Jednocześnie zwróćmy uwagę na tendencję: wpływ muzułmanów na politykę rośnie wraz ze wzrostem ich ilości i jest to normalne w krajach demokratycznych. Nie w prawach wyborczych powinna się toczyć walka przeciw temu zjawisku, lecz na granicach krajów i Europy. Granice te powinny być zamknięte dla uchodźców.
Tylko zbrojnie bronione enklawy w miejscach zapalnych przerwą strumień uchodźców do Europy. To jest możliwe do zrealizowania. Izrael jest taką enklawą w morzu wojen. To powinny być nowoczesne miasta z nowoczesną infrastrukturą, szkolnictwem, zdrowiem, ze wszystkimi usługami z handlem i przemysłem będącymi miejscami pracy dla mieszkańców. Nie obozy namiotów z jałmużną żywności czy pieniędzy.
To jest bardzo drogie przedsięwzięcie, ale prędko się zamortyzuje i zacznie przynosić ogromne dochody.
Bombardowania, w których biorą udział także USA i Rosja, tylko powiększają ilość uchodźców.
Kategorie: Uncategorized