Uncategorized

Na wesolo

Zobaczyl na FB Misdzis

.mis

reunion 68 do zdjec

mojzesz

     ****

Dziennikarka skierowana do biura w Jerozolimie zajmuje mieszkanie z oknami skierowanymi na historyczną Ścianę Płaczu. Każdego dnia kiedy spogląda przez okno, widzi starego Żyda z brodą energicznie się modlącego. Ponieważ z pewnością jest on dobrym tematem na wywiad, dziennikarka udaje się w pobliże ściany i przedstawia się staruszkowi. Zadaje pytanie: – Przychodzi pan każdego dnia do ściany, od jak dawna pan to robi i o co się modli? Mężczyzna odpowiada: – Przychodzę tutaj, by się modlić każdego dnia od 25 lat. Rano modlę się za pokój na świecie i za braterstwo ludzi. Idę do domu, piję filiżankę herbaty, wracam i modlę się o wyeliminowanie chorób i zaraz z ziemi. I o to co bardzo, bardzo ważne, modlę się o pokój i zrozumienie między Izraelczykami i Palestyńczykami. Dziennikarka jest pod ogromnym wrażeniem. – I jak pan czuje się z tym, że przychodzi tutaj każdego dnia przez 25 lat i modli się za te wspaniałe rzeczy? – pyta. Starszy mężczyzna odpowiada spokojnie: – Jakbym mówił do ściany…

 *******

Netanjahu “przyprawił” Merkel wąsy. Bardzo charakterystyczne…

Angela Merkel i Benjamin Netanjahu, Izrael, 25 lutego 2014 (Fot. Oded Balilty (AP Photo/Oded Balilty))

merkel 1

Angela Merkel podczas wizyty w Izraelu spotkała się z Benjaminem Netanjahu, co zostało uwiecznione na niecodziennym zdjęciu. Premier Izraela pokazywał palcem coś znajdującego się poza kadrem. Jego palec rzucał cień na twarz kanclerz Niemiec. Dokładnie pod nos, przywodząc na myśl wąsy pewnego niemieckiego dyktatora… Zdjęcie robi furorę w internecie.
merkel 2
Nie wiadomo, czy fotograf wykonał to zdjęcie przypadkiem, czy też miała być to celowa prowokacja. Grunt, że portret Angeli Merkel z cieniem pod nosem podbija internet i jest pokazywany przez zachodnie media. Jak dotąd ani Merkel, ani Netanjahu nie skomentowali tej niezręczności.
**************
KSIĄDZ Sławomir Kostrzewa z Wolsztyna: W ludzikach LEGO jest szatan!

lego

Nie ma już bezpiecznych zabawek – alarmuje ksiądz Sławomir Kostrzewa z Wolsztyna (woj. wielkopolskie). Wyklął już z ambony Hello Kitty i kucyki Pony Teraz wytropił złego ducha w… klockach Lego.

Ksiądz Kostrzewa ma misję. Dniami i nocami ogląda bajki dla dzieci i reklamy zabawek. I odnajduje w nich diabelskie ślady. Potem opowiada o swych spostrzeżeniach w czasie wielkopostnych rekolekcji.

– Do niedawna serie klocków Lego były bardzo pożądaną zabawką dla dzieci, ze względu na walory edukacyjne i estetyczne – mówił ostatnio ksiądz Kostrzewa. Ale dodał, że to już przeszłość. Najnowsze serie klocków Lego budzą bowiem niepokój. Dominują w nich nekroestetyka, ciemność, odwołania do świata śmierci, pojawiają się postaci rodem z horrorów i filmów grozy.

Ludziki Lego według kapłana z Wolsztyna stały się sprzymierzeńcem kotka Hello Kitty w deprawowaniu dzieci. Hello Kitty to przecież element pornobiznesu i też narzędzie szatana. Mały różowy kotek promuje przemoc i przemysł pornograficzny.

– Takie zabawki niszczą dusze dzieci, sprawiają, że odpływają one w stronę ciemności – mówi z przekonaniem ksiądz Sławomir Kostrzewa.

Rodzice, którzy wysłuchali tyrady duchownego, mieli przeważnie zdziwione miny. – Ksiądz sam nam nieźle odpłynął – komentowali.

Kategorie: Uncategorized

Leave a Reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.