
Drodzy studenci, którzy czytają te wiersze, chcę wam zdradzić sekret. Rok szkolny to nie sprint, ale maraton: należy planować długoterminowo i być gotowym do ciężkiej pracy i każdego dnia odnawiać obietnicę doskonałości.
Ten wyjątkowy dzień znów nadszedł – 1 września. Po raz kolejny zaczynamy odczuwać przyjemny chłód hebrajskiego miesiąca Elul. Zeszyty wracają do plecaków, a książki szeleszczą w nowych opakowaniach.
Czas refleksji nad przeszłością i ekscytacji w oczekiwaniu na przyszłość. W tym czasie porzucamy złe nawyki i bierzemy na siebie rozwijanie dobrych i właściwych.
Drodzy studenci Izraela, którzy czytają te wersety, chcę wam zdradzić tajemnicę. Rok szkolny to nie sprint, ale maraton. Powinieneś planować długoterminowo i być gotowym do ciężkiej pracy i odnawiania obietnicy doskonałości każdego dnia, każdego ranka. Nie zniechęcaj się. Nie ma innej drogi, bo tak zbierasz owoce sukcesu i praktyki. Trzeba zaorać ziemię czytania i pisania z całym tym pulsującym i dobrze znanym duchem inicjatywy i tym, co jest znane jako izraelska hucpa. Czasami zapominamy, że to dziedzictwo – ciężkiej pracy, która prowadzi do doskonałości – jest dziedzictwem izraelskim.
Przecież taki był duch ludzi, którzy pracowitością i ciężką pracą założyli nasz kraj i jest on budowany z pokolenia na pokolenie. I tak jak wtedy, tak i dzisiaj, aby móc sprostać niezwykłym wyzwaniom, które nas czekają, po prostu musimy być najlepsi. O krok przed wszystkimi.
Tego właśnie życzę i proszę wszystkich uczniów w Izraelu, a właściwie nas wszystkich: aby dziedzictwo izraelskiej ekscelencji prowadziło nas w każdej dziedzinie i sferze. Obyśmy zobowiązali się dołożyć wszelkich starań w tym roku i wdrożyć je 1 września i każdego następnego dnia.
Niech to będzie rok dobry, edukacyjny, wzbogacający, słodki i udany.
Przetlumaczyl Sir Google Translate
Kategorie: Uncategorized
MEF te dwie wizje wcale się nie wykluczają
Optymizm lewicy. A co stanie się kiedy młodzież nie zechce być dalej ” krok przed innymi”? Zamkniemy państwo żydowskie? Młodzież ma brzydki nałóg nie słuchania dobrych rad starszyzny. Co pokolenie.
Ja wolę wersję prawicy; państwo narodowe pamiętające przeszłość narodu i stanowiące arenę zmagań o jego przyszłość.
Wlasnie tak !
A zbiorowa ambicja lepsza od indywidualnej.