Nadeslala Beata Bialek
Klamra
W 1934 roku pani Wacława Mossakowska, córka dziedzica Wołomina, wydzieliła ze swych posiadłości 3 ha gruntu z przeznaczeniem na boisko sportowe dla “Huraganu”, przy końcu ulicy Długiej, przy obszarze leśnym Nasfetra.
8 stycznia 1941 roku rabin Beniamin Michelson aktem darowizny przekazał działkę gruntu o powierzchni 1 morgi i 20 prętów na rozszerzenie cmentarza rzymsko-katolickiego w Kałuszynie.
W cegielni dziadka jakiś wariat zrobił muzeum.
Znosi pamiątki. To taka Izba Pamięci Nienarodowej.
Pracowicie odkurza maszyny i fotografie.
Niektóre wykopali obok boiska.
Wypadły z rąk, walizek, portfeli i utonęły w piasku.
Zaprowadzili ich na piachy, a ten mały Moniuś to tak płakał,
mówi pani Maria i pociąga nosem, chociaż zna to
tylko z opowieści pani Józefy.
A w sąsiedztwie omal nie zlinczowali księdza.
Bo i kto to widział, żeby wprawiać
jakieś żydowskie kamienie w ściany Domu Pańskiego?
Przez takich niektóre antychrysty nawet twierdzą,
że nasz Pan Jezus był Żydem, niech im Pan Bóg odpuści.
W 1991 Kałuszyn przystąpił do Stowarzyszenia Miast Pokoju.
W latach 90-tych powstał gang wołomiński, odłam mafii pruszkowskiej.
Wiecej wierszy
Elżbieta Lipińska, warszawianka z urodzenia, wrocławianka z wyboru, prawnik, poetka. Laureatka konkursów m.in. im. K. Ratonia, B.Faca, Tyskiej Zimy Poetyckiej. Jej wiersze drukowane były w czasopismach literackich, antologiach, m.in. “Anthologii #2” (Londyn 2010). Pisuje także niewielkie formy prozatorskie.
Wydała trzy książki poetyckie: “Pożegnanie z czerwienią”(2007), “Maj to łagodny miesiąc”(2008), “Rejestry”(2011)
– dwie ostatnie jako nagrody główne w konkursach literackich.
Kategorie: Uncategorized