Uncategorized

Tajemnica pana Cukra (  wątek 27 )

Anna Karolina Klys

Abramek Szenker miał pięć lat, kiedy zginął, i był najmłodszy pośród Polaków narodowości żydowskiej zabitych do 1939 roku z racji pochodzenia. Chociaż w październiku 1937 roku w Ogrodzie Krasińskich wydarzyło się coś, co mogło zmienić
tę statystykę.

Adela Waszówna, służąca Dawida Menachera z Pawiej 20, jak zwykle po obiedzie spacerowała z jego trzyipółletnim synkiem. Była druga po południu, w ogrodzie mnóstwo niań z dziećmi, Adela pchała wózek alejkami i obserwowała, jak to miała w zwyczaju, towarzystwo. Przez to zapewne nie zwró- ciła uwagi na idących za nią mężczyzn. Nagle grupa otoczyła ją, jeden z nieznanych jej chuliganów oblał wózek i dziecko benzyną, a drugi rzucił zapałkę.

Adela widzi, jak zaczyna się palić kocyk, płaszczyk i rajstopki na małym, wrzeszczy, biega w kółko, dopiero przechodnie wyciągnęli dziecko, płaszczami zdusili płomienie. Poparzone dziecko odwieziono do prywatnej lecznicy, sprawcy zbiegli.

16 listopada 1935 koło szóstej wieczorem pod synagogą na przedmieściach Sosnowca, na Pogoni, wybucha bomba. Siła wybuchu wyrwała drzwi i kawał muru. Na ulicy bawiły się dzieci, troje zostało rannych. Do szpitala na Pekinie  odwieziono Trajmana, Zaubermana i Rozenbluma. Najciężej ranny czternastoletni Moszek Rozenblum, którego odłamek
trafił w brzuch, zmarł następnego dnia po południu. Tak więc Abramek pozostał najmłodszą ofiarą zabójstwa.

Ale nie jedyną. Na wsiach, gdzie nie było mowy o walce z żydokomuną ani o bojkocie ekonomicznym, też ginęły dzieci.


Poprzednie  wątki TUTAJ


Recenzja ksiazki

Rafal Hetman

Zmasakrowała mnie ta książka. Pokazała mi świat, o którym nie miałem pojęcia. Spodziewałem się, że „Tajemnica Pana Cukra” będzie pokazywała wstydliwą dla Polaków część histiorii. Ale żeby aż tak…

Czytając niektóre fragmenty dosłownie z niedowierzaniem kręciłem głową. Książka opisuje polski antysemityzm lat 30. XX wieku – nie jakieś pojedyncze wypadki, nie jakieś osobiste porachunki między Polakami katolikami a polskimi żydami, tylko zaplanowane akcje, w których udział brały tłumy i których ofiarami były całe dzielnice albo całe wioski.

Przecież tego nie było na historii w szkole! Było tylko jakieś getto ławkowe i tyle o antysemityzmie w dwudziestoleci międzywojennym. A to był tylko wierzchołek góry lodowej. Mieliśmy w latach 30. antysemityzm usankcjonowany przepisami – na uczelniach, w związkach zawodowych, klubach. Nie był to antysemityzm państwowy, państwo wydawało się stać na straży konstytucji i praw wszystkich obywateli. Ten antysemityzm był oddolny, wychodził o ludzi, którzy organizowali się przeciwko żydom.

Kiedy czytałem niektóre fragmenty, wydawało mi się, że mam przed sobą książkę o Niemczech po wprowadzeniu ustaw norymberskich, a nie o Polsce tuż przed II wojną światową. – Ja pierdolę – myślałem. – Jakim my byliśmy narodem?!

Książka Anny Kłys przerosła moje wszelkie oczekiwania. To w pewnej części reportaż, ale i książka stricte historyczna, a nawet antropologiczna. W dwóch słowach: bardzo dobra. Doskonale udokumentowana.

Jej największą zaletą jest to, że pokazuje świat, o którym się nie mówi, o którym chyba wielu chciałoby zapomnieć, a najlepiej gdyby całkowicie zanegować jego istnienie. A przecież to wszystko wydarzyło się ledwie 80 lat temu.

Jeżeli szukacie książki, która poszerzy waszą wiedzę, kupcie sobie „Tajemnicę Pana Cukra”. Mimo tej beznadziejnej okładki, książka jest warta przeczytania. Jeżeli podobał wam się film „Pokłosie”, to kupcie sobie „Tajemnicę Pana Cukra”. Jeżeli interesuje was temat holocaustu, to też ją sobie kupcie, albo poczekajcie ze dwa lata, bo Anna Kłys już pracuje nad kolejną książką, tym razem dotyczącej okresu II wojny światowej. Wreszcie, jeżeli czytaliście już jakieś książki Jana Tomasz Grossa, to powinniście też przeczytać książkę Anny Kłys, bo opisuje okres, którym Gross się nie zajmował.


322

Kategorie: Uncategorized

1 odpowiedź »

  1. Wielkie podziekowania dla wspanialej, niestrudzonej autorki, Anny K. Klys i wszystkich innych ktorzy Ja popieraja, wzmacniaja.
    Pozdrawiam, blogoslawie,…brak mi slow uznania. Z ciekawoscia, niecierpliwoscia, oczekuje kolejnych prac autorki.

Leave a Reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.