Uncategorized

IZRAELSKI SZLAK NARODOWY


Izraelski szlak narodowy jest najdłuższym szlakiem trekkingowym w Izraelu. Zaczyna się w kibucu Dan na północy Izraela i ciągnie się przez ok. 1000 km aż do Ejlatu nad Morzem Czerwonym. Szlak jest podzielony na 55 odcinków, a przejście całej trasy zajmuje około 2 miesięcy. Trasa została otwarta w 1995 roku, a jej inicjatorem był Awraham Tamir – jeden z założycieli Towarzystwa Ochrony Przyrody, który w latach 70 przeszedł szlak Appalachów (USA), skąd zaczerpnął pomysł, aby podobny szlak powstał również w Izraelu. Izraelski Szlak Narodowy został wybrany przez National Geographic jako jeden z 20 najlepszych szlaków pieszych w kategorii „długich szlaków”, które warto odwiedzić. Trasa została opisana przez komisję jako łącząca naturę, historię i kulturę z „krajobrazami biblijnymi oraz widokiem codziennego życia współczesnych Izraelczyków”.

Przechodząc szlak można zobaczyć całą przyrodę Izraela, liczne zabytki i wielokulturowość kraju, a miłośnicy przyrody będą zachwyceni atrakcjami jakie oferuje. Na turystów czekają piękne widoki zielonej Galilei, możliwość kąpieli w potokach, wodospadach i strumieniach górskich. Niezapomniane wrażenia dostarcza także pustynia, gdzie (jeśli odbędzie się podróż w odpowiednim terminie) będzie można zobaczyć ją kwitnącą! Szlak rozpoczyna się w Tel Dan, gdzie swoje źródła ma rzeka Jordan i prowadzi w pobliżu Jeziora Tyberiadzkiego, następnie wzdłuż Doliny Jezreel, dalej w stronę Hajfy i góry Karmel, schodzi na nizinę i biegnie wzdłuż wybrzeża aż do Tel-Awiwu oraz wzdłuż Nachal Yarkon.

Następnie szlak skręca w centralną część kraju i na południe przez miasto Modi’in. Dalej prowadzi przez Wyżynę Judzką, Micpe Ramon i dolinę Arawa. Szlak kończy się w Ejlacie nad Morzem Czerwonym. Jeśli pokonujemy trasę z północy na południe, najlepszą porą na przejście szlaku jest jesień – od września do listopada. Termin wycieczki jest spowodowany pogodą. W tym czasie temperatura się stopniowo obniża, wraz z posuwaniem się na południe w stronę pustyni, gdzie temperatury w dzień potrafią sięgać nawet 45-50 stopni. Późniejszy wyjazd (od grudnia) nie jest zalecany z uwagi na deszczową pogodę i zagrożenie powodziami, co bywa bardzo niebezpieczne. W przypadku rozpoczęcia trasy na południu, zaleca się odbycie wycieczki wczesną wiosną w terminie od lutego do marca. W ten sposób zaczynając trasę od strony pustyni temperatura nie będzie zbyt wysoka, a wraz z posuwaniem się na północ kraju dni będą coraz cieplejsze, a krajobraz bardziej zacieniony. Dużą zaletą tego sezonu jest okres kwitnienia, który będzie towarzyszyć przez całą podróż.

Szlak jest oznakowany trzema kolorami: niebieskim, białym i pomarańczowym. Jeśli biały pasek znajduje się powyżej oznacza to, że podróżnik stoi twarzą do szlaku biegnącego na północ (biel symbolizuje śnieg na górze Hermon). Jeśli jednak pomarańczowy pasek znajduje się najwyżej to znaczy, że turysta kieruje się na południe w stronę Negew (kolor pomarańczowy jest kolorem pustyni). Kolor niebieski symbolizuje Morze Śródziemne. Towarzystwo Ochrony Przyrody dba o to, aby szlak był zadbany i dobrze oznakowany. Pracownicy dostosowują trasy do zmian zachodzących w okolicy w wyniku budowy nowych dróg, rolnictwa i nie tylko. W trosce o bezpieczeństwo turystów szlak biegnie z dala od terytoriów uznawanych za niebezpieczne.

Na szlak można wyruszyć także na krótką kilkudniową lub nawet jednodniową wycieczkę z dziećmi. Jest także możliwość wynajęcia przewodnika, który poprowadzi i opowie historię poszczególnych odcinków trasy. Ostatnimi czasy szlak stał się bardzo popularny również wśród osób, które kończą służbę wojskową i chcą udać się na tzw. „wielkie wakacje” (ha-chofesz ha-gadol/ha-tijul ha-gadol). W wyniku pandemii i ograniczonej możliwości podróży, wielu Izraelczyków ponownie zaczęło zwiedzać swój kraj i odkrywać go na nowo, a izraelskie szlaki trekkingowe zapełniły się piechurami. Wielu zdecydowało się na przejście całego szlaku.

Autor szkola jezyka hebrajskiego BEPOLIN

Kategorie: Uncategorized

1 odpowiedź »

  1. Czesto sie wlocze po Appalachian Trail – pare lat temu, zdaje sie w Vermont, rozmawialem z czlowiekiem ktory mieszka na AT, mieszka obok wysokiej wiezy i jego obowiazkiem jest pare razy dziennie wchodzenie na wieze i sprawdzac czy w lasach nie a pozaru. Opowiadal mi ze odwiedzila go delegacja z Izraela ktora robila podobna trase w Izraelu. Zaleta amerykanskiego AT jest ze chodzi sie po sciezkach w lasach, czyli w cieniu. Mysle aby kiedys powloczyc sie rowniez po Shvil Israel – jakby nie bylo sprzet mam.

Leave a Reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.