Nadeslal
Piotr Jassem, Toronto, 14 marca 2013
Pierwsza połowa marca była dla mnie bardzo ciekawa w temacie polsko-żydowskim. Miesiąc zacząłem od wizyty w Nowym Jorku i uczestnictwa w opóźnionej o prawie 70 lat Bar Micwie jednego z czołowych darczynców Muzeum Historii Żydów Polskich w Warszawie. Gdy mial 13 lat był w niemieckim obozie pracy w okupowanej Polsce. Nie bedę się rozpisywał ani wysyłał zdjęć gdyż była to uroczystość prywatna, choć wspiomnę, że VIP-ów z całego swiata, w tym z Polski, było wielu a uroczystosć była wzniosła.
Przypomniała mi ona o losie mojego ojca, który miał 13-te urodziny gdy Niemcy weszli do Krakowa. Tego dnia miał miec Bar Micwę. Zamiast uroczystości wraz z rodzicami i bratem uciekali na wschod ale pociąg zostałl zbombardowany i zostali pod okupacją niemiecką na fałszywych papierach. Mój ojciec walczył na ochotnika w powstaniu warszawskim 1944 mając niecale 17 lat i dowodząc małym oddziałem. Był trzykrotnie ciężko ranny. Pamiętam, że miał potem całe plecy w bliznach. Został wyniesiony ze szpitala polowego przez sanitariuszkę na chwilę przed jego zbombardowaniem. Potem uciekał kanałami i dostał się do niewoli niemieckiej. Niemcy nie wiedzieli, ze byl Żydem. To jakis cud, ze przeżył.
Tak więc swoim uczestnictwem w nowojorskiej imprezie jakos sybolicznie czciłem też pamięć swojego ojca.
Zaraz po powrocie do Toronto byłem na pokazie filmu „The Labirynth” i dyskusji, w której wziął znany amerykański promotor dialogu chrześcijańsko-żydowskiego, ksiądz prof. John Pawlikowski z Chicago oraz prof. David Novak z katedry Jewish Studies uniwersytetu torontońskiego. Poruszający film opowiada o polskim artyście Marianie Kołodzieju, katoliku i byłym wieżniu Oświęcimia, który potem przez całe życie rysował ogromne obrazy zagłady. Niesamowite muzeum jego twórczości znajduje się w miejscowości Harmęże, zaledwie pięć kilometrów od Oświęcimia. Myśle, że naprawdę warto tam pojechać i to zobaczyć. Podobno Kołodziej zyczył sobie by po śmierci jego prochy rozsypano na terenie obozu ale ze względu na potencjalna aferę polityczną nigdy tego nie zrobiono. Poniżej dwa przykłady twórczości Kołodzieja.
Kolejnego dnia byłem na niezwykle ciekawym wykładzie prof. Rebeki Kobrin z Columbia University opartym na jej książce „Jewish Białystok and its Diaspora”. Białystok, który miał w różnych latach między 70 a 76 procent ludnosci zydowskiej, miał tez liczna diaspore, czczególnie w USA, która wspierała lokalną społeczność, co zreszta nie było niczym unikalnym, gdyz powodowana nostalgią, a czasem i dumą z własnego sukcesu, pomoc Żydów amerykańskich dla swoich ziomków w kraju i dla całych społeczności rodzimych sztejtli była ogromna i wynosiła około 1.2 miliarda dolarów na dzisiejsze pieniądze. Książkę, jak powiedziała, można kupić taniej bezposrednio z Indiana University Press.
Trzy dni pózniej byłem na wystawie dotyczącej getta łódzkiego na York University w Toronto. Bardzo pożądnie i profesjonalnie wykonana, ale trudno mi ocenić zawartość faktograficzną lub dobór zdjeć. Tak czy owak dowiedziałem sie wiele. Zrobiłem dla was dwa zdjęcia byscie mieli wyobrazenie. Jednoczesnie wyswietlono dwa filmy o getcie Lódzkim, „Photographer” oraz „Song of the Lodz Ghetto” wraz ze spotkaniem z reżyserem tego ostatniego, Davidem Kaufmanem. Wystawa zamyka się w niedzielę 17-go marca o godz. 19:00 wykładem prof. Samuela Kassowa „Life and Deatch in the Lodz Ghetto”.
foto P.Jassem
foto P.Jassem
Wczoraj natomiast było spotkanie z Pamela Weisberger z Los Angeles, która jest prezydentem Gesher Galicia, organizacji zrzeszajacej osoby pochodzące z byłej prowincji Cesarstwa Austro-Węgierskiego. Mówiła o metodach badań, zasobach archiwalnych w Polsce i na Ukrainie, róznorodnych dokumentach, w tym niesamowitych mapach katastralnych, oraz wielu projektach tej organizacji, w której zarzadzie zasiadalem kilka lat temu, oraz o ile pamietam napuisałem parę artykułów do kwartalnika the Galitzianer. Na programie kupiłem wydaną przez Gesher Galicia książkę „A Guide to Jewish Genealogy – Kraków” (okładka poniżej). Polecam też członkostwo i website: http://www.jewishgen.org/Galicia/
Za miesiąc bede w Warszawie na uroczystościach 70 rocznicy powstania w gettcie warszawskim gdzie pewnie wielu z Was spotkam.
Piotr
Kategorie: Uncategorized