
Człowiek i pisarz to znakomity. Urodzony 8 listopada 1923 w Warszawie. Jeszcze dziś , w przeddzień 100 lat życia twórczość Jego jest pełna młodości. Józef Hen – bo o Nim mowa – już dziś zapisany został wśród pisarskich mocarzy.
Życie szło Mu pod górkę. Podli ludzie nigdy nie zapomnieli Mu „żydostwa”. Przeżył bombardowanie Warszawy ( Wrzesień 1939), potem chciał wstąpić do armii Andersa, aresztowany przez Sowietów , szukał wojska, w którym mógłby walczyć przeciwko Niemcom, bogata , dramatyczna była Jego wojenna tułaczka.

Po wojnie wrócił do kraju. Zabrał się do pisania: należał do redakcji pism „Orzeł Biały” i Żołnierz Polski”. Potem zabrał się do pisania książek. Jest ich nie mało. „Nikt nie wola” ( reż. Kazimierz Kutz – to moja ulubiona). Nie zapisał się do partii. Był sam sobie żeglarzem i okrętem. Marcową antysemicką akcję ciężko przeżył.
Przez całe życie aktywny i zawsze stał po stronie, która władzy się nie podobała. Sięgnął do filmów. Długa, bogata jest lista Jego twórczości. Mistrz nad Mistrzami!
JERZY KLECHTA
Wszystkie wpisy Jerzego TUTAJ
Kategorie: Uncategorized