
Izrael musi walczyć w odpowiedni sposób i w odpowiednim czasie, aby odpowiedzieć na strategię “zjednoczenia frontów” Osi Oporu. Eskalacja ataków terrorystycznych i rakietowych na Izrael podczas święta Paschy to tylko pierwsze etapy wojny na wyniszczenie prowadzonej przez “Oś oporu” pod wodzą Iranu.
Eskalacja ataków terrorystycznych i rakietowych na Izrael podczas święta Paschy to tylko pierwsze etapy wojny na wyniszczenie prowadzonej przez “Oś oporu” pod wodzą Iranu. Strategia Teheranu “jednoczenia frontów” została opracowana przez zmarłego gen. Qassema Soleimaniego, byłego dowódcę Quds Force Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej. Obecna runda walk jest tylko pierwszym etapem irańskiego stopniowego planu zniszczenia Izraela.
Oś Oporu ocenia, że debata o reformie sądownictwa w Izraelu i ostatnie kryzysy w stosunkach ze Stanami Zjednoczonymi osłabiły państwo żydowskie. Uważają, że Siły Obronne Izraela nie mogą walczyć jednocześnie na kilku frontach, mając jednocześnie do czynienia z dziesiątkami tysięcy rakiet, precyzyjnych pocisków i dronów wystrzeliwanych przez kilka granic, którym towarzyszy fala terroru na Zachodnim Brzegu.
Od czasu drugiej wojny libańskiej w 2006 r. potęga Hezbollahu gwałtownie wzrosła; dziś jego arsenał szacuje się na 150 tys. rakiet i pocisków precyzyjnych. Co więcej, sekretarz generalny Hezbollahu Hassan Nasrallah twierdzi, że nie obawia się konfrontacji militarnej z Izraelem (jednocześnie kontynuując operacje z bunkra głęboko pod Bejrutem).
Po zmiażdżeniu Hamasu w wojnie w Gazie w 2021 roku, Iran, Hezbollah i Hamas założyły bazy Hamasu w Libanie, rekrutując bojowników z obozów dla uchodźców na północ od Izraela. Eksplozja bomby IED w izraelskim węźle Megiddo 13 marca 2023 r., jak się uważa, została sfałszowana przez działacza Hamasu, który przekroczył granicę kraju z Libanu.
Ostatnie zakłócenia wewnątrz jerozolimskiego meczetu Al-Aksa były również zaplanowane i sprowokowane przez Hamas. Zgodnie z oczekiwaniami, izraelska policja rozpędziła zamieszki siłą, a ostre obrazy starć zostały szybko rozpowszechnione w mediach społecznościowych Hamasu i poza nimi. Posty w mediach społecznościowych wywołały oburzenie i wezwanie do zemsty w całym świecie muzułmańskim. Przemoc na Temple Mount miała również na celu rozpalenie izraelskiego sektora arabskiego do zamieszek, jak to miało miejsce w maju 2021 roku podczas operacji wojskowej “Strażnicy murów” przeciwko Hamasowi w Gazie.
Ogólnym celem Osi Oporu jest stopniowe osłabianie IDF, szarganie wizerunku Izraela jako demokracji, wymazywanie reputacji IDF jako najsilniejszej armii na Bliskim Wschodzie i osłabianie moralności izraelskiego społeczeństwa. Strategiczną wizją Iranu jest wywołanie znaczącego konfliktu wyzwalającego całą “Palestynę” od Izraela, “od rzeki do morza” – co reżim uważa za możliwe.
Iran nie spieszy się; uważa, że walka jest długa. Uważa, że rozpoczął się pierwszy etap rozpadu Izraela, projekt syjonistyczny zaczął upadać i że należy stopniowo zwiększać presję na Izrael.
“Mówiliśmy, że [Izrael] nie doczeka następnych 25 lat, ale wydaje się, że oni się spieszą i chcą szybko odejść” – powiedział Chamenei 4 kwietnia 2023 roku, komentując wewnętrzny kryzys polityczny kraju. “Ten podmiot [Izrael], od momentu swojego powstania, nigdy nie borykał się z tak strasznymi problemami jak dzisiaj, a teraz cierpi z powodu niestabilności politycznej i w ciągu czterech lat zmienił czterech premierów, a sojusze partyjne rozpadają się, zanim zostaną utworzone” – dodał.
Nasrallah zaplanował wystąpienie przed Dniem Jerozolimy, który przypada w tym roku na 19 maja, w którym ma odnieść się do ostatnich wydarzeń na Górze Świątynnej, w Strefie Gazy i na granicy z Libanem. Jego zastępca, szejk Naim Qassem, zapowiadał to orędzie na swoim koncie na Twitterze 7 kwietnia:
“Arogancja syjonistycznych przywódców była groźna; odstraszanie jest aktywne. Palestyńscy bojownicy Dżihadu są w terenie, a cała oś oporu jest czujna. Porażki syjonistycznego wroga kumulują się, a zwycięstwo przyjdzie.”
Iran ocenia, że Izrael znajduje się w jednym z najgorszych punktów od czasu swojego powstania, podczas gdy siła Iranu promienieje. Republika Islamska jest bliska uzyskania broni jądrowej. Dołączyła do osi rosyjsko-chińskiej, podczas gdy Stany Zjednoczone są wypychane z Bliskiego Wschodu. Poprawiła stosunki z Arabią Saudyjską i wkrótce zbliży się do kolejnych krajów Zatoki Perskiej.
W ocenie Iranu równowaga sił na Bliskim Wschodzie przechyliła się na jego korzyść. Wojskowe ataki Izraela na Iran i Hezbollah w Syrii nie są w stanie ich pokonać. Palestyńczycy, Irak, Jemen, Syria i Liban mają wspólny interes w zjednoczeniu się z Iranem przeciwko Izraelowi.
Reakcja Izraela
Główni urzędnicy polityczni w Jerozolimie mówią, że izraelska odpowiedź militarna na ataki rakietowe ze Strefy Gazy i południowego Libanu była ostrożna i wyważona, aby nie doprowadzić do wybuchu wojny wielofrontowej. Izrael nie dąży do takiej wojny w obecnym czasie.
Zjednoczenie frontów przez Oś Oporu jest niebezpieczne dla Izraela i musi on znaleźć odpowiedni sposób i czas, aby się z nim zmierzyć. W ostatnich walkach Izrael stracił inicjatywę i zdolność do zaskoczenia. Musiał odpowiedzieć na agresję wrogów w taki sposób, aby nie doprowadzić do dalszej eskalacji.
Podstawową myślą przewodnią elity politycznej było spokojne przejście obecnego okresu do czasu po obchodach Paschy, Ramadanu i Dnia Niepodległości Izraela. Przywódcy Izraela unikną w ten sposób sytuacji, w której będą wciągani przez prowokacje Hamasu i Hezbollahu.
Według jednego z wyższych urzędników bezpieczeństwa, Oś Oporu całkowicie myli się w swojej ocenie sytuacji dotyczącej siły narodowej Izraela. To Liban jest zagrożony rozpadem, a nie Izrael, powiedział urzędnik. Pomimo dużego arsenału broni Hezbollahu, silne uderzenie Izraela w Hezbollah i cywilną infrastrukturę Libanu doprowadzi do jego upadku.
Izrael przygotowuje się obecnie do ataku militarnego na obiekty nuklearne Iranu i nie pozwoli mu na uzyskanie broni jądrowej. Izrael ma siłę, by osiągnąć ten cel.
Ostatnie słowo nie zostało jeszcze powiedziane, a Izrael obecnie reorganizuje się, aby udaremnić etapowy plan Iranu.
Yoni Ben Menachem, weteran spraw arabskich i komentator dyplomatyczny dla izraelskiego radia i telewizji, jest starszym analitykiem bliskowschodnim w Jerusalem Center for Public Affairs. Pełnił funkcję dyrektora generalnego i redaktora naczelnego Israel Broadcasting Authority.
Jak Izrael skonfrontuje wielofrontowy atak Iranu?
Kategorie: Uncategorized
Pascha to nie Pesach!
Trudno wyobrazić sobie większą różnicę między tymi świętami. Pascha ( Easter albo Wielkanoc) to obchody zmartwychwstania zastępcy boga, żywcem z mitologii greckiej, a Pesach jest świętem ludzi żywych którzy odzyskali wolność.
Proszę zwrócić uwagę na kontekst tekstu tłumaczonego na Polski.