Napisal i przyslal Jerzy Klechta
Oto fragmencik poematu będącego kpiną z twórców antysemickiego Marca 68.
Ach,drżyjcie,Polacy,
Ach,trwóżcie się,goje,
Bo Żydy chcą zrobić
nam Finis Poloniae
I kraj nam zamienić
w judejską kolonię.
Autor Janusz Szpotański (poeta, satyryk, autor wielu antyreżimowych utworów) został nazwany przez Gomułkę „człowiekiem o moralności alfonsa”. 50 lat temu za „rozpowszechnianie informacji szkodliwych dla interesów państwa” skazano poetę na 3 lata więzienia. Wiersze Szpotańskiego czyta się jakby pisał je dzisiaj.
Szpotański:
Ze wszystkich rzeczy Szmaciak
tych dwóch najbardziej nienawidzi:
pierwsza z nich jest inteligencja,
a drugą z nich są Żydzi.
Dlatego, jak to wszem wiadomo
Szmaciaki duszą są pogromów,
a także lubią „białą rączkę”
przyprawić o śmiertelną drżączkę.
Janusz Szpotański ( 1929-2001) był jednym z najodważniejszych poetów, satyryków w czasach PRL. 50 lat temu jego strofy przepisywano na maszynie i kolportowano „po cichu”. „Walił” wprost, po oczach. Antysemicka władza traktowała go jak największego wroga. Dziś jego strefy są aktualne. Tam, gdzie ożywa niechęć do Żydów i antysemityzm. Wśród tych, którzy nacjonalizm pojmują jako wyższy stopień patriotyzmu. A przecież jest to najwyższy stopień zezwierzęcenia.

Sznowna Pani Ewo, “czytając Talmud ” oczywiscie nie mowi Pani o sobie, Pani moze i instrukcje obslugi magla czytala, a raczej powtarza Pani za ksiedzem Trzeciakiem, Rydzykim czy innym tow.Szmaciakiem. W dzisiejszej Polsce ma Pani przyszlosc, radze zajac sie polityka.
Klaniam sie, Menahem Bejlis (ten “wlodek.s” to farbowany lis)
Z przyjemnością wspominam 3 miesiące, z 5 w sumie, spędzonych w jednej celi na Rakowieckiej, z Januszem Szpotanskim! Mistrz Warszawy w szachy wygrywał z resztka naszej czwórki (przez długi czas: Smolar i Dajczgewant) na ślepo, siedząc w kuczki na górnej pryczy i czytając kolejną książkę.Oczywiscie zmuszaliśmy go do recytowania jego Szopki, Gęgaczy i innych „potworów” z Wolnej Europy za które siedział z nami, którzy siedzieli bo musieli. Biblioteka więzienna i humor Szpotanskiego pozwoliły mi spędzić te 5 miesięcy bez psychicznych uszczrbow. Wspaniały człowiek!!! Cześć jego pamięci…
Szpotański poeta,satyryk,śmieszne ,żadna poezja nie powinna obrażać, ani straszyć,ten człowiek podstcał swoimi wierszami? nienawiść, goj -to obcy ,inny, gorszy,innowierca,zwierzęta w postaci ludzkiej,służba, odszczepieńcy,czy można słuchać tych co zwą się Żydami , a Synagoga jest miejsce0m szatana.Jak można inaczej myśleć czytając Talmud i pojąć tą steaszną nienawiść Chasydów i Ortodoksów do innych nie Żydów.Żadna religja , ani poezja nie powinna nauczać o poniżaniu kogoś innego .