5 sierpnia 2020 r.
minister ochrony środowiska Gila Gamliel ostrzegła o katastrofalnych skutkach podobnego wybuchu jak w Bejrucie, do którego mogłoby dojść w magazynach chemikaliów lub w porcie w Hajfie. “Problem polega na tym, że w okolicy jest bardzo skoncentrowana populacja, a umieszczanie tam fabryk z substancjami niebezpiecznymi może zagrażać życiu. Ministerstwo ochrony środowiska monitoruje port, ale zawsze może dojść do wypadku z powodu zaniedbania lub, nie daj Boże, uderzenia rakietowego w odpowiednie miejsca.” Przewodniczący parlamentarnej komisji spraw wewnętrznych i środowiska Miki Haimowicz podkreślił, że Izrael powinien być bardzo zaniepokojony eksplozją w Bejrucie i wezwał do promowania planu zamknięcia przemysłu petrochemicznego w Hajfie.
premier Benjamin Netanjahu powiedział: “W imieniu izraelskiego rządu przesyłam kondolencje ludności libańskiej. To, co wydarzyło się wczoraj w Libanie, to ogromna tragedia. Izrael jest gotowy udzielić pomocy humanitarnej Libanowi.”
wiceprzewodniczący al-Fatah Mahmoud Aloul powiedział: “Jest wiele stron, które kontaktują się z nami oraz z Amerykanami i Izraelczykami w celu znalezienia rozwiązania i wznowienia kontaktów.” Dodał, że pewne państwa arabskie, w tym Egipt i Jordania, próbują przekonać palestyńskich przywódców do wznowienia kontaktów z administracją Stanów Zjednoczonych i Izraelem, natomiast pewne europejskie państwa doradziły zakończenie bojkotu Izraela i administracji Trumpa. Aloul powiedział, że przywódcy Autonomii Palestyńskiej są gotowi zasiąść do rozmów ze wszystkimi stronami, “ale tylko na podstawie międzynarodowych rezolucji i legitymacji”. Dodał, że Palestyńczycy podtrzymują stanowczy sprzeciw wobec planu pokojowego Trumpa.
dyrektor generalny Galilee Medical Center w Nahariji dr Masad Barhoum (chrześcijański Arab mieszkający w Izraelu) za pośrednictwem internetowych portali społecznościowych i radia, zwrócił się w języku libańskim do libańskiego prezydenta i premiera, a nawet przywódcy Hezbollahu szejka Hassana Nasrallaha, aby pozwolili Izraelowi udzielić pomocy humanitarnej ofiarom wybuchu w Bejrucie. “Boli widok płaczących i rannych małych dzieci. Ludzie, którzy stracili dzieci są w sytuacji jakby ich życie zostało zniszczone. Oni potrzebują pomocy medycznej i psychologicznej.”
Galilee Medical Center znajduje się kilka kilometrów od granicy z Libanem, a dzięki konieczności wielokrotnego działania w sytuacjach kryzysowych, personel szpitalu nauczył się szybko mobilizować i pracować w nagłych przypadkach. Wraz z wybuchem w 1981 roku I wojny w Libanie, szpital przyjął funkcję szpitala wojskowego, przyjmując wielu rannych żołnierzy.
Barhoum powiedział, że ranni Libańczycy mogą zostać przewiezieni do szpitala w Izraelu w konwoju nadzorowanym przez siły UNIFIL, a następnie w ten sam sposób powrócić. W tym celu można wykorzystać przejście graniczne Rosz HaNikra. “Chodzi o to, aby pomóc rannym. Nie mamy żadnego innego planu, gdyż w takiej sytuacji nie ma wrogów. Jako lekarze nie różnicujemy potrzebujących pomocy. Żaden system zdrowotny nie sprosta zadaniu udzelenia za jednym razem pomocy medycznej tylu rannym osobom. Prawdopodobnie co najmniej 4 tys. sób potrzebuje pomocy. Tym bardziej jest to trudne w Libanie, który stoi przed poważnymi wyzwaniami gospodarczymi. Czytam libańskie posty w mediach społecznościowych i widzę, że ludzie są źli, zdezorientowani, a nawet rozczarowani. Tymczasem libański rząd boi się podjąć decyzje.”
Ofertę pomocy poprzez UNIFIL złożył również szpital Zev Medical Center w Safedzie. Dyrektor szpitala dr Salman Zarka powiedział, że jego szpital jest gotowy i posiada duże doświadczenie w przyjmowaniu rannych, gdyż do 2000 roku regularnie leczył obywateli Libanu. “Dwa lata temu do centrum medycznym przyszła pewna Libanka, która powiedziała, że 30 lat wcześniej ona i jej matka otrzymały od nas opiekę medyczną i nadal to pamiętają i chcą podziękować. Historia, taka jak ta, mówi, że w takich wypadkach, kiedy są zabici i ranni, trzeba pozwolić pracownikom medycznym wykonywać swoją pracę i zostawić politykę za sobą. ONZ rozważa otwarcie szpitala polowego na Cyprze, gdzie izraelski zespół medyczny mógłby udzielić wsparcia. Absurdalną sytuacją byłoby, gdyby Liban postawił warunek, że w międzynarodowej misji medycznej nie może być żadnych Izraelczyków.”
Dyrektor Israel Center for Disaster Medicine and Humanitarian Response w Sheba Medical Center dr Elhanan Bar-On powiedział: “Wysyłanie izraelskiego personelu medycznego do Libanu jest oczywiście niemożliwe, gdyż są tam siły, które mogłyby zagrozić i zniweczyć taką operację. Jednak jeśli, nie daj Boże, w naszym regionie nastąpi duże trzęsienie ziemi, wszystko się zmieni. Trzęsienie ziemi nie uznaje granic. Tak czy inaczej, Izrael jest gotów pomóc. Szkoda, że wielu ludzi nie potrzebnie umrze.”
ratusz w Tel Awiwie został podświetlony w kolory flagi Libanu, jako wyraz solidarności z ofiarami tragicznego wybuchu w Bejrucie. Minister spraw Jerozolimy Rafi Peretz ostro krytykował decyzję władz Tel Awiwu, mówiąc: “Możemy i powinniśmy zapewnić humanitarną pomoc poszkodowanej ludności cywilnej w Libanie, ale wymachiwanie flagą wrogiego państwa w środku Tel Awiwu jest moralnym zamętem.”
Tymczasem media poinformowały, że Izrael za pośrednictwem UNIFIL złożył Libanowi ofertę wysłania do Bejrutu zaawansowanego sprzętu medycznego. Libański rząd jak dotąd nie odpowiedział.
wieczorem rząd zatwierdził zniesienie ograniczeń weekendowych, zezwolił na otwieranie sklepów, a także otwarcie nieba od 16 sierpnia. Komisarz ds. koronawirusa Ronni Gamzu powiedział: “Ogólne zamknięcie nie wchodzi w grę – to ostateczność. Liczba chorych pacjentów jest do opanowania, a zamknięcie przyniesie społeczeństwu tylko poważne trudności gospodarcze i społeczne. Musimy poradzić sobie z czerwonymi strefami i otworzyć się, gdzie tylko się da.” Minister finansów Israel Katz ogłosił, że nowe środki finansowe zostały przekazane szpitalom na zatrudnienie nowych pielęgniarek, które zostaną przeszkolone na okres zimy, kiedy spodziewane jest jednoczesne wystąpienie grypy i koronawirusa. W sumie ministerstwa finansów i zdrowia zobowiązały się do zatrudnienia 2000 pielęgniarek i 400 lekarzy, a także kilkaset osób personelu pomocniczego. Wstępne 1500 nowych stanowisk zostanie dodanych do budżetu na 2020 rok, a reszta powinna znaleźć się w budżecie na 2021 rok.
Tymczasem ministerstwo finansów poinformowało, że deficyt budżetowy Izraela wzrósł do 70 mld szekli, co stanowi 7,2% PKB. Wzrost wydatków państwa od początku pandemii wyniósł do tej pory 22,6 mld szekli, a dochody państwa zmniejszyły się o prawie 32 mld szekli (20 mld mniej z podatków i kolejne 12 mld utraconych w ramach składek na ubezpieczenie społeczne).
ratusz w Tel Awiwie został podświetlony w kolory flagi Libanu, jako wyraz solidarności z ofiarami tragicznego wybuchu w Bejrucie. Minister spraw Jerozolimy Rafi Peretz ostro krytykował decyzję władz Tel Awiwu, mówiąc: “Możemy i powinniśmy zapewnić humanitarną pomoc poszkodowanej ludności cywilnej w Libanie, ale wymachiwanie flagą wrogiego państwa w środku Tel Awiwu jest moralnym zamętem.”
Tymczasem media poinformowały, że Izrael za pośrednictwem UNIFIL złożył Libanowi ofertę wysłania do Bejrutu zaawansowanego sprzętu medycznego. Libański rząd jak dotąd nie odpowiedział.
ministerstwo zdrowia poinformowało, że liczba potwierdzonych przypadków koronawirusa wzrosła do 77 595. W stanie ciężkim jest 345 osób (106 pod respiratorami). Zmarło 565 osób. Obecnie aktywnych jest 25 652 przypadków. W ciągu ostatniej doby wykryto 1 397 nowych infekcji.
6 sierpnia 2020 r.
wojskowy wywiad ocenił, że prawdopodobieństwo spełnienia swoich gróźb przez Hezbollah znacznie spadło po eksplozji w porcie w Bejrucie. Hezbollah będzie musiał teraz skoncentrować swoje wysiłki na wewnętrznych sprawach Libanu, a ryzyko konfrontacji z Izraelem powinno spaść. Pomimo to, szef sztabu generalnego gen. Aviv Kohavi postanowił zachować na północnej granicy najwyższy poziom czujności oddziałów, ale wydaje się, że jeśli nie będzie żadnych naruszeń spokoju na granicy, to w ciągu kilku dni poziom czujności zostanie obniżony.
Sąd Najwyższy wstrzymał budowę na terenie, który kiedyś był cmentarzem muzułmańskim w Jaffie. Na placu budowy odkryto fragmenty starożytnych nagrobków, co spowodowało protesty miejscowej społeczności muzułmańskiej.
rzecznik irańskiego ministerstwa spraw zagranicznych Abbas Mousavi stwierdził, że “za katastrofą w Bejrucie kryją się palce syjonistycznej jednostki”.Szef sztabu Białego Domu Mark Meadows powiedział, że Stany Zjednoczone nie wykluczają, że eksplozja w Bejrucie w Libanie była wynikiem ataku. Dlatego amerykański wywiad nadal gromadzi dane na temat wybuchu. “Miejmy nadzieję, że to był tylko tragiczny wypadek, a nie akt terroru, ale wciąż przyglądamy się wszystkim danym na ten temat.”
Humanitarna organizacja pozarządowa Israeli Flying Aid (IFA) rozpoczęła kampanię finansowania społecznościowego dla osób dotkniętych eksplozją, która zniszczyła libańską stolicę Bejrutu i pozostawiła wielu mieszkańców miasta bez dachu nad głową lub pilnie potrzebujących pomocy.
Kategorie: Polityka
Ohydne, bezgraniczne lizuzostwo lekarzy izraelskich I burmistrza Tel Avivu za wszelka cene chcacych uszczesliwiac Libanczykow.