natan gurfinkiel
17.02.2019
na konferencji prasowej w ostatni czwartek ziobro zadenuncjował kaczyńskiego. nie wiemy tylko, czy zrobił to intencjonalnie, czy przez niezręczność.
Nie jest możliwe, żeby w ramach współpracy politycznej, w sytuacji, gdy podejmowane są ważne państwowe decyzje, pomijać w nich człowieka, którego słowo jest kluczowe w rozstrzygnięciach związanych chociażby z procesem legislacyjnym – powiedział minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro.
(rzeczpospolita)
źródłem prawa w Polsce jest konstytucja, zgodnie z którą parlament przyjmuje ustawy. wielu ludziom w polsce i poza nią wydawało się dotychczas, że konstytucja jest naruszana i proces legislacyjny odbiega
znacznie od konstytucyjnego wzorca. politycy z obozu władzy odrzucali jednak te zarzuty i dowodzili, że cała polityka obozu rządzącego odbywa się w rygorystycznie przestrzeganych ramach konstytucji, a ci, którzy mówią, że jest inaczej, czyli opozycja, po prostu jątrzą w imię swych ciemnych interesów.
tak było do ostatniego czwartku. i oto przyszedł ziobro i oznajmił, że źródłem prawa w polsce jest jarosław kaczyński, z czego nasuwa się wniosek, że ustawa zasadnicza jest zwyczajną ustawką.
opozycja parlamentarna traktowana jest jako piąta kolumna, wysługująca się wrogom polski.
więcej nie powiem, ale jeżeli komuś nasuwają się skojarzenia z wydarzeniami historycznymi, to nie będę negował antysejmityzmu obozu władzy.
Kategorie: Ciekawe artykuly, Polityka