26 lutego, mija dwadzieścia lat od śmierci Mieczysława Wajnberga, kompozytora o ktorym Wam czesciej pisalam. Miedzy innymi o jego operze „Pasazerka”, ktora niektorzy z Was widzieli w operze warszawskiej.
Blog Doroty Kozinskiej o Wajnbergu i Szostakowiczu. I o nowym nagraniu Wajnberga Piesni Zydowskich przez Elzbiete Szmytke.
26 lutego, minie dwadzieścia lat od śmierci Mieczysława Wajnberga, kompozytora wciąż u nas niedocenianego, przez niektórych wręcz lekceważonego. Z tym większą przyjemnością anonsuję płytę z jego pieśniami żydowskimi, nagraną przez polskich artystów – znakomitą sopranistkę Elżbietę Szmytkę oraz uznanego pianistę i akompaniatora Grzegorza Biegasa – która ukaże się w rocznicę nakładem Stowarzyszenia Muzyki Polskiej. Płytę, w której powstaniu mam swój skromny udział: jako uczestniczka dwuosobowej burzy mózgów z Pawłem Orskim, który przystał na sugestię, żeby cykle pieśniowe Wajnberga przedzielić Sonatą h-moll Szostakowicza, powstałą w tym samym czasie, co Pieśni dziecięce op. 13, później zaś autorka tekstu do książeczki programowej. Już za chwilę będzie można posłuchać. Tymczasem przedstawiam Państwu wspomniany tekst, który – mam nadzieję – wprowadzi przyszłych słuchaczy w klimat tej niezwykłej muzyki.
*
Dwóch outsiderów. Dwie ofiary prześladowań, których losy splotły się na długie lata. Goj i Żyd, którzy dzielili się inspiracjami w znacznie większym stopniu, niż można by przypuszczać na podstawie ich powikłanych losów.
Calosc KLIKNIJ TUTAJ
Przyslala Basia Jaworski
Kategorie: Uncategorized