjonuje administracja Obamy ukryta za fasadą Bidena -Blinkena.
    Izrael musi przetrwać w stanie aktywnej wojny do stycznia 2025 i nie tylko przetrwać ale i przekonać Amerykanów że nie ma miejsca na (zaoczne) decyzje polityczne dopóki trwa wojna żydowsko-islamska. Bo nawet ustępująca administracja może przeforsować morderczą rezolucję w ONZ, chwilę przed zmianą władzy w USA, w orgii nienawiści do państwa żydowskiego.
    Niewielu Izraelczyków to rozumie i tylko jeden z nich ma wpływ na decyzje gabinetu wojennego.

Leave a Reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.