Uncategorized

KOBIETY BOLESŁAWA LEŚMIANA

Przyslala Rimma Kaul


Był kruchy, nieśmiały, maleńki, nieładny, niezaradny, chorowity, pełen kompleksów i wątpliwości na każdy temat. Ale miał mądre i kpiące oczy, był inteligentny, dowcipny, oczytany i pisał, widział, czuł – jak nikt.

Bolesław Leśmian, mój ukochany poeta.

Urodził się w 1877 roku a zmarł w 1937.

Bliscy mówili, że na ogół nie był szczęśliwy, ale starał się tego nie okazywać. Żył w świecie przez siebie wymyślonym, interesowała go wyłącznie literatura, sztuka, filozofia i biologia. Nie był w stanie zarobić na utrzymanie siebie i swojej rodziny. Mógł i chciał tylko pisać, a za to pisanie płacono mu grosze. I nic mu się w życiu (oprócz wierszy) nie udawało .

Ale zacznijmy od początku.

Kiedy był małym chłopcem rodzice nie tylko rozwiedli się, ale ojciec wykradł trójkę małych dzieci matce. Po prostu porwał je. Mimo że był podobno najlepszym ojcem na świecie i ożenił się z kobietą, która tę matkę starała się zastąpić najlepiej jak umiała – mały Bolek nie był w stanie wybaczyć jej tego, że nie jest jego prawdziwą matką… Podobno przez długi czas trzymał pod poduszką kartkę, na której było napisane, że gdyby nagle umarł – to niechybnie otruła go ta straszna kobieta. Co prawda, z upływem lat, coraz mniej stanowczo odpychał jej troskliwość i serdeczność, ale dopiero po jej śmierci uświadomił sobie kogo stracił. I nie rozstawał się ze starą szubą na lisach, którą macocha nosiła. Przytulał się do niej kiedy chciał sobie przypomnieć Tę, której już nie było.

Całe dorosłe życie będzie szukał matki w kobietach, z którymi był.

Jego pierwsza ważna dziewczyna miała 16 lat, nazywała się Celina Sunderland (tak jak jego mama Emma )i była siostrą cioteczno- stryjeczną. (Bardzo się w tej w rodzinie ze sobą żenili). Podobno opiekuńcza, pełna wdzięku i energii, bystra i inteligentna. Te cechy skutecznie zastępują urodę. Była malutka – jak Leśmian – i znajomi nazywali ich parą krasnoludków. Przyjaźnili się do końca życia. Podobno poeta chciał się nawet żenić, pojechał do Paryża, gdzie ona zaczęła studiować malarstwo, ale po pierwsze byłby to związek kazirodczy, a po drugie, na swoje nieszczęście, Celina poznała go w Paryżu ze swoją koleżanką z Akademii – piękną malarką Zofią Chylińską, dla której stracił głowę. Wkrótce została jego żoną . Była córką lekarzy z Łomży, marzyła o karierze malarki i życiu bohemy, ale szybko przyszły na świat dzieci, a ona zorientowała się, że ukochany mąż jest właściwie trzecim dzieckiem, dziwnym, trudnym, ale genialnym. I że wszystko trzeba podporządkować jego twórczości. W to nigdy nie wątpiła i może dzięki temu nigdy jej nie opuścił.

Kiedy go poznała miała 20 lat, a on 28. Podobno był na dnie . Obszarpany, bez guzików i bez chęci do życia. Nie sypiał po nocach. Dokonał przerażającego odkrycia – stracił talent. Przestał pisać. A nic innego nie umiał, mimo że skończył prawo. (Został nawet na krótko radcą prawnym na kolei, ale go wyrzucili, bo się kompletnie do tego nie nadawał). Do niczego się nie nadawał. Świat nie znał osoby bardziej niezaradnej. Nie wiedział na przykład co się robi z brudną bielizną, jak się jej pozbywa. Wpadł na pomysł, że będzie ją pakował w małe paczuszki i wynosił na miasto… Cały Paryż był nimi usłany, a on kupował sobie nową bieliznę…(Najgorsze chwile przeżywał, gdy ktoś podbiegał do niego z tym zawiniątkiem, myśląc, że o nim zapomniał…)

Ciągle ktoś mu pomagał, ktoś się nim opiekował. Tata wysyłał mu z Polski buty, Miriam, czyli Zenon Przesmycki (dzisiaj powiedzielibyśmy jego guru, słynny wydawca „Chimery”, odkrywca Norwida , bardzo ważna i wpływowa osoba w świecie literackim) – pieniądze, zaliczki i zamówienia. Bodaj on pierwszy poznał się na wielkim talencie Leśmiana i do niego pisał poeta w 1905 roku z Paryża, kiedy już ożenił się i spodziewał przyjścia na świat pierwszego dziecka :

”Pod względem twórczości jest mi teraz tak dobrze, jak nigdy. Pracuję co dzień. Zawdzięczam to mojej żonie, która mnie z upadków moich własnoręcznie podniosła(…)Wszystko wspaniale – brak tylko pieniędzy”

Calosc TUTAJ

Do tesktu Lesmina”  Dziewczyna” Jurek Dancyngier napisal muzyke

Posluchaj TUTAJ

Kategorie: Uncategorized

1 odpowiedź »

  1. Dziekuje za pieknie napisana biographie mojego najukochańszego i najgenialniejszego polskiego poety.

Leave a Reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.