Poezja

Kacik poezji – Ludwik Janion cz. 51

 

Ludwik Janion

Mieszka w Warszawie. Autor opowiadań, poezji, książek dla dzieci także publicystyka i krytyka literacka. Z ważniejszych: powieść „Zwijanie świata ”słowo/obraz terytoria” 2007, dwa tomy „Antologii poezji – Cogito”, antologie poezji młodych autorów: „Zanim wypełni się wiek” i „Dziesięć razy rok”. Poezje publikuje w „Twórczości”, „Toposie”, „Odrze”, w przeszłości także w „Literaturze”, „Fantastyce”, „Nowej Okolicy Poetów”, „Kresach”, „Akcencie” i in. Współpracował z wieloma pismami, od „Szachów” poczynając, na „Kocich Sprawach” kończąc. Od 20 lat prowadzi w pismach „Cogito” i „Victor” działy poświęcone twórczości młodych autorów. W drugim programie Polskiego Radia przez dwa lata prowadził audycję: „Czas na debiut”. Autor słuchowisk radiowych dla dzieci, a także czterech części cieszącej się powodzeniem książki dla dzieci „Adaś i Słoń’, ponadto: „Paca i podróż dookoła świata” oraz zbiór wierszy ilustrujących arcydzieła światowego malarstwa: „Siła wyobraźni”. W latach 2010 – 2015 ghostwriter w Kancelarii Prezydenta Bronisława Komorowskiego. Eksszachista, belfer, radiowiec, scenarzysta… Ma sławną ciotkę i trzy córki.


J. S. Mill

Lepiej być niezadowolonym Sokratesem niżeli zadowoloną świnią
mawiał John Stuart Mill ku uwadze uczniów
którym młody wiek pozwalał na idealizm w pozytywizmie
Jeśli odrzucić przydawki, które jedynie przydają znakom kolorów,
to lepiej być Sokratesem niżeli świnią, czemu zaprzeczyć mogą
tylko świnie i to nigdy głośno

John Stuart Mill mówił o nie i zadowoleniu, a przynajmniej tak to
u nas tłumaczą, Nie mówił o smutku, o mądrości, o bogactwie;
że biedny Sokrates jest przecież bogatszy niż bogata świnia
że nieżywy Sokrates wart więcej niż świnia żywa
a obwinięty drutem kolczastym i spalony w stodole
i tak pozostanie Sokratesem

Prawie wypełnił swoim życiem wiek dziewiętnasty
więc czasem wybiegał myślą w wiek przyszły
Był pewien, no prawie pewien, że mądrość nauk pozytywnych
uczyni ów wiek szczęśliwym
i pełnym mędrców równych Grekom

Nie uczyniła, ani w tym wieku, ani w następnym
Nieliczni uczniowie Johna Stuarta zdążyli jeszcze usłyszeć nazwę Treblinka
a ich uczniowie mogli już pokazać ją na mapie
A jednak nie sposób zaprzeczyć, że w jakimś stopniu spełniły się
jego prognozy, iż wraz z rozwojem nauki pomnoży się nie tylko ludzkość,
ale także jej wszelkie jakości
Albowiem gdy spojrzeć z głębi wieku elektryczności i pary
ku nam dziś, współczesnym
to jakoś tak jest, że z dekady na dekadę coraz więcej
niezadowolonych Sokratesów
i coraz więcej zadowolonych świń

2016

Pasożyt nigdy nie zabija żywiciela
mówiłeś
nazywając go parazytem
albo wszołem
albo tasiemcem
Pod szkiełkiem mikroskopu
błyszczały preparaty pcheł
oznaczone i ponumerowane
Kropla trucizny
usypiała pchłę na zawsze
w niezmiennym położeniu

A jeśli zabiją żywicieli swoich
czy to pijąc ich krew nadmiernie
czy też mordując ich nagle
skoro nie dali się strawić w pożądanym tempie
Zabiją swoją królową
Zabiją swojego rabina
Swoich braci zabiją
bo nie sprostali żołądkom większym niż głowy

To nierozumne powiedziałeś
głaszcząc pchłę która pozostanie
wybrańcem losu dowodem nauki
Resztką nadziei najsłabszych


Wszystkie wpisy Ludwika

TUTAJ

Kategorie: Poezja

Leave a Reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.