Uncategorized

Antysemityzm wciąż prześladuje europejską lewicę


Ben Cohen


Wystarczy spojrzeć na dokonania Jeana-Luca Mélenchona, lidera głównej francuskiej skrajnie lewicowej partii La France Insoumise, by szybko dojść do wniosku, że jest to ktoś, kto wymaga edukacji.

Francuski minister spraw wewnętrznych Gérald Darmanin nakazał w zeszłym tygodniu rozwiązanie katolickiego stowarzyszenia tradycyjnych katolików o nazwie “Civitas” w związku z zarzutami antysemityzmu wobec jednego z jego liderów. Osobą tą był eseista Pierre Hillard. Niedawno wygłosił on przemówienie, w którym stwierdził, że emancypacja Żydów w 1791 r., dwa lata po rewolucji francuskiej, otworzyła drzwi dla masowej imigracji niechrześcijan, powracając tym samym do czasów Ludwika XVI – kiedy to nie było żadnych praw obywatelskich ani politycznych dla Żydów ani innych mniejszości

Darmanin działał po burzy protestów ze strony organizacji takich jak Francuska Unia Studentów Żydowskich i Międzynarodowa Liga Przeciwko Rasizmowi i Antysemityzmowi, od których można by oczekiwać zabrania głosu w takiej sprawie. Ale jedno z najgłośniejszych potępień pochodziło od Jean-Luca Mélenchona, lidera głównej francuskiej skrajnie lewicowej partii La France Insoumise (LFI – “Francja Powstająca”). Kiedy Darmanin ogłosił zamknięcie Civitas, Mélenchon wyraził swoje zadowolenie, pisząc na Twitterze, że minister spraw wewnętrznych, którego zwykle nienawidzi, dał “jasną odpowiedź”, że “antysemityzm musi zostać ukarany”.


Ale antysemityzm nie jest po prostu kwestią egzekwowania prawa; o wiele ważniejsza jest edukacja, aby ludzie zrozumieli, poprzez studiowanie antysemickiej ideologii i historii, dlaczego jej przesłanie jest tak zabójcze. A po prostu patrząc na osiągnięcia Mélenchona w tym temacie, możemy szybko dojść do wniosku, że jest on kimś, kto potrzebuje edukacji.

Raport na temat antysemityzmu na europejskiej lewicy, właśnie opublikowany przez Anti-Defamation League (ADL), zawiera przydatne przypomnienie antysemickich komentarzy Mélenchona w części dotyczącej Francji. W 2013 r. Mélenchon wydał klasyczny antysemicki okrzyk, gdy oskarżył ówczesnego ministra finansów Pierre’a Moscovici, który jest Żydem, o to, że “nie myśli już po francusku, ale w języku międzynarodowych finansów”. Później w tej samej dekadzie, kiedy towarzysz Mélenchona w Wielkiej Brytanii – były lider Partii Pracy Jeremy Corbyn – znalazł się na linii ognia z powodu serii antysemickich skandali podczas jego kadencji u steru partii, francuski przywódca zapewnił, że “tak zwani Żydzi” zorganizowani przez izraelskiego premiera Benjamina Netanjahu chcieli zniszczyć reputację Corbyna. “Corbyn musiał znosić bez pomocy prymitywne oskarżenia o antysemityzm ze strony głównego rabina Anglii i różnych wpływowych sieci Likudu” – zauważył. “Zamiast walczyć, spędził czas na przepraszaniu i składaniu obietnic. (…) Ze swojej strony nigdy się temu nie poddam”.

Oczywiście Mélenchon nie poddał się, poniżając kierownictwo Crif, francuskiej żydowskiej organizacji przedstawicielskiej, jako “komunistów” (coś w rodzaju pejoratywnego określenia we Francji) i dziwacznie argumentując, że Ḗric Zemmour, skrajnie prawicowy kandydat w zeszłorocznych wyborach prezydenckich, który pochodzi z żydowskiej rodziny, reprezentował “tradycje ściśle związane z judaizmem”. Ale kiedy reakcyjna organizacja katolicka ożywia długotrwałe antysemickie tradycje Kościoła, Mélenchon nie ma problemu z wyrażeniem swojego oburzenia.


Po co stosować podwójne standardy? Dlaczego identyfikuje i potępia antysemityzm prawicy, ale nie lewicy?

Znaczna część odpowiedzi rzuca światło na problem lewicy nie tylko we Francji, ale także w Niemczech, Hiszpanii i Wielkiej Brytanii – innych krajach objętych raportem ADL. Zasadniczo antysemityzm nie jest postrzegany jako zgubna ideologia wymierzona w Żydów jako źródło bolączek świata, ale raczej jako instrument wykorzystywany w konfliktach politycznych. Jeśli antysemityzm pochodzi ze źródła, z którym i tak nie miałbyś nic wspólnego – w tym przypadku organizacji, która żarliwie wierzy, że doktryna katolicka powinna leżeć u podstaw prawa i polityki publicznej – to nie ma wahania w potępieniu go, zwłaszcza gdy, jak w przypadku epizodu Civitas, nie ma wzmianki o syjonizmie lub państwie Izrael. Ale jeśli antysemityzm pochodzi od sojusznika, takiego jak Corbyn, masz obowiązek zaprzeczyć mu i odrzucić go jako oszczerstwo. W takim środowisku jakakolwiek spójność analityczna, a już na pewno jakakolwiek próba wskazania rażącego nakładania się skrajnie lewicowych i skrajnie prawicowych tropów antysemickich – podwójnej lojalności, wpływów finansowych, nieproporcjonalnych wpływów politycznych i kulturowych – staje się niemożliwa.

Podczas gdy raport ADL podkreśla różnice między czterema badanymi krajami, istnieją również pewne kluczowe podobieństwa. “We wszystkich czterech krajach, dwa dominujące wnioski były takie, że antysemityzm był używany w kontekście antyizraelskim i antykapitalistycznym” – zauważono w raporcie. “W kontekście antyizraelskim tematy antysemickie obejmowały (1) oskarżenia, że żydowskie grupy kontrolują politykę i media oraz zapobiegają krytyce Izraela lub wsparciu dla Palestyny; (2) bagatelizowanie Holokaustu jako sposób argumentowania, że dzisiejsi Palestyńczycy są nie mniej ofiarami niż Żydzi podczas Holokaustu; (3) zrównanie Izraela z reżimem nazistowskim, a tym samym demonizowanie Izraela; (4) oskarżenia o antysemityzm są w złej wierze i są wykorzystywane do uciszania krytyki Izraela. W kontekście polityki antykapitalistycznej antysemickie tematy obejmowały (1) żydowską kontrolę nad rynkami finansowymi; (2) żydowską obsesję na punkcie pieniędzy; oraz (3) żydowski wyzysk pracowników”.

Chodzi jednak o to, że większość europejskiej lewicy albo nie jest w stanie uznać tych tematów za antysemickie, albo wierzy, że wzrost nienawiści do Żydów jest wyłącznie wynikiem polityki Izraela wobec Palestyńczyków. “Nie nauczyli się niczego z tego, co spotkało ich w Europie. Niczego” – krzyczał Tariq Ali, brytyjski przywódca skrajnej lewicy, podczas antyizraelskiego wiecu w maju 2021 roku. “Za każdym razem, gdy bombardują Gazę, za każdym razem, gdy atakują Jerozolimę – to właśnie tworzy antysemityzm. Zatrzymaj okupację, zatrzymaj bombardowania, a przypadkowy antysemityzm wkrótce zniknie”.

Ali nie sprecyzował lekcji, jaką jego zdaniem Żydzi powinni wyciągnąć z ery nazistowskiej, ale z jego słów wynika, że otrzymują sprawiedliwy rewanż za wywłaszczenie Palestyńczyków i ze ich wyborem jest teraz poddanie się – a tym samym nagłe i cudowne wyeliminowanie antysemityzmu z dyskursu publicznego – lub kontynuowanie walki i zaakceptowanie antysemityzmu jako nieuniknionej konsekwencji. Dopóki ten sposób myślenia nie zostanie usunięty z lewicy, Żydzi nie będą mieli zbyt wielu powodów, by ufać jej przedstawicielom, nawet jeśli potępiają antysemityzm

Antysemityzm wciąż prześladuje europejską lewicę

Kategorie: Uncategorized

1 odpowiedź »

  1. Według autora “Skrajna prawica” to ci co żądają regulacji imigracji do Francji. Jeszcze 100 lat temu politycy żądający od imigrantów znajomość francuskiego i od ubiegających się o obywatelstwo znajomości historii Francji, byli określani jako liberalne centrum.
    Dzisiaj wystarczy umiejętność cytowania z Koranu aby dostać obywatelstwo.
    Kto tu zwariował przez te 100 lat?

Leave a Reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.