Uncategorized

Nieproporcjonalna obrona cywilna Izraela

 

Izraelczycy biegną do schronu podczas palestyńskiego ataku rakietowego na Beer Szewę 23 marca 2011 r. Zdjęcie: Menahem Kahana/AFP via Getty Images.
To obrona cywilna Izraela jest nieproporcjonalna, nie zaś taktyki IDF.

Przyslala

Katharina Dr.Gasinska-Lepsien

Za każdym razem, kiedy Hamas i Islamski Dżihad strzelają rakietami na izraelskie miasta, wiadomości pełne są zdjęć systemu Żelaznej Kopuły, który przechwytuje nadlatujące bomby, eksperci podają analizy, pokazują zdjęcia wyrządzonych szkód i informacje ze szpitali o rannych.


Od 2006 roku, kiedy Hamas przemocą przejął panowanie w Gazie, było kilka dużych starć, włącznie z operacjami IDF: Płynny Ołów, Filar Obrony i Ochronny Brzeg wraz z wieloma konfliktami o mniejszym natężeniu. Podczas tych wybuchów Hamas i inne grupy terrorystyczne strzelały tysiącami rakiet na Izrael, a IDF odpowiadał uderzeniami wycelowanymi w terrorystów i ich infrastrukturę. W największych operacjach IDF: 2008-09, 2012 i 2014 roku Izrael wysłał także siły naziemne do Strefy Gazy.

Jak łatwo przewidzieć, zagraniczne media porównują liczby ofiar po obu stronach, ale zazwyczaj bez kontekstu lub wyjaśnienia. Aż nazbyt często redaktorzy rzucają modne słowo: nieproporcjonalnie.

Potrzeba nieco wyjaśnień, by zrozumieć, dlaczego często jest nieproporcjonalna liczba ofiar. Z powodu jednak ograniczonego czasu na antenie i ograniczonej liczby słów w druku, te powody są zazwyczaj pomijane. Publiczność nie rozumie, dlaczego Izrael ma, jak się wydaje, nieproporcjonalnie małą liczbę ofiar śmiertelnych w stosunku do liczby wystrzelonych pocisków.

Zagrożenie populacji Izraela

Od pierwszego ataku rakietowego Hamasu w 2001 roku Izrael został ostrzelany ponad 20 tysiącami rakiet i pocisków moździerzowych wystrzelonych z Gazy. Olbrzymia większość jest wymierzona w cywilne cele i zabiły ponad 50 ludzi, zraniły setki i zniszczyły tysiące domów i przedsiębiorstw.

Podczas gdy gospodarka Gazy rozpadała się, Hamas i Islamski Dżihad inwestowali setki milionów dolarów w produkcję i rozwój rakiet, które mogą dosięgnąć Hajfy, zagrażając ponad sześciu milionom Izraelczyków.

Ciągły ogień rakietowy na miasta i wsie zmusiły Izrael do rozwinięcia strategii radzenia sobie z tymi atakami. Wyniki pokazały imponującą redukcję ofiar cywilnych mimo ciągłego gradu rakiet.

Procedury obrony cywilnej

Izraelski rząd i ludzie odpowiedzialni za obronę zawsze rozumieli znaczenie obrony cywilnej; schrony przeciwbombowe znajdowały się na większości terytorium już w 1948 roku. Jednak użycie rakiet krótkiego zasięgu przez Hamas wymagał nowych rozwiązań.

Władze obrony cywilnej zrozumiały, że głównym czynnikiem w unikaniu ofiar jest zachowanie cywilnej populacji, którą edukują i szkolą, by reagowała na ataki rakietowe.

Podstawowe zasady tej obrony cywilnej to:

Cywile są nauczeni reagować natychmiast na syreny alarmowe i szukać schronienia. Obywatele wiedzą, że muszą biec do schronów, wzmocnionych pokoi, klatek schodowych lub – jeśli są na dworze – położyć się i chronić się od strony, z której może nadlecieć pocisk. Obywatele we wszystkich miastach i miejscowościach wiedzą o tym i znają maksymalny czas, jaki mają na szukanie schronienia od usłyszenia alarmu: tylko od 15 do 90 sekund.
W bardzo często atakowanych miejscach, takich jak Sderot, gdzie mieszkańcy mają tylko 15 sekund lub mniej od momentu ostrzeżenia, place zabaw dla dzieci i przystanki autobusowe zamieniono, by służyły także jak wzmocnione betonem schrony.
Szkoły i szpitale w pobliżu granicy z Gazą zostały okryte wzmocnionym betonem, by chronić uczniów i personel przed atakami rakietowymi w ciągu dnia.
Kiedy ogień rakietowy z Gazy jest szczególnie intensywny, funkcjonariusze obrony cywilnej nakazują mieszkańcom żyjącym siedem kilometrów od Gazy, by pozostawali w schronach. Wszystkie przedszkola, szkoły i uniwersytety w promieniu 40 kilometrów pozostają zamknięte i cywilom mówi się, że mają znajdować się zawsze w pobliżu schronów.
Izrael przeprowadza coroczne, trwające tydzień krajowe ćwiczenia obrony cywilnej, obejmujące szkoły, miejsca pracy, domy, służby publiczne i szpitale, by szkolić obywateli, jak mają zachowywać się podczas ataków. Co roku szkoły mają dodatkowe ćwiczenia, w których symuluje się ataki rakietowe i trzęsienia ziemi.

W Sderot wyposażenie placu zabaw dla dzieci jest zrobione z wzmocnionego betonu i służy także jako schron.
Jest to niezmiernie skuteczne.

W dziesiątkach wypadków domy, w które trafiła eksplodująca rakieta, sekundy przedtem opuścili mieszkańcy, uciekając do schronu.

Na przykład, w październiku 2018 r. matka trojga dzieci z Beer Szewy obudziła się o 3:40 w nocy na dźwięk syren. Miała tylko 60 sekund na obudzenie dzieci i schowanie się w schronie. Właśnie kiedy zamykała drzwi do ich bezpiecznego pokoju, rakieta zniszczyła ich dom, niemniej oni uszli bez szkody.

Po trzech dniach ataków rakietowych w listopadzie 2019 roku Dowództwo Tyłów IDF wydało oświadczenie, chwalące cywilną ludność: „Zważaliście na instrukcje, postępowaliście zgodnie z naszymi wytycznymi i zadbaliście o osobiste bezpieczeństwo”.

* * *

Kroki obronne Izraela obejmują również trzy inne aspekty: system wczesnego ostrzegania, system obrony przeciwrakietowej Żelazna Kopuła i nowa taktyka wojskowa precyzyjnego niszczenia celów wojskowych przeciwnika.

System ostrzegawczy Czerwony Alarm

Izraelskie Siły Obronne rozlokowały radarowy system wczesnego wykrywania, ”Kolor Czerwony” (po hebrajsku, tzeva adom) dla wykrywania wystrzelonych rakiet. Przed zainstalowaniem tego systemu mieszkańcy izraelskich miast w pobliżu granicy z Gazą nie mieli żadnych ostrzeżeń i rakiety mogły wybuchać w każdej chwili. Zginęły lub odniosły rany dziesiątki cywilów.

Ten system alarmowy został najpierw umieszczony w Sderot, dając mieszkańcom do 15 sekund na znalezienie schronu zanim wybuchła rakieta. Miejscowi ludzie są obecnie tak wyczulenie na ten system, że zaczynają biec na dźwięk kliknięcia głośników systemu, o ułamek sekundy zanim głos oznajmia ”Czerwony Alarm – Czerwony Alarm”.

Krajowy system wczesnego ostrzegania rozszerzano i ukończono w 2012 roku. System ”Czerwony Kolor” jest używany blisko Gazy, podczas gdy reszta kraju ma tradycyjne syreny alarmowe.

System jest nie tylko połączony z krajową telewizją i radiem, by automatycznie ogłaszać o alarmie i atakowanej lokalizacji, ale również z Internetem i telefonami. Kraj jest obecnie podzielony na 1700 stref, żeby alarm rozbrzmiewał tylko tam, gdzie uderzenie rakiety zaraz nastąpi.

Żelazna Kopuła

Dla obrony przed rakietami krótkiego zasięgu Izrael stworzył nowy system obrony przeciwrakietowej znany jako „Żelazna Kopuła”. System używa zaawansowanego radaru do śledzenia trajektorii nadlatującej rakiety i ustalenia miejsca jej uderzenia. Uruchamia system Czerwonego Alarmu dla społeczności, które są celem rakiety.

W ciągu sekund Żelazna Kopuła wystrzeliwuje pocisk samonaprowadzający, by przechwycił nadlatującą rakietę. Jeśli jednak Żelazna Kopuła wyliczyła, że atakująca rakieta spadnie na otwartym terenie, nie uruchamia przechwytującego pocisku.

Ten przełomowy system obrony radzi sobie z rakietami krótkiego zasięgu i pociskami artyleryjskimi 155 mm. System próbuje detonować głowice nad neutralnymi obszarami, zmniejszając tym niezamierzone szkody dla obszarów miejskich.

System Żelaznej Kopuły z powodzeniem przechwycił setki rakiet wymierzonych w izraelskie miasta z sukcesem w przechwytywaniu ponad 90%.

Ten system jest tylko jedną częścią trzypoziomowego systemu obrony przeciwrakietowej Izraela. Podczas gdy Żelazna Kopuła broni przeciwko rakietom krótkiego zasięgu, Proca Dawida (znana także jako Magiczna Różdżka) broni przeciwko pociskom średniego zasięgu 40-300 km. Arrow (Strzała) jest zaprojektowana do przechwytywania pocisków balistycznych długiego zasięgu.

Żelazna Kopuła Izraela.
Palestyńskie ofiary

Zrozumienie, co kryje się za ”nieproporcjonalnością” ofiar, oznacza zrozumienie również, dlaczego liczby ofiar palestyńskich są wyższe.

Podczas gdy Autonomia Palestyńska ma skromny budżet na obronę cywilną Zachodniego Brzegu [Judei i Samarii. przyp. tłum.], Hamas nie wydaje na to nic. Gaza nie ma schronów ani systemu wczesnego ostrzegania, ale nie jest tak z powodu braku pieniędzy lub zasobów. Jeden typowy tunel terroru Hamasu kosztuje według oszacowań od 3 do 10 milionów dolarów. Podczas operacji Obronny Brzeg w 2014 roku IDF odkrył 18 tuneli, na które zużyto około 800 tysięcy ton betonu. Dziennikarz Liel Leibovitz napisał:

Wzniesienie w Dubaju Burdż Chalifa, najwyższej wieży na świecie, wymagało 110 tysięcy ton betonu. Hamas mógłby więc zbudować sobie siedem takich olbrzymów i jeszcze zostałoby mu kilka tysięcy ton. Gdyby chciał budować przedszkola wyposażone w schrony, tak jak Izrael zbudował, na przykład, dla oblężonych mieszkańców Sderot – bo przecież znani stratedzy militarni, tacy jak Jon Stewart, spędzili ostatni tydzień na oznajmianiu, że mieszkańcy Gazy nie mają gdzie schować się przed artylerią Izraela – Hamas mógłby użyć te resztki do zbudowania dwóch, a każdy byłby równie wielki jak Giants Stadium. I to tylko z 18 tuneli. Egipt, po swojej stronie, niedawno powiedział, że zniszczył dodatkowe 1370 tuneli. To bardzo dużo betonu.

Ponadto, istnieje dokumentacja, że Hamas wystrzeliwuje rakiety z cywilnych terenów i magazynuje broń w szpitalach, meczetach i szkołach. Zamiast chronić cywilów, ówczesny sekretarz generalny ONZ, Ban Ki-moon powiedział, że Hamas zamienił szkoły “w potencjalne cele wojskowe i naraził na niebezpieczeństwo życie niewinnych dzieci”.

IDF robi, co może, żeby minimalizować palestyńskie ofiary. Z całodobową obserwacją z powietrza grupy wystrzeliwania rakiet są identyfikowane i atakowane bezpośrednio przy użyciu precyzyjnej broni zamiast ostrzału artyleryjskiego. Nacelowane uderzenia mają na celu uderzanie tylko w uczestników walki i minimalizowanie niebezpieczeństwa do będących w pobliżu cywilów.

Izraelskie uderzenia z powietrza są wyprzedzane automatycznymi informacjami telefonicznymi, SMS-ami lub zrzucanymi ulotkami, które ostrzegają Palestyńczyków, by odeszli z niebezpiecznego miejsca. Inną unikatową taktyką stosowaną przez IDF jest „stukanie w dach”. Przed uderzeniem w budynek pilot zrzuca głośną, ale nie niszczącą bombę, żeby dać palestyńskim cywilom wstępne ostrzeżenie. W niektórych wypadkach ataku zaniechano z powodu obecności cywilów.

Choć te ostrzeżenia uratowały życie wielu Palestyńczyków, Hamas nazywa je psychologicznymi sztuczkami i często wzywa Palestyńczyków, by je ignorowali. W kilku wypadkach zaś ostrzeżenia wręcz skłoniły Palestyńczyków do wyjścia na dachy namierzonych do uderzenia budynków, by służyć jako ludzka tarcza.

Jeśli ofiary palestyńskie w zatłoczonej Strefie Gazy są nieproporcjonalne, czy jest powód do dziwienia się, dlaczego tak jest?

Israel’s Disproportionate Civil Defense

Honest Reporting, 21 listopada 2019

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

Paul Shindman
Izraelski publicysta.

Kategorie: Uncategorized

Leave a Reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.